01.06.2013 9:07

Wrobieni przez bankowców i po części własną nieuwagę cd

Redakcja pyta, rzecznik Getin Banku odpowiada

W Wyspiarzu niebieskim nr 20 z 15 maja br. w artykule pt. „Wrobieni przez bankowców i po części własną nieuwagę” pisaliśmy o problemach wielu świnoujskich klientów Getin Banku, którzy czują się oszukani przez pracowników tego banku. Próbowałem13 bm. porozmawiać z menadżerem świnoujskiego oddziału Getin Banku na temat owych bankowych zawirowań i pretensji klientów, którzy czuja się „wrobieni” . Pani odmówiła wyjaśnienia całej sytuacji i odesłała nas do rzecznika banku we Wrocławiu, który poprosił o przesłanie pytań na piśmie. W tym artykule publikujemy zarówno pytania jak i nadesłaną odpowiedź.

Przypominając rzecz dotyczy lokat w Getin Banku , które miały być krótkotermionowymi, przynoszącymi szybki i spory zysk, a w efekcie okazały się być wieloletnimi lokatami zagrożonymi sporymi konsekwencjami finansowymi w razie próby ich likwidacji, poprzez dość mętne działania są również formą przystąpienia do ubezpieczenia z potrącaniem kwot od niby lokat ,o czym kliencie dowiadywali się np. po miesiącu. W Świnoujściu tak nabranych przez bankowców z tego banku jest ok 40 osób. Gwoli ścisłości należy podkreślić, że to także wina samych klientów, którzy nie doczytali kwestii ujętych w umowie, a zapisanych „maczkiem”, czyli drobnym drukiem. Zapewniano klientów, że produkt jest do 15 lat, a nie na 15 lat. Niektórym nawet nie wspominano o takim okresie i o comiesięcznych wpłatach, zapewniano za to o możliwości szybkiej likwidacji z zyskiem takiej lokaty, a nikomu z osób z którymi rozmawialiśmy nie wspomniano o jakimś ubezpieczeniu powiązanym z tym produktem.

W tej sprawie do rzecznika Getin Banku wysłaliśmy następujące pytania:

1. Dlaczego pracownicy banku, co ma miejsce w całej Polsce  wprowadzali w błąd klientów lub nie dopowiadali istotnych kwestii dotyczących  różnych produktów? Czy byli w tym zakresie jakoś specjalnie, centralnie szkoleni?
2. Opiekun klienta ma obowiązek informować każdego klienta, czy też nie, w zakresie podawania zasadniczych warunków dotyczących danego produktu czyli np. okresu jego trwania, ubezpieczenia?

3. W jaki sposób pracownicy banku są wynagradzani i jak dużą prowizję otrzymują od ubezpieczenia każdego klienta?

4. Czy  pracownicy banku posiadają stosowne licencje?

5. Dlaczego bank zwraca klientom pieniądze dopiero po wielokrotnych interwencjach, a nie przy pierwszym wystąpieniu?

6. Jak wytłumaczyłby Pan konkretną sytuację dotyczącą jednej klientki, która posiada dwa takie same produkty i na jeden dostała pozytywną odpowiedź, a na drugi negatywną?

7. W jakim celu proponuje się pseudoubezpieczenie osobom starszym powyżej 65 roku życia np 75-latkom? Czy nie jest to ewidentna próba naciągania klienta?

8. Dlaczego zwlekacie z wypłatą pieniędzy dla klientów, skoro sami zawiadamiacie o pozytywnym  rozstrzygnięciu w danej sprawie ?

9. W jaki sposób bank bada  przebieg sprzedaży produktów z przed ponad 2 lat skoro większość pracowników już nie pracuje w tych placówkach?

10.Dlaczego niektórzy klienci dostają zwrot 100%, a niektórzy dodatkowo jeszcze odsetki ustawowe ? Jakimi bank kieruje się w tym zakresie kryteriami ?

11. Z jakiego powodu bank odpowiada w pierwszej kolejności osobom, które zawiadamiają o swojej sprawie media, a nie rozpatruje się zażaleń w kolejności ich nadesłania?

Odpowiedź jaką otrzymaliśmy i którą w całości publikujemy brzmi następująco :

„W odpowiedzi na przesłane pytania uprzejmie informuję, iż każdy Klient informowany jest o fakcie, że wybrany przez niego produkt nie jest lokatą bankową, a wycofanie środków z części inwestycyjnej przed końcem okresu umownego wiąże się z poniesieniem kosztów. W celu stałego monitorowania kompetencji naszych doradców, wprowadziliśmy również stałe badania „tajemniczego Klienta”. Programem objęte są wszystkie placówki Banku w całym kraju.

 Jak wielokrotnie deklarowaliśmy, każda reklamacja rozpatrywana jest przez Bank indywidualnie. W przypadku Klientów posiadających wieloletnie produkty inwestycyjne, staramy się aranżować spotkanie z przedstawicielem Banku w celu wyjaśnienia wątpliwości i wypracowania satysfakcjonującego obie rozwiązania. Wdrożyliśmy także procedurę, umożliwiającą rozpatrywanie reklamacji związanych z produktami inwestycyjnymi w sposób przyspieszony. Chciałbym zwrócić Pana uwagę na fakt, że rozpatrywanie reklamacji związanych z prawidłowością procesu sprzedaży podlega ścisłym regulacjom wewnętrznym Banku i przebiega wieloetapowo. W niektórych przypadkach może to wpływać na czas poinformowania Klienta o ostatecznej decyzji Banku. Warto, jednak zaznaczyć, że na termin zwrotu środków na rachunek Klienta mają wpływ m.in. procedury wewnętrzne Towarzystwa Ubezpieczeniowego, oferującego dany produkt inwestycyjny.

 Priorytetem naszego Banku są relacje z naszymi Klientami, dlatego w przypadkach wzbudzających wątpliwość, podejmujemy decyzję na korzyść Klienta. Szczegółowe warunku ugody z danym Klientem są uzgadniane indywidualnie.

 W ciągu ostatnich miesięcy wprowadziliśmy szereg rozwiązań, których celem jest zapewnienie, że Klient decydujący się na wieloletni produkt inwestycyjny, czyni to świadomie i rozumie charakter tej inwestycji. Każdy z nich  otrzymuje m.in. specjalną kartę informacyjną zawierającą, przedstawione w przystępny sposób, najważniejsze informacje o danym produkcie. Obniżyliśmy także pułap wiekowy dla osób, które chcą nabyć tego typu produkty. Od grudnia 2012 roku Bank wprowadził także specjalną procedurą oceny profilu inwestycyjnego osoby decydującej się na zakup ubezpieczeniowego produktu inwestycyjnego.”

 Wojciech Sury, Rzecznik Getin Bank

Nie zamierzam komentować otrzymanej od rzecznika odpowiedzi na zadane konkretne przecież pytania. Każdy to może przeczytać i wyrobić sobie własną na ten temat opinię. Również osąd całej sprawy pozostawiamy P.T. Czytelnikom.

Więcej w papierowym wydaniu gazety.

Krzysztof M. Nowak