Danuta Komorowska-Rożej przewodnicząca Koła w Świnoujściu

23.09.2009 10:26

To już 20 lat

W listopadzie tego roku minie 20 lat od utworzenia w Świnoujściu Koła Dzieci Specjalnej Troski. Powstało ono przy Towarzystwie Przyjaciół Dzieci. Utworzenie takiej placówki wymusiła potrzeba. O jej powstanie zabiegali rodzice i opiekunowie dzieci, które ukończyły klasę życia w szkole specjalnej przy ul. Piastowskiej. Do tego bowiem czasu nie było w Świnoujściu placówki, która by pomagała osobom, wiekowo dorosłym, dotkniętym zaburzeniom rozwojowym.

Początkowo działalność Koła polegała jedynie na organizowaniu imprez okolicznościowych. Odbywały się one w siedzibie Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który za darmo użyczał sali. Organizowano także ogniska w leśniczówce. Po dwóch latach działalności Koło przystąpiło do tworzącego się w Polsce Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Marzeniem Koła było posiadanie niewielkiej sali do spotkań. Marzenie się spełniło. Miasto udostępniło Stowarzyszeniu 3 sale w dawnym żłobku na ulicy Wojska Polskiego. Opłacało też czynsz i wynagrodzenie zatrudnionemu na 4 godziny dziennie terapeucie.

Szybko jednak okazało się, że potrzeby są dużo większe. Coraz więcej rodziców zgłaszało się do Stowarzyszenia już nie tylko z dorosłymi dziećmi, ale także tymi młodszymi potrzebującymi pomocy. W 1993 roku istniejąca placówka przekształciła się w Dzienne Centrum Aktywności. Objęło ono terapią i rehabilitacją dzieci i dorosłych. Baza lokalowa powiększyła się o kolejne dwa pomieszczenia. Placówka zabiegała o fundusze na swoje utrzymanie, wszelkimi możliwymi sposobami. Organizowano koncerty, sprzedawano cegiełki. Lata 90-te to także walka o nowy obiekt na potrzeby podopiecznych. Stowarzyszenie w tych zabiegach wspierały niektóre lokalne media. Towarzyszyła mu również przychylność kilku ówczesnych radnych. Ogromną rolę przy budowie obecnej siedziby przy ul. Basztowej odegrał pan Stanisław Rymaszewski – konsultant ONZ, który pracował w tym czasie w Urzędzie Miasta. Był projektantem ośrodka, a także inicjatorem zabiegania o fundusze z Unii Europejskiej. Niestety nie udało się zrealizować całego zamierzenia. W 2002 r. powstała tylko część obiektu. W miarę upływu czasu Stowarzyszenie powołało do życia trzy placówki.

Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy dla dzieci, Warsztaty Terapii Zajęciowej i Środowiskowy Dom Samopomocy dla dorosłych. Wyposażono pomieszczenia i zakupiono niezbędny sprzęt do rehabilitacji. Zdołano też kupić samochód, którym uczestnicy dowożeni są do Centrum.

- Udało się to dzięki pracy wszystkich Zarządów naszego Koła, które w tym czasie funkcjonowały. Ogrom pracy, jaką wykonały te Zarządy mogą najlepiej ocenić – przepraszam za określenie - “starzy rodzice”, którzy przenosili dobytek z Wojska Polskiego.

W tej chwili chwalimy się naszym sprzętem, wyposażeniem sal, ale bez programów PEFRON-u nie było by to możliwe. W naszym Centrum funkcjonują 3 placówki. Każda z nich spełnia inną rolę i bez istnienia ich trudno już sobie nam wyobrazić życie naszych podopiecznych. Każda z nich finansowana jest też z innych źródeł – z subwencji oświatowej OREW, z dotacji celowej PFRON i z budżetu Miasta Warsztaty Terapii Zajęciowej, z subwencji docelowej budżetu województwa Środowiskowy Dom Pomocy. Dobra współpraca z wydziałami Urzędu Miasta, MOPR-em , Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim, Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Międzyzdrojach, pozwala na prawidłowe funkcjonowanie placówek. Nasi dobroczyńcy – sponsorzy to m.in. - spółka AKER KRERNER, PSS “Społem”, piekarnia pana Kudły, “Gospodnik” pana Tomasza Zajdela - pozwalają naszym podopiecznym uprzyjemniać życie.

Pomimo, że obiekt wygląda imponująco jest nam coraz ciaśniej i nie możemy realizować wszystkich zadań, jakie przed nami stoją. W wybudowanej w 2002 roku części wg planu miała mieścić się jedna placówka i cała rehabilitacja dla wszystkich placówek. Obecnie mieszczą się tu 3 placówki plus cała rehabilitacja. Nie wybudowano drugiej części, gdyż zabrakło funduszy. Przed nami stoją bardzo ważne zadania. Po pierwsze, aby Warsztat Terapii Zajęciowej miał pomieszczenia dostosowane do swoich potrzeb, po drugie aby podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy, których nam przybywa, mieli prawidłowe warunki do rehabilitacji i terapii, po trzecie aby uruchomić trening mieszkaniowy dla dorosłych upośledzonych. W planie jest też mieszkalnictwo chronione umożliwiające w przyszłości, w miarę samodzielne życie, gdy nas, rodziców i opiekunów zabraknie. Problem bardzo ważny w świetle ostatnich wydarzeń, jakie przeżywaliśmy. Wszystko to będzie możliwe, gdy dobudujemy brakującą część naszego Centrum. Jest to największą troską naszego Koła – mówiła w swoim wystąpieniu na uroczystości jubileuszowej w dniu 15 września Danuta Komorowska-Rożej przewodnicząca świnoujskiego Koła.

Na jubileusz zaproszono szereg gości. Uczestniczyli w niej rodzice i opiekunowie, władze miasta, przedstawiciele placówek oświatowych, radni, przewodniczący Kół z Kołobrzegu i Szczecina, przedstawiciele MOPR, Urzędu Pracy, sponsorzy, świnoujskie media. Uroczystość była okazją do wręczenia medali „Wiernie i Wytrwale”, przyznanych przez Zarząd Główny Stowarzyszenia, osobom zasłużonym ze świnoujskiego Koła. Z rąk prezesa Zarządu Głównego Mariana Jagiełki otrzymali je Danuta Komorowska-Rożej, Krystyna Kamińska, Anna Dmochowska i Adam Szczodry. Wręczając medale Marian Jagiełka powiedział m.in: - Państwa Stowarzyszenie jest przykładem doskonałej pracy pozarządowej. Wspieracie tych, których dotknęło nieszczęście, wspieracie ich rodziny. Prowadzicie działalność efektywną i nowatorską.

Nie zabrakło też listów gratulacyjnych podpisanych przez prezydenta Miasta. Otrzymali je z rąk zastępcy prezydenta Leona Ryszarda Kowalskiego: Danuta Komorowska – Rożej, Helena Prokopowicz, Jadwiga Pierożkiewicz, Maria Gorący, Anna Żołnowska, Marian Rożej, Jadwiga Łomańska, Helena Grzybowska, Wanda Jakubik, Małgorzata Całka, Barbara Sujka,

Małgorzata Zdziennicka. Danuta Komorowska – Rożej otrzymała też oficjalne podziękowania od radnych i przewodniczącego Rady Miasta.

Po części oficjalnej goście zwiedzali Dzienne Centrum Aktywności. Obejrzeli też występy przygotowane przez uczestników Centrum. Był też czas na poczęstunek.