05.01.2024 7:42

Joanna Agatowska kandydatką na prezydenta

W czwartek 4 stycznia w Urzędzie Miasta Świnoujście odbyła się konferencja prasowa Klubu Radnych „Lewica Razem”. Radna Joanna Agatowska zadeklarowała na niej, że będzie zabiegała o funkcję Prezydenta Miasta Świnoujście w wyborach samorządowych zaplanowanych wstępnie na 7 kwietnia br. W trakcie konferencji najwięcej miejsca poświęcono jednak sprawie niepochlebnych wypowiedzi mieszkańców dotyczących działalności szpitala miejskiego, przesadnej reakcji prezes szpitalnej spółki, a także zapytaniom i wnioskom radnych lewicy i odpowiedzi władz miasta. Radni odnieśli się również do budżetu Miasta uchwalonego na 2024 r.

Radna Joanna Agatowska poinformowała, że odpowiadając na wiele słów zachęty i jednoznacznego wsparcia, płynących z różnych środowisk w Świnoujściu ostatecznie zdecydowała się podjąć starania o objęcie funkcji Prezydenta Miasta Świnoujścia w nadchodzących wyborach samorządowych. Jest to zatem pierwsza oficjalnie zgłoszona kandydatura na to stanowisko. Radna zapowiedziała także prezentację w ciągu miesiąca kandydatur na radnych i propozycje programowe na lata 2024-2029.

Obok radnej Agatowskiej w konferencji uczestniczyli radni :Agnieszka Kaczmarek , Jarosław Włodarczyk, Krzysztof Szpytko i Ryszard Teterycz.

W pierwszej części radni odnieśli się do mocno ostatnio nabrzmiałych problemów wynikających z szeregu wypowiedzi i reakcji na działalność szpitala miejskiego. Jak określił radny J. Włodarczyk - „To niechlubna sprawa dotycząca szpitala z której zasłynęliśmy w całym kraju”. Wszystko zaczęło się od wpisów w mediach społecznościowych mieszkańców, którzy opisywali swoje i swoich bliskich doświadczenia, niekiedy traumatyczne związane z funkcjonowaniem szpitala, wytykali błędy i zaniechania. Wpisów zebrało się całkiem sporo a szpital zaczął wysyłać wezwania przedsądowe o naruszenie dóbr do osób, które niepochlebnie wypowiadały się na temat szpitala. Jak zauważyli radni niektóre wpisy na portalu faktycznie ocierały się o granicę hejtu, ale wiele innych nie dawało podstaw do wyciągania kategorycznych wniosków, Szpital natomiast wystosował do niektórych autorów postów pisma, również do 13 komentujących, a w stosunku do wielu innych skierowano wnioski na policję żeby ustalić autorów wpisów na portalu. Domagano się jednoznacznych przeprosi i zaniechania wpisów pod rygorem wystąpienia do sądu. Jak orzekli radni szpital swoimi wystąpieniami próbuje przekierować atak nie na funkcjonowanie szpitala, ale na sprawy personalne w podtekście na prezesa spółki, czyniąc z tego sprawę polityczną. Jak zauważyła radna Agatowska każda osoba pełniąca funkcje musi sobie zdawać sprawę. że podlega krytyce.

- Uważamy reakcję prezes szpitala za nadwrażliwą. Reakcja była próbą zamknięcia ust osobom skarżącym się na działalność szpitala – podkreślała radna Agatowska.

Radna przypomniała, że osobiście w 2013 r uratowała świnoujski szpital przekształcając go w spółkę, podczas gdy wtedy prezydent polecił jej przeprowadzenie sprywatyzowania placówki szpitalnej. Wtedy oddłużyliśmy szpital i mógł dalej funkcjonować, choć zawsze mieszkańcy mieli do tej placówki jakie uwagi. Agatowska w tym miejscy podkreśliła też, że bierze pod uwagę rozbudowę świnoujskiego szpitala , gdyż taka jest teraz potrzeba. Radna zapewniła mieszkańców, że mogą liczyć na pomoc radnych „Lewicy Razem”.

- Będziemy Państwa wspierać, także walcząc o zachowanie Waszego dobrego imienia – mówiła radna.

Radni podkreślali jednocześnie, że są rozczarowani odpowiedzią prezydenta na ich wystąpienie, które było próbą wyjaśnienia meritum sprawy i zarazem obligowało władze do zajęcia się problemem.

- Nadwrażliwość szpitala była zdecydowanie za duża. Trzeba przyjąć, że to byłą krytyka społeczna , a nie hejt. Dialog pomiędzy władzami szpitala, a mieszkańcami nie miał miejsca. Natomiast prezydent przyjął zachowawcze stanowisko. Rolą prezydenta byłoby wyciągnięcie ręki do krytykujących mieszkańców i w zarodku wyjaśnienie i uspokojenia nastrojów. Prezydent nie szukał rozwiązania i przez to nie uniknęliśmy interwencji mediów ogólnokrajowych – zaznaczał z kolei radny Krzysztof Szpytko . A radny R. Teterycz dodał, że radni będą zawsze wspierać szpital, ale przy tym mieszkańcy mają prawo odczuwać, reagować i mieć swoje zdanie.

Na konferencji mówiono także o uchwalonym Budżecie Miasta na 2024 r. Jak zauważyła radna Agatowska to budżet, który nie rozwiązuje problemów Miasta i jego mieszkańców. Jest nierozwojowy i inaczej byśmy go rozdysponowali. Obciążeniem ponad miarę jest utrzymanie tunelu i przepraw promowych w kwocie 46 mln zł na ten rok. To zaś efekt decyzji prezydenta z 2018 r , który pismem do ministerstwa wyjaśniał, że po otwarciu tunelu nie będzie potrzeby korzystać z subwencji promowej. Natomiast utrzymanie tunelu to przecież utrzymanie zarazem drogi transgranicznej i nie powinno to obciążać naszego budżetu. A tak po wybudowaniu tunelu sytuacja finansowa Miasta jeszcze się pogorszyła, a prezydent jakoś szczególnie nie zabiegał o wsparcie finansowe. Warto pamiętać, że trzymanie przeprawy promami Karsibór także nie służy Miastu, a głównie przewozowi materiałów niebezpiecznych, natomiast finansowo także obciąża Miasto.

W sprawie budżetu wypowiadał się również radny R. Teterycz. Przypomniał jak to wielokrotnie radni Lewicy wskazywali na możliwości odciążenia budżetu poprzez inicjatywę ustawodawczą dotycząca zmiany opłaty uzdrowiskowej i pobór opłat nie za nocleg, ale już za pobyt dzienny. To zaś jest niezwykle ważne wobec wzrastającej liczby turystów jednodniowych. Zwróciłuwgę na problemy ze ściągalnością długów ze Strefy Płatnego Parkowania wynoszących już ponad 4mmln zł. Z kolei o budżecie prorozwojowym mówił radny K. Szpytko. Wytknął zbędną rozbudowę apartamentową i wycinkę lasów przy braku parkingów wielopoziomowych i odpowiedniego udrożnienia ruchu w mieście. Podkreślał potrzebę sprawnej, szybkiej i bezpłatnej komunikacji miejskiej przy wykorzystaniu mniejszych autobusów. Na nieuczciwe, nierówne finansowanie klubów sportowych zwróciła uwagę radna A. Kaczmarek podkreślając przy tym znacznie gorsze od lat traktowanie przez władze Warszowa. Rada zauważyła, że młodzież dojeżdżająca z prawobrzeża do niektórych szkół musi się trzykrotnie przesiadać.

Z tych uwag rysuje się obraz budżetu miasta nieprzystosowanego do potrzeb i oczekiwań. Nadzieją jest to, iż już po kwietniowych wyborach nowe władze mają szanse dokonać stosownych zmian zadowalających mieszkańców.

Wn