WYSPIARZ niebieski
Sport

KONIEC SEZONU W III i IV LIDZE

Przed ostatnią kolejki kończącą rozgrywki w III lidze (27.03.2010), TKKF Fala Trzebiatów i UKS 200”5” Białogard zapewniły sobie awans do II ligi. Natomiast na dole tabeli trzy drużyny są zagrożone spadkiem do IV ligi, ostateczne rozstrzygnięcia zapadną w meczach:

Lech Czaplinek z ZTTS Złocieniec i II Champion Police z II Salosem Szczecin.

W sobotnim (13.03) spotkaniu STMTS Szczecinek zremisował z zespołem II Chrobry Międzyzdroje 5:5. Ostatecznie UKS II Chrobry zajął w tabeli III ligi dobre – IV miejsce.

Także13 bm. zakończyły się rozgrywki w IV lidze, sezon 2009/2010, w grupie „A” grającej o awansdo III ligi. Z nieoficjalnych, przed weryfikacją, wyników do III ligi awansowały dwie najlepsze drużyny: Pogoń Szczecin i II zespół UKS Czarni Pieszcz.

Ilość spadających drużyn jest ściśle uzależniona od ilości drużyn spadających z II i III ligi.

W ostatnim meczu II Flota zremisowała z Lechem Czaplinek 5:5, a III Chrobry Międzyzdroje pokonał II ZTTS Złocieniec 6:4. W drugim spotkaniu tego dnia II Flota uległa II ZTTS Złocieniec 4:6, a III Chrobry Międzyzdroje przegrał z Lechem II Czaplinek 2:8.

MKS II Flota w tabeli zajęła VI miejsce, a III Chrobry – miejsce VIII.

 

Nowy talent MKL Maraton

NAJMŁODSI NA PRZEŁAJACH

6 marca w Stargardzie Szczecińskim odbyły się Mistrzostwa Województwa Zachodniopomorskiego w Biegach Przełajowych z udziałem młodych sportowców ze Świnoujścia i Wolina.

Najlepiej spisała się młodziutka OLA HOŁDA (rocznik'95), która w biegu na dystansie 1500 m zdobyła tytuł mistrzyni województwa.

Z wolińskich biegaczy na uwagę zasługuje 5. miejsce Joanny Rzeczkowskiej ('95) na dystansie 1000 m i 10. miejsce Jakuba Organisty ('95) w biegu na 2000 m.

 

NAJMŁODSI NA MACIE

28 lutego br. w Stargardzie Szczecińskim odbył się turniej zapaśniczy dla dzieci od lat 7 – 12, w którym udział wzięły kluby z Płoni Okunica, Piast Pyrzyce, Feniks Stargard, AKS Koszalin, Wiking Wolin oraz z właśnie powstającego klubu zapaśniczego w Międzyzdrojach. W zmaganiach najmłodszych wzięło udział 13 zawodniczek i zawodników z wysp.

Za najlepszą zawodniczkę uznano Olę Kotlewską, a za najlepiej wyszkolonego technicznie zawodnika – Kordiana Skrzyńskiego – oboje Wiking Wolin. A oto medalowe miejsca podopiecznych trenera Artura Sobolewskiego:

Kordian Skrzyński – Wiking - I miejsce

Michał Maciejewski - Wiking I miejsce

Ola Kotlewska - Wiking II miejsce

Michał Kotlewski - Wiking II miejsce

Kuba Bartelmiss – Międzyzdroje - II miejsce

Paweł Biełuś – Wiking III miejsce

Mateusz Mamos – Międzyzdroje - III miejsce

Adrian Jaworski - Międzyzdroje - III miejsce

 

Szornak bezapelacyjnym zwycięzcą

Rekordowa liczba (prawie 200) uczestników wystartowała w II eliminacji do Mistrzostw Polski Juniorów w Taekwondo, która odbyła się w dniach 26-27 luty w Bydgoszczy. Nie zabrakło tez tam naszych przedstawicieli. W mocno obsadzonej kategorii do 59 kg dobrze spisał się Adrian Topolski, który zajął 5 miejsce oraz Olaf Korkosz który wystartował w kategorii do 68 kg zajmując podobnie jak Adrian miejsce 5. Bezkonkurencyjny był Aleks Szornak, który wygrał wszystkie cztery walki zdobywając złoty medal. Potwierdził tym samym, ze zasadne było powołanie go do Kadry Narodowej Juniorów.

 

HALOWE MISTRZYNIE

W dniach 27 – 28 lutego br. w Spale odbywały się halowe Mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce z udziałem Agnieszki Leszczyńskiej (KB Sporting Międzyzdroje) i Renaty Pliś (MKL Maraton).

Pierwszego dnia mistrzostw, w biegu na swoim koronnym dystansie – na 800 m Agnieszka zdobyła tytuł wicemistrzyni Polski. W biegu tym mistrzynią na 2010 r. została Angelika Cichocka z czasem 2:03.89, Agnieszka Leszczyńska – 2:05.53, III miejsce w tym biegu zajęła Renata Pliś – 2:06.09.

Drugiego dnia mistrzostw na dystansie 400 m pobiegła Agnieszka Leszczyńska. Po tytuł mistrzowski sięgnęła Aneta Jakóbczak (AZS Poznań) – z czasem 54,46, drugi tytuł wicemistrzyni „wybiegała” Agnieszka Leszczyńska w czasie 54,61.

Serdeczne gratulacje należą się obu zawodniczkom oraz ich trenerom.

 

Ostatnia prosta przed metą przygotowań

Wyspiarze mają już za sobą krótkie zgrupowanie w Lindow. W jego ramach 17 lutego zmierzyli się z młodzieżowym zespołem Herthy Berlin. Po dość wyrównanym, zwłaszcza w pierwszej połowie, meczu klub ze stolicy Niemiec zwyciężył 3:0. Hat tricka skompletował Denis Rommel. Trzy dni później, w sobotę, już u siebie, Flota podjęła Greifswalder SV, i pomimo problemów ze skutecznością rozbiła niemiecki zespół 4:0. Po jednej bramce zdobyli Jarmuż , Kowal, Staniszewski i Arifovic. Pierwszy z ww. tego samego dnia związał się umową z naszym klubem, drugi zrobi to w najbliższych dniach. Jarmuż przez ostatnie pięć sezonów reprezentował barwy łódzkiego Widzewa i jest nominalnym obrońcą, natomiast Marek Kowal to napastnik grający do tej pory w Pogoni Szczecin. 20 lutego kontrakt z Flotą podpisali także Przemysław Kazimierczak, 22 letni bramkarz, który jako senior stał między słupkami w klubach angielskich, m.in. Boltonie i Oldham Athletic, i Bartłomiej Piszczek, doświadczony obrońca ze Stali Stalowa Wola. Dużo wzmocnień i nowych, ciekawych nazwisk we Flocie, która jak zdążyliśmy się przyzwyczaić niemal co rundę przemeblowuje skład. My możemy być chyba spokojni, bo pomimo dużych zmian wyspiarze prezentują się na boiskach pierwszoligowych naprawdę dobrze. Ostatnim testem dla ekipy Petra Nemeca będzie mecz z Lokomotivem w Lipsku 27 lutego. Start ligowej wiosny w Świnoujściu zaplanowano na 6 marca. Flota podejmie u siebie MKS Kluczbork. Przypominamy, że trwa akcja odśnieżania płyty boiska przy ul. Matejki. Każdy kto dysponuje wolnym czasem w godzinach od 9 do 15 może przyjść i pomóc we właściwym przygotowaniu murawy.

 

III WOJEWÓDZKI KWALIFIKACYJNY

W Sianowie 20. lutego 2010 r. rozegrano III Wojewódzki Turniej Kwalifikacyjny Juniorek i Juniorów w tenisie stołowym. Startowało 59 zawodniczek i zawodników z 15 klubów województwa zachodniopomorskiego.

Zwycięzcy: Sandra Przywarta z UKS Sucha Koszalińska i Bartosz Jemilianowicz z LUKS TOP Wierzbięcin uzyskali awans do III OTK juniorów i juniorek w Brzegu Dolnym, który odbędzie się 27-28.03.2010 r.

W turnieju juniorów wzięli udział zawodnicy z UKS CHROBRY Międzyzdroje, którzy zajęli następujące miejsca: IV – Robert BŁAŻENIUK, VII – Krzysztof BORKOWICZ.

Również w Sianowie 20. lutego 2010 r. rozegrano III Wojewódzki Turniej Kwalifikacyjny Skrzatek i Skrzatów (urodzeni 2001 r. i młodsi). Startowało 16 zawodniczek i zawodników .

Wśród dziewczynek najlepszą okazała się Patrycja Ciepłowska z TKKF Fala Trzebiatów, a wśród chłopców Michał Lubarczyk z KTS Koszalinianin Koszalin. Spośród dziewcząt II miejsce zajęła Weronika ZYGAN, spośród chłopców II był Bartosz BLATKIEWICZ, trzeci Tomasz ŹRÓDEŁKO (wszyscy Chrobry Międzyzdroje).

 

PRZED HALOWYMI MISTRZOSTWAMI ŚWIATA

Trwa czas kwalifikowania się do reprezentacji Polski na Halowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się 12 marca br. w AD-Dauha. Skład reprezentacji zostanie zatwierdzony po Halowych Mistrzostwach Polski (28 lutego 2010), a warunkiem kwalifikacji do reprezentacji Polski jest właśnie udział w mistrzostwach i uzyskanie minimum PZLA.

O zakwalifikowanie się do reprezentacji w biegu na 1500 metrów walczy także świnoujska zawodniczka RENATA PLIŚ (MKL Maraton), które bierze udział w co bardziej prestiżowych mityngach halowych.

20 lutego br. wzięła udział w mityngu AVIVA INDOOR GRAND PRIX w Birmingham. Tym razem startowała na dystansie 2 mile i zajęła siódme miejsce z czasem 9:36.89. Bieg ten wygrały zawodniczki z Kenii i Etiopii, a druga Polka – Lidia Chojecka była piąta – 9:31.69.

 

Zwycięskie PRAWOBRZEŻE

W niedzielę 21 lutego na boisku przy ul. Matejki odbył się mecz sparingowy pomiędzy UKS PRAWOBRZEŻE Świnoujście a KS FALA Międzyzdroje. Oba zespoły spotykały się wielokrotnie, jak zawsze padło kilka bramek. Mecz zakończył się zwycięstwem 4:2 UKS-u PRAWOBRZEŻE. Strzelcami bramek dla naszego zespoły byli po dwie K. Kuliński i D. Han.

Był to kolejny sprawdzian dla drużyny przed inauguracyjnym meczem w Świnoujściu z liderem KS „Pomorzanin” Przybiernów mającym patrząc na skład aspiracje do gry minimum w „okręgówce”.

Pojedynek dla obu zespołów był możliwością sprawdzenia nowych zawodników oraz przydatnością obecnych juniorów do zespoły seniorów. W bramce UKS-u stał G. Kiełbasa, M. Warmuz dalej w polu K. Stój, R. Mączniański, K. Duczmański, T. Chmielewski, M. Gajda, Ł. Kupczyk, W. Polak, K. Gajos, P. Sułkowski, K. Kucharski, D. Han, O. Dąbek K. Kuliński.

 

Gry kontrolne i zakupy

Coraz mniej czasu pozostało do inauguracji piłkarskiej wiosny, coraz więcej wiadomo w kwestii wzmocnień, osłabionej mocno w przerwie zimowej, świnoujskiej jedenastki. Kontrakty z Flotą podpisali już Ensar Arifović, Sergii Czapko, Krzysztof Żukowski i Marcin Staniek. Najciekawszy wydaje się transfer tego pierwszego – Bośniak, który ma za sobą wiele występów w ekstraklasie, a który ostatnio grał w Górniku Zabrze, postara się wzmocnić siłę wyspiarskiego ataku. Sergii Czapko jest prawym pomocnikiem z Ukrainy, Krzysztof Żukowski bramkarzem występującym jeszcze do niedawna w Górniku Łęczna, natomiast Marcin Staniek doświadczonym obrońcą pozyskanym z GKS Jastrzębie. Temat ewentualnych wzmocnień nie jest jeszcze zamknięty. Petr Nemec cały czas szuka, czego dowodem pojawiające się w sparingach nowe twarze i nieustanna rotacja. W ubiegłym tygodniu wyspiarze rozegrali dwa mecze. W pierwszym, ciekawym i zaciętym, pokonali niemiecki Torgelow 2:0. W drugim rozgromili 6:0 Regę Trzebiatów. Od niedzieli przebywają na zgrupowaniu w Lindow, które potrwa pięć dni. W środę 17 lutego ekipę z wyspy Uznam czeka w Berlinie bardzo ciekawa potyczka z młodzieżowym zespołem Herthy Berlin.

 

MKS FLOTA przed sezonem

Prezentacja pierwszoligowej drużyny

W sobotę 13 bm. z uwagi na zimowe warunki atmosferyczne odbyła się błyskawiczna prezentacja składu drużyny pierwszoligowej piłkarskiej FLOTY. Na świnoujskim stadionie fotoreporterzy mieli okazję wykonać kilka zdjęć zziębniętej ekipy. Na zdjęciu z nieznanych powodów zabrakło kilku zawodników i trenera bramkarzy.

Górny rząd od lewej: Leszek Zakrzewski (kierownik drużyny), Petr Nemec (trener), Michał Ciarkowski, Sławomir Mazurkiewicz, Bartłomiej Piszczek, Ireneusz Chrzanowski, Marcin Staniek, Dawid Kubowicz, Marek Niewiada, Ensar Arifovic, Sylwester Kret, Paweł Sikora (II trener), Krzysztof Wytwicki (masażysta)
Siedzą: Sebastian Fechner (kapitan), Charles Uchenna Nwaogu, Tomasz Rudolf, Damian Krajanowski, Krzysztof Żukowski, Grzegorz Skwara, Damian Staniszewski, Ferdinand Chi Fon, Michał Protasewicz
Na zdjęciu nie zostali ujęci: Sergiej Czapko, Tadeusz Tyc (?), Kamil Gołębiewski (?), Krzysztof Rusinek (?), Łukasz Polak (?) oraz Zdzisław Lewandowski (trener bramkarzy). Jeden z nich Sergiej Czapko nie dojechał, a czterem pozostałym zawodnikom trener nie kazał się do zdjęcia przebierać.

 

 

 

 

AGNIESZKA W LIPSKU

13 lutego odbył się międzynarodowy mityng Erdgas Athletics w Lipsku, w którym na dystansie 800 m wystartowała Agnieszka Sowińska – Leszczyńska KB Sporting Międzyzdroje. Agnieszka zajęła IV miejsce z czasem 2:05.01. W biegu tym zwyciężyła Tatiana Pietliuk 2:02.01.

 

Minimum na mistrzostwa wybiegane

Renata Pliś druga w Walencji

Podczas sobotniego (13 bm.) mityngu w Walencji zawodniczka MKL Maraton Świnoujście Renata Pliś zajęła drugie miejsce poprawiając na 1.500 m swój rekord życiowy w hali. Świnoujścianka uzyskała minimum na Halowe Mistrzostwa Świata w Dauksze.

W tym biegu na 1500 metrów zwyciężyła w czasie 4:07.17 inna Polka – Sylwia Ejdys (również poprawiła swój rekord życiowy w hali). Renata Pliś zajęła drugie miejsce z czasem 4:09.85. Obie zawodniczki uzyskały czasy lepsze niż ustalone minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (4:10.00) i pojadą na Halowe Mistrzostwa Świata. Trzecia w tym biegu była zawodniczka Portugalii, a dopiero czwarta kolejna znana polska zawodniczka Lidia Chojecka (4:10.36).


 

Testy Floty przed ligą

Za nami kolejny tydzień przygotowań świnoujskiej Floty do wiosennych, pierwszoligowych rozgrywek. Formę swoich podopiecznych, jak również tych, którzy być może zasilą ekipę z wyspy Uznam już w zbliżającej się rundzie, Petr Nemec sprawdzał w meczach z Energetykiem Gryfino i GKP Gorzów. Pierwszy ze sparingów, rozegrany 3 lutego, zakończył się hokejowym wynikiem 8:1. Flota zagrała efektownie i z pełnym zaangażowaniem, w pełni rekompensując gradem bramek trudy oglądania meczu w mrozie tym, którzy w środowe popołudnie przyszli podpatrywać na nowo formującą się pierwszoligową drużynę. W meczu z Energetykiem sprawdzany przez Petra Nemeca był m.in. Ensar Arifović, piłkarz którego z pewnością doskonale kojarzą kibice piłkarscy w naszym kraju. Bośniacki napastnik jeszcze dwa sezony temu błyszczał w łódzkim KS, obecnie reprezentuje barwy Górnika Zabrze. Za sobą ma występy w francuskim FCMetz.

6 lutego, również w Świnoujściu, wyspiarze podjęli pierwszoligowy GKP Górzów. Mecz z rywalem dobrze nam znanym zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Floty zdobył z rzutu karnego w 64 minucie Grzegorz Skwara. Gorzowianie wyrównali 10 minut później.

Kolejny sprawdzian już w środę 10 lutego. Flota podejmie u siebie niemiecki Torgelower SV.

 

Przygotowania Floty do ligowej wiosny.

Trzy zwycięstwa odnieśli piłkarze Floty w trzech tegorocznych sparingach. W pierwszym, po urlopach i zimowym rozprężeniu, pokonali w Łobzie tamtejszy Światowid 2:1. Obie bramki dla wyspiarzy zdobył testowany Grzegorz Mania z Elany Toruń. Trzy dni później (13.1), już w Świnoujściu, ekipa Petra Nemeca w takim samym stosunku zwyciężyła Vinetę Wolin. Goście objęli prowadzenie w 25 minucie za sprawą doskonale znanego kibicom Floty Marka Sajewicza. W pierwszej odsłonie wolinianie sprawiali wyspiarzom sporo kłopotów, choć atakowali dosyć chaotycznie. W grze obu zespołów zresztą, jak to najczęściej bywa w sparingach, gdzie mierzą się eksperymentalne składy, bardzo dużo było przypadku. Zaraz po przerwie stan zwodów wyrównał Kret, natomiast zwycięskiego gola w 60 minucie zdobył Chi-Fon. W sobotę 16 stycznia Flota spotkała się w Świnoujściu z trzecioligowym Orkanem Rumią. Wyspiarze zwyciężyli 2:0 pokazując przy tym całkiem niezłą grę. Bramki padły w końcówce meczu – w 72 minucie gola zdobył Tadeusz Tyc, a w 82 Marek Kowal, który od kilku sezonów gra w barwach szczecińskiej Pogoni.

Cały czas trwa transferowe zamieszanie. Na testach we Flocie poza wspomnianymi Manią i Kowalem, przebywa kilku innych zawodników, głównie z niższych lig, z tym, że rotacja jest naprawdę duża i trudno przepowiadać w chwili obecnej, kto zasili ekipę z wyspy Uznam na wiosnę. Do obsadzenia newralgicznej pozycji bramkarza, wobec odejścia Sergiusza Prusaka do Górnika Łęczna, przymierzani są Ukrainiec Sjamin i Widzewiak Bartosz Kaniecki. Obu oglądać mogliśmy w meczach rozegranych w Świnoujściu. Przypomnijmy, że z Flotą pożegnał się również Omar Jarun, który na wiosnę i jesień w dużej mierze stanowił o sile wyspiarskiej defensywy. Czasu na testy, eksperymenty i poszukiwania pozostało jeszcze sporo. Kolejny sparing Flota rozegra 24 stycznia w Świnoujściu z młodzieżowym zespołem Lecha Poznań. Początek meczu o g. 12.00.

 

LIGOWE GRANIA TENISISTÓW

II liga

9 stycznia rozpoczęła się ii runda rozgrywek ligowych w tenisie stołowym. Tym razem u nas były to „wyspiarskie” pojedynki. W meczu FLOTA kontra UKS CHROBRY odnotowano przegraną Floty 3:7. Po tym spotkaniu w tabeli II ligi prowadzi LZS Orkan Śmiłowo, na drugim miejscu jest UKS Chrobry Międzyzdroje – oba zespoły po 11 pkt., natomiast Flota zajmuje ostatnie – ósme miejsce z ilością 3 pkt.

IV liga

I ten mecz odbył się w Świnoujściu. III UKS Chrobry uległ drużynie II Flota 1:9. W tabeli ligowej I miejsce zajmuje MKS Pogoń Szczecin, drugie II Flota, a III UKS Chrobry miejsce szóste.

 

Jogging dla WOŚP

Pierwszy bieg w Nowym Roku

Dla utrzymania duchowej więzi z WOŚP Klub Biegacza Jogging przeprowadził 10
stycznia bieg po promenadzie i plaży. O 12.00 spod miejskiej pływalni biegacze pobiegli do wiatraka i z powrotem traktując ten krótki dystans (4,4km) jako mocny trening noworoczny.

Ekstremalne dość warunki (sztormowy wiatr i zaspy śnieżne) nie powstrzymały kilkunastu zawodników od biegania. Najszybszym nich był Aleksander Borkowski, który uzyskał czas 22'48''. Na drugim miejscu uplasował się Mirosław Zygmunt (23'00''), trzeci był Janusz Michalski (23'17''), czwarty Ryszard Pilz (24'07''), piąty Przemysław Stefańczyk (25'42''), a szósty Tadeusz Olszyk (27'48''). Na siódmym miejscu uplasował się Rafał Dymowski (27'49''), ósmym Daniel Mularczyk (29'46'') a na dziewiątym Robert Grabowski (29'51''). Dwie osoby przebiegły trasę krótszą (2,4km) – Agnieszka Michalska i Karol Witkowski (oboje 22’26").

 

 

Rozegrano świnoujski BIEG SYLWESTROWY

We czwartek 31 grudnia 38. biegaczy (w tym 4 kobiety) uczestniczyło w Biegu Sylwestrowym organizowanym przez Klub Jogging, żegnając na sportowo stary rok. Po plaży w samo południe, a więc na pół doby przed Nowym Rokiem z Polski pobiegły 32 osoby, 5 z Niemiec i 1 z Danii. Biegacze mieli do wyboru trzy dystanse 4,4km, 8,4km i 12,8km. Przy silnym, wschodnim wietrze nie wszyscy zdołali jednak bieg ukończyć.

Dystans 4,4km pokonało dziewięciu zawodników, w kolejności (4 ostatnich to młodziki): 1.Maciej Babiński 18'50", 2.Piotr Andrzejewski 20'35", 3.Zbigniew Strokosz 22'15", 4.Robert Dobrochowski 24'40'', 5.Sławomir Miklejewski 27'54", 6.Jędzrzej Strokosz 28'09", 7.Adam Duchowski 31'08'', 8.Mateusz Duchowski 32'40", 9.Maciej Michalski 32'41"

Dystans 8,4km przebiegł tylko jeden zawodnik Rafał Slagilowski w czasie 33'38"
Główny dystans czyli 12,8km pokonało 26 zawodników, z których najszybszy
był Adam Wielechowski 52''34'') , a za nim Aleksander Borkowski (53'02'') i Sylwester
Swędrowski ( 54'23''). Wśród kobiet wygrała Beata Kałamańska (1h02'50'' – 11 ogółem) przed Agnieszką Bochenek (1h15'14'' - 22) i Agnieszką Michalską (1h22'14''- 24).

Wyniki pozostałych biegaczy: 4. Robert Derda (55'03''), 5.Wojciech Mickiewicz (56”03''), 6.Krzysztof Pieczyński (57'29'') i Ryszard Pilz (57'29''), 8 Przemysław Stefańczyk (57'38''), 9. Janusz Michalski (58'38''), 10. Martin Grugel (1h01'01'), 11. (wraz z B. Kałamańską) Gerard Tolz (1h02'50''), 13. Tomasz Staszewski (1h03'18''), 14. Tadeusz Olszyk (1h05'46''), 15 Radosław Poteralski (1h08'58”), 16. Dariusz Brzozowski i Rafał Dymkowski (obaj 1h09'44''), 18.Daniel Mularczyk (1h10'32''), 19. Robert Świrgoń (1h11'25''), 20. Adam Kaniewski (1h11'33''), 21. Tadeusz Adamczyk (1h13'47''), 23 Dariusz Gąsiewski (1h20'37''), 25. Cornelia Bunczek (1h26'41''), 26. Horst Trettin (1h27'58'')

Na zakończenie wypito symbolicznego szampana, zwłaszcza że wśród zawodników był dzisiejszy solenizant Sylwester Swędrowski. Dyplomy i medale za ten bieg zawodnicy otrzymają na balu sportowca w dniu7 stycznia w Klubie Garnizonowym, podczas uroczystości podsumowania roku biegowego 2009 .

 

Piłkarski Turniej Mikołajkowy na Warszowie

W minioną sobotę w Hali Sportowej Gimnazjum Publicznego Nr 3 na Warszowie odbył się Mikołajkowy Turniej Piłkarski z udziałem drużyn UKS PRAWOBRZEŻE, MKS FLOTA oraz KS FALA Międzyzdroje. Najmłodsi adepcie piłki nożnej wykazali się niezwykłą ambicją. UKS PRAWOBRZEŻE wystawił jeden zespół (trener Rafał Niewiadomski), MKS FLOTA – FLOTA I (trener Jan Słoma ) i FLOTA II (trener Henryk Kret) oraz KS FALA Międzyzdroje (trener Jan Rączewski)

Wyniki rozegranych meczy:

Fala - Flota II - 1:0

Fala - Flota I - 0:1

Flota I - Flota II - 5:0

UKS - Flota I - 1:1

UKS - Flota II - 0:0

UKS - Fala – 0:1

Sędziami spotkań młodych piłkarzy byli zawodnicy I - ligowej Floty Świnoujście pan Marek Niewiada i pan Damian Staniszewski.

Organizatorem Turnieju były dwa kluby piłkarskie UKS PRAWOBRZEŻE oraz MKS FLOTA.

Na początku przyszłego roku UKS PRAWOBRZEŻE, MKS FLOTA oraz KS FALA Międzyzdroje planują powołanie Ligi Halowej dla dzieci roczniki 1999 i młodsi.

Warto nadmienić, iż UKS PRAWOBRZEŻE będzie współorganizatorem Turnieju Piłkarskiego podczas przyszłorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Świnoujściu.

UKS PRAWOBRZEŻE uczestnikiem Turnieju Piłkarskiego DIEGO CUP 2009 w Gryficach.

***

W dniu 12 grudnia w Gryficach odbył się Turniej Piłkarski DIEGO CUP 2009 z udziałem UKS PRAWOBRZEŻE Świnoujście. Nasz zespół trafił na silną grupę m.in. Szkółkę Piłkarską DIEGO I, Wybrzeże Rewalskie Rewal oraz Polonia Płoty zajmując V miejsce. W meczu o V miejsce UKS PRAWOBRZEŻE wygrał z Kotwicą Kołobrzeg 4:1.

Najlepszym zawodnikiem Turnieju Piłkarskiego DIEGO CUP 2009, wyróżnionym przez organizatora oraz Burmistrza Gryfic został Rafał Szmaja (UKS PRAWOBRZEŻE), który z 7 bramkami został vicekrólem strzelców turnieju. Drugim reprezentantem UKS-u, który otrzymał wyróżnienie był Patryk Paczuk. Grupą opiekowali się trener Czesław Rybczyński i Mirosław Kuźma.

Pozostałe wyniki spotkań:

Wybrzeże Rewal - UKS – 2:1

Diego - UKS – 3:1

UKS - Polonia – 7:1

 

Tylko punkt. Motor – Flota 1:1

0:1 Nwaogu 53’ k.

1:1 Syroka 82’

Flota

Prusak – Kubowicz, Jarun, Mazurkiewicz, Fechner – Krajanowski, Chi-Fon (58’ Sojka), Niewiada, Chrzanowski – Staniszewski (89’ Rusinek), Nwaogu (72’ Skwara)

Zima zbliża się wielkimi krokami, tymczasem dalej trwa walka na pierwszoligowych boiskach. W sobotę 7 listopada, na niemal drugim krańcu Polski, Flota zremisowała z Motorem Lublin 1:1. Pierwsza odsłona spotkania była dosyć wyrównana. W 23 minucie po rzucie wolnym piłka zatrzepotała w siatce bramki Motoru, ale sędzia gola nie uznał nakazując wznowić grę po gwizdku. ,,Poprawiony’’ strzał Mazurkiewicza chwilę później świetnie obronił Mateusz Oszust. W minucie 36 ponownie uderzał z dystansu Mazurkiewicz i ponownie na wysokości zadania stanął młody lubelski bramkarz. Flota wyszła na prowadzenie po zmianie stron, w 52 minucie. W polu karnym gospodarzy faulowany był Nwaogu. Sędzia wskazał na wapno, a pewnym egzekutorem ,,jedenastki’’ okazał się sam poszkodowany. Wydawało się, że goście w miarę spokojnie ,,dowiozą’’ wynik do końca zawodów tymczasem w 82 minucie na strzał z ponad 20 metrów zdecydował się Syroka i kapitalnym uderzeniem nie dał szans źle ustawionemu Prusakowi.

Daleka wyprawa do Lublina przyniosła piłkarzom Floty jeden punkt. Oczekiwania kibiców, patrząc na miejsce, które rywal zajmuje w tabeli na półmetku pierwszoligowych rozgrywek i liczbę wywalczonych przez niego ,,oczek’’ były z pewnością większe. Przypomnijmy jednak, że w ubiegłym sezonie wyspiarze dwukrotnie remisowali z okupującym ostatnie miejsca w tabeli Motorem i wydaje się, że pomimo niewielkiej piłkarskiej siły, a obecnie również znikomemu doświadczeniu zespół ten wyjątkowo ,,nie leży’’ podopiecznym Petra Nemeca. Przed Flotą wyjazdowy mecz z bardzo groźną u siebie Sandecją. Nie mielibyśmy chyba powodów do narzekań gdyby zakończył się rezultatem z Lublina. Spotkanie rozegrane zostanie w środę 11 listopada o godzinie 14.

 

Udany koniec piłkarskiej jesieni w Świnoujściu. Flota – GKP 2:0

1:0 Grocholski 13’ (sam.)

2:0 Uchenna 21’

 

Flota

Prusak (72’ Gołębiewski) – Fechner, Jarun, Mazurkiewicz, Kubowicz – Andraszak (71’ Chrzanowski) , Niewiada, Chi-Fon, Krajanowski – Staniszewski, Uchenna (84’ Rusinek)

 

Zwycięstwem pożegnali się w niedzielę piłkarze Floty ze swoimi kibicami. Kolejne mecze na świnoujskim stadionie dopiero na wiosnę. Mecz z GKP, ze względu na to, że obie ekipy sąsiadują ze sobą w górnej połowie tabeli i tracą do ścisłej czołówki naprawdę niewiele, zapowiadał się bardzo ciekawie. Podopieczni Petra Nemeca po ostatnim remisie mieli świadomość, że na wyspie jeszcze nikt ich w tym sezonie nie pokonał. GKP natomiast od początku rozgrywek zaskakuje bardzo wysoką formą i do Świnoujścia przyjechał po komplet punktów. Od początku niedzielnych zawodów przewagę miała Flota i udokumentowała ją już w 13 minucie. Trzynastka okazała się bardzo pechowa dla Grocholskiego, który pokonał własnego bramkarza po rzucie wolnym Mazurkiewicza i strzale Jaruna. Sytuacja gorzowskiej ekipy znacznie pogorszyła się siedem minut później, gdy drugiego gola dla biało-niebieskich zdobył Uchenna, którego świetnym podaniem obsłużył Damian Staniszewski. Stało się jasne, że GKP będzie bardzo trudno zdobyć tego dnia świnoujską twierdzę. Nie wskazywały na to ani wynik na tablicy świetlnej, ani tym bardziej gra gości, którzy dopiero w końcówce pierwszej odsłony śmielej zaatakowali. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, nie zmienił się również wynik. Usatysfakcjonowana dwubramkowym prowadzeniem Flota kontrolowała mecz, Gorzowianie niespecjalnie mieli pomysł na rozmontowanie jej defensywy. Szansę na podwyższenie wyniku mieli Staniszewski w 64 minucie i Chi-Fon w minucie 90, ale w obu przypadkach na ich drodze stawał golkiper GKP. Teraz przed wyspiarzami trzy spotkania wyjazdowe. Pierwsze w sobotę 31 października z Podbeskidziem.

 

Cenny i ciężko wywalczony punkt. Flota – Widzew 1:1

1:0 Staniszewski 44’

1:1 Sernas 47’

 

Po ciekawym widowisku z dramatyczną końcówką wyspiarze zremisowali z faworyzowanymi gośćmi 1:1. Gole padły, gdyby nie brać pod uwagę przerwy, w odstępie trzech minut. Flocie prowadzenie dał w 44 minucie Damian Staniszewski, wyrównał w 47 reprezentant Litwy Sernas. Spotkanie mogło potoczyć się zupełnie inaczej – już w 4 minucie po strzale zza pola karnego jednego z widzewiaków piłka obiła słupek bramki Prusaka. W początkowej fazie zawodów Łodzianie atakowali głównie ze skrzydeł zmuszając świnoujskich defensorów do interwencji po groźnych dośrodkowaniach. Wyspiarze ograniczali się do słania długich piłek do osamotnionego w ataku Uchenny, który przegrywał niemal wszystkie pojedynki w powietrzu z rosłymi obrońcami Widzewa. Kibiców zgromadzonych na stadionie przy ul. Matejki ożywiła nieco ładna indywidualna akcja Staniszewskiego w 21 minucie zakończona minimalnie niecelnym strzałem, była to jednak jedna z niewielu tego typu prób w pierwszej odsłonie. W 30 minucie od straty bramki uchronił Flotę Prusak świetnie broniąc strzał z rzutu wolnego. Chwilę później powinien być rzut karny dla Floty. Po aucie Chi-Fona piłka trafiła w rękę jednego z zawodników Widzewa, sędzia jednak nie dopatrzył się przewinienia i podyktował jedynie rzut rożny. Gdy wydawało się, że do przerwy nie padną już gole świetną akcję zakończoną strzałem w długi róg z narożnika pola karnego przeprowadził Staniszewski, i po bramce ,,do szatni’’ zrobiło się 1:0. Chwilę po wyjściu z niej Widzewiacy wyrównali. Ławkę rezerwowych Łodzian w euforię wprawił Sernas uderzając z niemal tego samego miejsca co Staniszewski. Goście nie poszli za ciosem oddając pole Flocie. Dużo szumu w okolicach ,,jedenastki’’ Widzewa robił Uchenna, ale niewiele z tego wynikało. W 64 minucie fatalnie po rzucie rożnym spudłował Bieniuk. W 76 minucie jeszcze lepszą sytuacje zmarnował Robak nie wykorzystując rzutu karnego podyktowanego po faulu na Sernasie. Intencje strzelca wyczuł Prusak parując piłkę za linię końcową. Kilka minut później golkiper Floty nabawił się urazu i wobec faktu, że trener Nemec wykorzystał wcześniej wszystkie zmiany kończył mecz z kontuzją. Pomimo tego wygrał jeszcze pojedynek sam na sam z Sernasem, który prawdopodobnie rozstrzygnąłby losy spotkania na korzyść gości. Broni do końca nie składała Flota. Najbliżej strzelenia drugiego gola Widzewowi był Jarun, który dynamicznie wszedł w pole karne RTS- u ale minimalnie chybił.

 

 

Skuteczność, niemoc i pech.

GKS Katowice – Flota 2:1 (1:0)

1:0 Iwan 16’

1:1 Staniszewski 80’

2:1 Napierała 88’

Piłkarzom Floty nie udało się przywieźć z Górnego Śląska choćby punktu. Po porażce w Katowicach trudno mówić, co prawda o jakimś głębszym kryzysie, ale nie da się ukryć, że zespół Petra Nemeca kolejny raz w trochę przykry dla jego kibiców sposób zgubił punkty i poległ w spotkaniu, które spokojnie mógł przynajmniej zremisować.

Choć początek sobotniego meczu należał do wyspiarzy bramkę pierwsi zdobyli, i to już w 16 minucie, gospodarze. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Plewni wykorzystał Bartosz Iwan. Odpowiedź mógł dać kilka minut później Sojka, ale nie zdołał sfinalizować świetnego podania Kubowicza. 160 sekund później potężnie uderzył z dystansu Chi-Fon. Zabrakło szczęścia – piłka nieznacznie minęła słupek katowickiej bramki. Flota miała przewagę niemal przez całą pierwszą połowę i w 36 minucie mogła po raz kolejny udokumentować ją golem wyrównującym stan zawodów. Tym razem świetnie zachował się golkiper GKS- u Gorczyca broniąc bardzo groźny strzał Andraszaka. Dziesięć minut po zmianie stron, po akcji Uchenny, piłka znalazła drogę do bramki katowiczan. Niestety dla wyspiarzy sędzia zauważył, że chwilę wcześniej znalazła się również poza boiskiem, i gola nie uznał. Gdy wydawało się, że taktyka gospodarzy polegająca na bronieniu dostępu do własnego pola karnego przyniesie skutek i upragnione zwycięstwo, w 80 minucie na listę strzelców wpisał się, karcąc tym samym mocno cofniętych katowiczan, Staniszewski. Flota nie poszła za ciosem – ten decydujący zadali gospodarze. Kolejny raz dośrodkowywał Plewnia, kolejny raz Prusak skapitulował po strzale głową. Gola dającego GKS trzy punkty zdobył Napierała. Czasu na regenerację po dalekiej podróży pozostało podopiecznym Petra Nemeca niewiele, bowiem już w środę 22 października rozegrają w Świnoujściu przekładany dwa razy mecz z Widzewem Łódź. Jego początek zaplanowano na godzinę 15.

 

 

Nie podnieśli się. KSZO – Flota 2:0

1:0 Matuszczyk 5’

2:0 Folc 11’

 

Prusak – Fechner, Mazurkiewicz, Jarun, Kubowicz – Chi-Fon, Chrzanowski, Skwara (32’ Tyc), Krajanowski – Staniszewski (80’ Rusinek), Polak (84’ Andraszak)

 

Piłkarze Floty Świnoujście przegrali kolejny ligowy mecz. Tym razem nie sprostali na wyjeździe beniaminkowi z Ostrowca Świętokrzyskiego. Już w 5 minucie gola dla gospodarzy otwierającego wynik zawodów zdobył z podania Frańczaka Matuszczyk. W minucie 11 na 2:0 silnym strzałem z obrębu pola karnego podwyższył Folc. Gospodarze, pomimo dwubramkowego prowadzenia, nie oddali już inicjatywy gościom ze Świnoujścia. Wyspiarze mogli zdobyć kontaktową bramkę tuż po przerwie. W świetnej sytuacji znalazł się Tyc, ale najpierw jego strzał obronił bramkarz KSZO, a później zabrakło Flocie trochę szczęścia, bo dobitka świnoujskiego napastnika wylądowała na słupku. Minutę później piłka znalazła drogę do bramki KSZO. Co z tego, skoro chwilę wcześniej sędzia odgwizdał faul Staniszewskiego na golkiperze z Ostrowca Świętokrzyskiego. Wyspiarze, po słabszej pierwszej połowie, w drugiej przycisnęli rywala, w małym stopniu przełożyło się to jednak na klarowne sytuacje bramkowe. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0.

Flota przegrała drugi mecz z rzędu, dwa wcześniejsze zremisowała. Czyżby złapali lekką zadyszkę?. Ekipa ze Świnoujścia z 19 punktami (tyle samo mają trzy inne drużyny) zajmuje po 13 kolejce szóstą pozycję tracąc do liderującego Górnika Zabrze 10 punktów. Kolejny mecz wyspiarze zagrają w Świnoujściu 10 października. O 15. 30 podejmą na Matejki Wisłę Płock.

 

Bez punktów z Mazowsza. Dolcan – Flota 3:0

1:0 Kosiorowski 70’

2:0 Kosiorowski 85’

3:0 Dadacz 90’

Flota

Prusak – Fechner, Jarun, Chrzanowski, Kubowicz – Andraszak (75’ Skwara), Niewiada, Chi-Fon, Krajanowski – Staniszewski (84’ Tyc), Rusinek (75’ Polak)

Nie udał się wyjazd piłkarzy Floty do podwarszawskich Ząbków. W meczu 26 kolejki podopieczni Petra Nemeca ulegli Dolcanowi 0:3. Komplet punktów pozwolił rywalowi przeskoczyć w tabeli wyspiarzy. Obie ekipy z 19 ,,oczkami’’ zajmują kolejno czwarte i piąte miejsce. Bohaterem sobotniego spotkania został strzelec dwóch bramek Piotr Kosiorowski. Pierwsza połowa zawodów nie wskazywała na wysoką porażkę Floty. Obie ekipy grały bojaźliwie, z dużą dozą szacunku dla umiejętności i siły rywala. Co prawda w 7 minucie gospodarze trafili w słupek, a w 10 goście w poprzeczkę, ale były to w zasadzie jedyne momenty w pierwszych 45 minutach kiedy serca kibiców mogły zabić mocniej. W pierwszej sytuacji minimalnie pomylił się Tataj, w drugiej szczęścia zabrakło Staniszewskiemu. Zmiana stron początkowo również nie przyniosła spodziewanych emocji. Te zapewnił dopiero gol Kosiorowskiego w 70 minucie. Piłkarz Dolcanu pokonał Prusaka ładnym, mierzonym strzałem z narożnika pola karnego. Bramka, która otworzyła wynik zawodów była dla ekipy z Ząbków jak zastrzyk adrenaliny. W przeciągu piętnastu minut gospodarze stworzyli sobie trzy doskonałe okazje do podwyższenia rezultatu. W dwóch górą okazał się Prusak, w trzeciej jego szanse były ograniczone do minimum – W polu karnym faulowany był Korkuć i sędzia bez wahania wskazał na ,,wapno’’. Jedenastkę pewnie wykorzystał strzelec pierwszej bramki. Kropkę nad ,,i’’ postawił w doliczonym czasie gry Dadacz, pokonując Prusaka strzałem z obrębu pola karnego. Mecz zakończył się efektownym zwycięstwem Dolcanu. Szansę na rehabilitację i poprawienie humorów kibicom piłkarze Floty będą mieli w najbliższą sobotę, 3 października, w Ostrowcu Świętokrzyskim. O godzinie 18 zmierzą się z miejscowym KSZO.

 

Zgodnie z planem, ale skromnie...

Flota – Stal Stalowa Wola 1:0

1:0 Chi-Fon 35’

Flota

Prusak – Fechner, Mazurkiewicz, Jarun, Kubowicz – Andraszak, Skwara (85’ Chrzanowski), Niewiada, Sojka (64’ Uchenna), Chi-Fon (81’ Krajanowski) - Staniszewski

 

Po trwającym tydzień odpoczynku od meczów o stawkę świnoujskiej Flocie przyszło zmierzyć się w niedzielę 13 września z ostatnią w ligowej tabeli Stalą Stalowa Wola. Goście, którzy zgromadzili do tej pory zaledwie dwa punkty, przyjechali do Świnoujścia ,,na pożarcie’’ – każde inne rozstrzygnięcie niż zwycięstwo Floty byłoby bardzo dużą niespodzianką i naprawdę bolesną dla wicelidera z wyspy Uznam stratą punktów. Spotkanie zaczęło się w samo południe, i nawet pomimo tego, a może właśnie dlatego nie upływało pod znakiem spodziewanej strzelaniny. Przed meczem nad Świnoujściem zaczęła się ogromna ulewa i to właśnie typowo jesienna aura miała wpływ zarówno na poziom zawodów jak i frekwencję na stadionie przy ul. Matejki. Prowadzenie już na początku meczu niespodziewanie mogli objąć goście. Szczęścia zabrakło Olszewskiemu, który wpadł z piłką w wodną kałużę. W 30 minucie w świetnej okazji znalazł się Damian Staniszewski. Piłka po jego strzale obiła słupek bramki Stali. Pięć minut później Flota wyszła na prowadzenie. Podanie Kubowicza ze skrzydła pewnie wykorzystał Chi-Fon (gol na zdjęciu). Po zmianie stron do odrabiania strat rzuciła się Stal. Najlepszą okazję do wyrównania stanu zawodów miał w 73 minucie Michalczuk. Na jego drodze stanął pewnie grający Prusak. Wyspiarze oddając przy jednobramkowym prowadzeniu inicjatywę gościom ryzykowali sporo, zwłaszcza, że z powodu fatalnych warunków atmosferycznych piłka zachowywała się często bardzo nieprzewidywalnie i wiele boiskowych sytuacji pozostawionych było przypadkowi. Ostatecznie, dość wyrównany, ale w pewnym stopniu wypaczony przez deszcz mecz piłki wodnej zakończył się zwycięstwem Floty 1:0. Kolejne pierwszoligowe spotkanie podopieczni Petra Nemeca rozegrają w Łodzi, w czwartek 17 września. Mecz ŁKS – Flota rozpocznie się o godzinie 17.

 

 

Przerwana passa. Górnik Łęczna – Flota Świnoujście 1:0 (1:0)

1:0 Benevente 8’

 

Flota

Prusak – Kubowicz, Jarun, Mazurkiewicz, Fechner – Andraszak, Skwara, Niewiada, Polak (56’ Sojka) – Rusinek (68’ Tyc), Uchenna (79’ Chrzanowski)

 

Nie ma już w pierwszej lidze piłkarskiej drużyn niepokonanych. Jeszcze do niedzieli takim mianem poszczycić się mogła jedynie świnoujska Flota. Passę spotkań bez porażki wyspiarzy przerwał Górnik Łęczna. Wydaje się, że górnicy wyjątkowo nie ,,leżą’’ podopiecznym Petra Nemeca, bo w zeszłym sezonie zdobyli w meczach z Flotą komplet punktów. Bohaterem niedzielnego spotkania był Wallace Peres Benevente, który zdobył bramkę już w 8 minucie zawodów. Brazylijskiego stopera nie trzeba świnoujskim kibicom przedstawiać, bo jeszcze w rundzie jesiennej sezonu 2008/2009 występował w ekipie z wyspy Uznam. Wiele było kontrowersji wokół jego transferu do Łęcznej, wiele przeszedł później sam zawodnik, który przez długi czas grał jedynie w rezerwach Górnika. Gola Flocie Benevente strzelił głową po dośrodkowaniu Kazimierczaka. Najbliżej wyrównania był pięć minut przed końcem meczu Grzegorz Skwara, po którego strzale z rzutu wolnego piłka wylądowała na poprzeczce bramki gospodarzy. Wcześniej niezłe okazje do podwyższenia prowadzenia mieli Nakoulma i Surdykowski. Szkoda straconych punktów i straconej pozycji lidera (na drugie miejsce zepchnął Flotę Górnik Zabrze), ale wreszcie skończył się piłkarski maraton, w czasie którego wyspiarze rozgrywali mecze co trzy dni, a który zaczął się derbowym spotkaniem z Pogonią Szczecin. Teraz nareszcie dłuższa chwila przerwy, a później, w niedzielę 13 września, mecz w Świnoujściu z ostatnią w tabeli Stalą Stalowa Wola. Jego początek, ze względu na transmisję telewizyjną, zaplanowany jest na godzinę 12.

 

 

Bezbramkowo na szczycie. Flota – Górnik 0:0

Flota

Prusak – Kubowicz, Jarun, Mazurkiewicz, Fechner – Andraszak, Niewiada, Chi-Fon (46’ Skwara), Polak (66’ Sojka) – Uchenna, Rusinek (81’ Tyc)

 

Cztery dni po zwycięskiej potyczce w Pruszkowie piłkarzom Floty przyszło zmierzyć się w Świnoujściu z klubem legendą, obecnie wiceliderem pierwszoligowych rozgrywek, zabrzańskim Górnikiem. Ekipa ze Śląska, po sensacyjnym spadku z ekstraklasy, uważana jest za murowanego faworyta do awansu, i właściwie każde jej potknięcie traktuje się w kategoriach niespodzianki. Flota, jak wiemy, rewelacyjnie zaczęła sezon. Dobrym meczem i punktami z Górnikiem mogła potwierdzić wysoką formę, a przede wszystkim zachować pozycję lidera.

Środowy mecz lepiej zaczęli goście. Byli bardziej ruchliwi, dłużej utrzymywali się przy piłce, prowadzili grę na połowie Floty. Wyspiarze, po sennym początku, z każdą minutą poczynali sobie odważniej. W 15 minucie dwa razy w światło bramki Zabrzan uderzył Krzysztof Rusinek – w obu przypadkach zbyt lekko by pokonać golkipera gości. Chwilę później zaskakująco z rzutu wolnego strzelił Chi-Fon. Tym razem od utraty gola uchroniła Górnika poprzeczka. Druga część pierwszej odsłony nie przyniosła już spodziewanych emocji. Żadna z drużyn nie potrafiła skonstruować, groźnej, ofensywnej akcji. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a piłkarze, wobec agresywnego krycia, szybko pozbywali się futbolówki. Sygnał do ataku po zmianie stron dał Flocie wprowadzony za Chi-Fona Grzegorz Skwara. Chwilę po wznowieniu najpierw doskonale wyłożył piłkę Rusinkowi, który fatalnie spudłował, by minutę później samemu uderzyć zza pola karnego na bramkę gości. Tym razem fantastycznie wyciągnął się Nowak i sparował futbolówkę na słupek. Kibice Floty jeszcze po ostatnim gwizdku arbitra nie mogli uwierzyć jak niewiele brakowało w tej sytuacji do upragnionego gola. Przewaga wyspiarzy w drugiej odsłonie wynikała z ich ofiarnej, nieustępliwej, ale również bardzo mądrej gry. Podopieczni Petra Nemeca podwajali krycie i na pograniczu faulu odzyskiwali stracone wcześniej piłki. Górnik niespecjalnie garnął się do gry ofensywnej. Wydawało się, że zepchnięty na własną połowę zadowoli się podziałem punktów. Być może tego podziału by nie było gdyby więcej zimnej krwi w 58 minucie zachował bohater z Pruszkowa Charles Uchenna. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika nie za bardzo wiedział, co zrobić z piłką i ta w końcu padła łupem zabrzańskich defensorów. Pomimo inicjatywy wyspiarze podobnych sytuacji nie potrafili sobie już stworzyć. Mecz do końca był bardzo zacięty, i to mogło się podobać, natomiast wynik, patrząc na przebieg gry, już niekoniecznie.

 

8 Maraton Pływacki „ZIELONA FALA 2009”

W niedzielę 6 września w miejscowości Lassan w Niemczech został rozegrany 8 Maraton Pływacki „Zielona Fala 2009”. Organizatorem zawodów była niemiecka organizacja ratownicza Deutsches Rotes Kreuz (Niemiecki Czerwony Krzyż).

 

Na miejscu okazało się, że jest to impreza międzynarodowa. Uczestnicy to osoby zrzeszone w organizacjach ratowniczych lub w klubach pływackich, w szkołach pływackich. Świnoujskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe reprezentowali: Michał Stefaniak – instruktor WOPR (dystans 2000m), Aleksandra Andryszak – ratownik WOPR (dystans 2000m), Bartłomiej Sztamborski – młodszy ratownik WOPR (dystans 2000m),

Jakub Stefańczyk - młodszy ratownik WOPR (dystans 2000m), Alicja Stefańczyk - młodszy ratownik WOPR (dystans 2000m), Bartosz Banak – reprezentował Szkołę Pływania „AQUADO” (dystans 800m).

Maraton rozgrywany był w różnych kategoriach wiekowych na trzech dystansach:800m – dla każdego, 2000m – od 12 lat, 4400 m – od 16 lat.

- „Pogoda może nas nie rozpieszczała - wiał silny wiatr, były przelotne opady deszczu, a temp. powietrza i wody wynosiła 18 stopni Celsjusza, ale mimo tego każdemu z nas udało się osiągnąć cel czyli METĘ. Był to posezonowy sprawdzian wytrzymałości i umiejętności pływania”. – powiedział Michał Stefaniak instruktor Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na zwycięzców czekały nagrody w postaci dyplomów, medali i pucharów.Wyniki były zadowalające: Bartosz Banak - 1miejsce w kat. 14-15 lat na 800m, 2 miejsce w kat. ogólnej na 800m, Jakub Stefańczyk – 2. miejsce w kat. 14-15 lat na 2000m, Bartłomiej Sztamborski – 3 miejsce w kat. 14-15 lat na 2000m, Aleksandra Andryszak – 1 miejsce w kat. 16-19 lat na 2000m, Michał Stefaniak – 1 miejsce w kat. 20-39 lat na 2000m, 3 miejsce w kat. ogólnej na 2000m.

 

Derby na remis. Flota – Pogoń 1:1

1:0 Charles Uchenna Nwaogu 7’

1:1 Maksymilian Rogalski 83’

Na ten mecz z wielką niecierpliwością czekali sympatycy obu zachodniopomorskich drużyn. Flota i Pogoń, jeszcze nigdy nie miały okazji zmierzyć się ze sobą w meczu o punkty. Sobotnie zawody zapowiadano jako walkę o prymat w regionie, ale również mecz przyjaźni, z racji wzajemnego pozytywnego nastawienia kibiców ekip ze Świnoujścia i Szczecina. Na dowód tej sympatii chyba, działacze Floty przeznaczyli dla gości ponad tysiąc biletów, czyli całą północną część stadionu. Trybuna przeciwległa przypadła w udziale kibicom wyspiarzy. Już godzinę przed meczem ciężko było o miejsce siedzące. Takich tłumów na świnoujskim obiekcie z pewnością nie było nigdy. Spotkanie rozpoczęło się w fantastyczny sposób dla wyspiarzy, bo już w 7 minucie wyszli na prowadzenie. W środku boiska o piłkę powalczył Chi-Fon, podholował ją w stronę bramki gości i wspaniale podał do wychodzącego na czystą pozycję Uchenny, który płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi gości. Jedna strona rozśpiewanego stadionu umilkła. Trzy minuty później mogło być 1:1, ale Prusak w świetnym stylu obronił strzał z wolnego Petasza. Od początku zawodów piłkarze Floty bardzo często łamali przepisy w okolicach własnej ,,szesnastki’’ dając gościom okazje do groźnych dośrodkowań i strzałów. Chwilę po uderzeniu Petasza, ,,zaczarowaną’’ od początku sezonu bramkę Prusaka próbował odczarować jeszcze do niedawna grający we Flocie Pietruszka, ale ,,Serek’’ bez problemów wyłapał lekki strzał z woleja. Świetną sytuację do podwyższenia prowadzenia miał w 26 minucie Krzysztof Rusinek, jednak z bliska strzelił wprost w golkipera Pogoni. Pierwsza połowa upływała pod znakiem nieznacznej przewagi gospodarzy. Niezłą okazję miał jeszcze przed zmianą stron Andraszak, ale nie zdołał po ładnym wejściu w pole karne sięgnąć piłki wyrzuconej z autu przez Fechnera. Ledwie wznowioną po przerwie grę sędzia musiał przerwać już po minucie – na płycie wylądowały serpentyny rzucone przez kibiców Floty. Chwilę później miejsca zajmowane przez miejscowych zniknęły pod efektownymi flagami sektorowymi. Drugą połowę zdecydowanie zaczęła Pogoń. W 48 minucie świetne podanie w pole karne otrzymał Petasz, ale nie zdołał opanować piłki.. Po okresie nieciekawej, chaotycznej i znaczonej faulami gry, niezłą okazję w 65 minucie miał Rogalski. Piłka po jego uderzeniu i rykoszecie nieznacznie minęła słupek. Z każdą chwilą coraz bardziej zarysowywała się przewaga gości ze Szczecina, to oni operowali piłką, spychając wyspiarzy na ich połowę. Dobre sytuacje do wyrównania mieli w 71 minucie eksflociarz Dziuba, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokowali obrońcy, i Petasz, którego w 77 minucie na pograniczu faulu zastopował Prusak. Gra na ,,dowiezienie’’ wyniku do końca zemściła się na Flocie pięć minut później. Tuż przed polem karnym faulował Niewiada (choć w naszej ocenie czysto odebrał piłkę rywalowi), a z rzutu wolnego fantastycznie uderzył Rogalski. Futbolówka po jego strzale przeleciała nad murem, i jedynie odprowadzona wzrokiem przez Prusaka wylądowała w siatce przy lewym słupku. Trzeba przyznać, że z przebiegu drugiej odsłony bramka Pogoni się należała. To szczecinianie byli stroną dominującą i chwilę później mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał Petasza z ponad 30 metrów minimalnie minął słupek. Do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył aż sześć minut. W czwartej z nich świetnie pod bramkę gości dośrodkował Chi-Fon, ale piłki w polu karnym nie zdołał sięgnąć Polak. Mecz zakończył się, jak to najczęściej bywa w spotkaniach derbowych, podziałem punktów.

Szkoda straconej bramki, ale po bardzo dobrej pierwszej, druga była w wykonaniu wyspiarzy była naprawdę słaba. Zwycięska passa skończyła się więc w meczu prestiżowym, z wielkim ładunkiem emocji, z rywalem mającym bardzo wysokie ambicje, i bardzo silny skład. Równocześnie nie zapominajmy, że pasmo spotkań bez porażki trwa nadal, i chyba nikt przed bieżącym sezonem nie przewidywał tak fantastycznej postawy podopiecznych Petra Nemeca. Remis z Pogonią pozwolił im, przy potknięciach zespołów z czołówki tabeli, utrzymać pozycję lidera. Oby tak dalej!

 

« Poprzednia  | 1  | 2  |  3  |  ...  |  4  |  Następna »   
Kultura i Sport
SKONTI
Wulkanizacja

 

 

 

            MIEJSCE DO WYKORZYSTANIA NA TWOJE INFORMACJE

GINEKOLOG - POŁOŻNIK

dr n. med. Marek Adam Brzuchalski

specjalista balneologii i medycyny fizykalnej

lekarz medycyny estetycznej

ul. Z. Herberta 6 / 4

Rejestracja tel. 516 076 294, 600 991 695

     GABINET NEUROLOGICZNY

          Małgorzata Frąckowiak

przyjęcia: Przychodnia Rodzinna, ul. Dąbrowskiego

  poniedziałek 8.30- 16.00 (rejestracja 9.30-11.00),

 środa 8.30 - 13.00 (rejestracja 8.30 - 13.00 )

Przyjęcia prywatne : poniedziałek od godz.16.00 po telefonicznym uzgodnieniu

        Międzyzdroje, ul. Ustronie leśne 12 c

piątek godz. 17.00-19.00, pozostałe dni po uzgodnieniu telefonicznym

       tel. 602 158 940

    

 

  COLOR DOPPLER

          gabinet internistyczny

          ul. MAŁOPOLSKA 51

          rejestracja telefoniczna

od pn. do sob. w godz. 09.00 - 18.00

tel. 91 327 19 16 ; kom. 608 63 82 63

     specjalista chorób wewnętrznych

       Marek Borowski

USG SERCA z kolorowym Dopplerem,

Holter - EKG (24 h),

USG jamy brzusznej,

prostaty, jąder, tarczycy

USG NACZYŃ z kolorowym Dopplerem

lekarz medycyny pracy

spec. rehabilitacji kardiologicznej, fizjoterapii i balneologii

M. Krystyna Wasilewska - Zużałek

Rej.telefoniczna: wtorki, piątki 18 -19

Międzyzdroje, ul. M. Dąbrowskiej 6 , codzinnie 16 - 17

Rej. tel. 91 328 02 12, 601 87 19 20

CERTYFIKATY KIEROWCÓW, MARYNARZY:

NORWESKIE, DUŃSKIE, MIĘDZYNARODOWE

-badania profilaktyczne, książeczki zdrowia

EKG - choroby  serca, stawów, kręgosłupa

Rejestracja telefoniczna

 

 

GABINET GASTROENTEROLOGICZNY

Anna Popiela-Schiller

Gastroenterolog

Specjalista Chorób Wewnętrznych

Gabinet nr. 2.005 na II piętrze w budynku szpitalnym przy ul. Mieszka I 7

Rejestracja telefoniczna

+48 501 070 827

Ernest Pyrkosz

ORTOPEDA

  • profilaktyka stawów biodrowych u niemowląt
  • wady postawy
  • zespoły bólowe narządów ruchu
  • leczenie zmian zwyrodnieniowych i pourazowych
  • badania medycyny sportowej dzieci i młodzieży

Świnoujście, ul. Piastowska 60

wtorek 17:00- 18:00, piątek 15:30-17:00

Rejestracja telefoniczna 606 387 618

specjalista ginekolog-położnik

Maria Czajkowska

USG 4D położniczo- ginekologiczne

certyfikat USG Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego

przyjmuje prywatnie: wtorek, czwartek od godz. 16:00

ul. Boh. Września 27 (vis a vis przeprawy promowej)

rejestracja telefoniczna: 607 31 00 51

RADCA PRAWNY Dorota Krzemień-Osuch

·       porady prawne, reprezentacja przed sądami,

·       spadki, podział majątku

·       wspólnoty mieszkaniowe, nieruchomości,

·       mediacje

 Świnoujście, ul. Armii Krajowej 9/2

(wejście od ul. Monte Cassino 42-brama)

kontakt po uzgodnieniu telefonicznym 

tel. 91 321 93 30, 605 426 340   

   e-mail: biuro@kancelaria-osuch.pl

 

 

Drewno kominkowe i opałowe

tel. 693 399 346, 91 418 82 68

Kancelaria Radcy Prawnego Karolina Kondzielewska
MARIUS Usługi Pogrzebowe
WYSPIARZ niebieski