26.03.2024 8:59

Ministra Barbara Nowacka w dwóch odsłonach

Barbara Nowacka Ministra Edukacji gościła w poniedziałek 25 marca w Świnoujściu, gdzie wystąpiła w dwóch odsłonach na briefingu prasowym zorganizowanym na narożniku ulic Wojska Polskiego i Malczewskiego oraz w sali teatralnej MDK. Nowacka przyjechała aby wychwalać Dorotę Konkolewską, kandydatkę na prezydenta z Koalicji Obywatelskiej i przy okazji uczestniczyć w otwartym spotkaniu.

Na briefingu ministra Nowacka rekomendowała Dorotę Konkolewską na prezydenta i radnych z komitetu Koalicji Obywatelskiej jako „mocny zespół silnych ludzi”. Wobec wcześniejszych kontrowersji z różnymi wersjami na czyje zaproszenie przybyła na wyspy zapytana o to Nowacka powiedziała, że na zaproszenie D. Konkolewskiej. Po chwili ta kandydatka na prezydenta zabrała głos i powiedziała, że korzystając z przyjazdu ministry podzieliła się jej obecnością ze świnoujskim samorządem.

Kolejny publiczny występ B. Nowackiej miał miejsce na otwartym spotkaniu w sali teatralnej MDK w którym uczestniczyli głównie nauczyciele po tym jak świnoujski prezydent rozesłał do szkół zaproszenia. Tam również ministra rekomendowała kandydatkę na prezydenta więc należy uznać, że to spotkanie także mieściło się w nurcie kampanii wyborczej do samorządu. W trakcie tego spotkania B. Nowacka odpowiadał na liczne pytania odnosząc się m.in. do zgłaszanych problemów z nauczycielskim wypaleniem, nauki religii w szkołach, zmian w edukacji , nauczycielskiego pensum, podważanego autorytetu nauczycieli, wielkości grup przedszkolnych, i klasowych, urządzeń elektronicznych oraz nauczania zawodu. Wypowiedzi świetnie zorientowanej w temacie ministry była nagradzane oklaskami widowni co wydaje się potwierdzać wyrażanie społecznej zgody na przeprowadzane obecnie w edukacji zmiany.

W odpowiedzi na pytania B. Nowacka informowała, że w związku z wypaleniem znalazły się pieniądze na wsparcie psychologiczne dla nauczycieli. Zapowiadała zwiększenie liczby podręczników w wersji elektronicznej i zamykanych uczniowskich szafek w szkołach, a co za tym idzie wdrażanie programu „lekki tornister”. Mówiła o większej autonomii dyrektorów szkół , które będą miały możliwość większego kształtowania programu poprzez choćby blokowanie przedmiotów.. Co do zmiany programu nauczania mówiłam, że potrzeba na to 1-1,5 roku żeby wprowadzić coś nowego, a od 2026 r nastąpi uwspółcześnienie programu nauczania . Nauczyciele mają też wybierać lektury wraz z uczniami. Co do zmiany pensum Nowacka była bardzo ostrożna. Mówiła, że przecież w tej sprawie w jednym pokoju nauczycielskim są różne opinie i trudno to pogodzić, a nie zamierza póki co wsadzać kij w mrowisko. Zaznaczała, że nie chce centralnego systemu nakazowego w szkolnictwie, a o religii mówiła, że to przedmiot nieobowiązkowy i ocena z niej niezaliczana do średniej. Cyfryzacja i urządzenia elektroniczne zdaniem ministry są potrzebne i w odpowiednim wieku oraz wymiarze należy włączyć urządzenie do wykorzystania przez uczniów. Co do zmniejszenia liczby uczniów i przedszkolaków w klasach i grupach stwierdziła, że problem to brak nauczycieli, a przy tym zależy jej na systemie jednozmianowym. Mówiąc o konfliktach w trójkącie rodzic-uczeń-nauczyciel mówiła, że jej ministerstwo nie jest od nauczania rodziców, zachęcała do rozwiązywania problemów poprzez tworzenie zespołów mediacyjnych i komisji pojednawczych. Wypowiadając się o niechęci do WF-u prosiła o zachęcanie do większego ruchu oraz zróżnicowania dyscyplin sportowych w szkołach tak aby nie były to tylko te najbliższe nauczycielowi. Podkreślała, że jest zwolennikiem odbudowania kształcenia zawodowego poprzez nowoczesne szkolnictwo zawodowe we współpracy z przedsiębiorcami i przy zarysowaniu perspektywy pracy i awansowania zawodowego. Widzi potrzebę łączenia kształcenia zawodowego z potrzebami regionu. W zachodniopomorskim byłby to przykładowo technik energii odnawialnej, a na południu Polski technik energii solarnej.

W spotkaniu bardzo rozsądnie wypowiadało się także dwóch uczniów proponując pewne rozwiązania w szkolnictwie dość trudne jednak do wprowadzenia. Były to jednak interesujące i zabawne głosy.

Wn