16.02.2010 4:44

Farsa trwa...

Pawlicka zdrowa, ale chory adwokat

Na dzisiaj (wtorek 16 lutego) br. w Sądzie Okręgowym w Szczecinie na wokandzie umieszczono rozprawę odwoławczą świnoujskiej radnej Katarzyny Pawlickiej skazanej wyrokiem Sądu Rejonowego w Świnoujściu w związku z procederem kupowania głosów wyborców. Poprzednia rozprawa wyznaczona na 20 stycznia nie odbyła się, gdyż radna nie pojawiła się przed sądem przysyłając zwolnienie lekarskie wraz z wnioskiem jej obrońcy o przesunięcie terminu rozprawy. Teraz rozchorował się z kolei adwokat. Kolejny termin wyznaczono na marzec br. Farsa trwa...

Już przy poprzednim terminie pisaliśmy, że „rozprawa odwołania od wyroku Sądu Rejonowego spełzła na niczym i to z pewnością nie po raz ostatni”. Prorocze słowa spełniły się po miesiącu, ale tym razem to mecenas zachorował. Przewidujemy, że w przyszłym miesiącu pewnie z kolei radna zachoruje...

Niektórzy pewnie już nie pamiętają o co tak naprawdę toczyła się sprawa w świnoujskim Sądzie Rejonowym przeciwko Katarzynie Pawlickiej, obecnej radnej Rady Miasta Świnoujście. Przypomnijmy więc, że poszło o to, iż dla świnoujskiej radnej , na jej i jednego jeszcze pana zlecenie, w poprzednich wyborach samorządowych ( 12 listopada 2006 r.) dwaj panowie kupowali głosy wyborców uprawnionych do głosowania. Przy niewielkiej liczbie głosów jakie były potrzebne do tego, żeby zostać wybranym można przypuszczać, że dzięki temu właśnie procederowi ta świnoujska radna jest w składzie obecnej V kadencji Rady Miasta Świnoujście.

Warto też wiedzieć, że o zdarzeniu kupowania głosów policja została poinformowana już w dniu tamtych wyborów w 2006 r. Mimo to dochodzenie i późniejsza sprawa oraz apelacja ciągnie się bardzo długo., a czteroletnia kadencja radnej upływa już jesienią tego roku. Po dwóch latach przewodu sądowego w końcu zapadł 23 lipca 2009 r. wyrok skazujący oskarżoną, radną Katarzynę Pawlicką na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Od tego skazującego wyroku Sądu Rejonowego radna składała jednak apelację w połowie października 2009 r. Dość długo trwały także wszelkie formalności związane ze złożeniem apelacji do Sądu Odwoławczego w Szczecinie. Po pierwszej nieudanej z powodu nagłej choroby radnej Pawlickiej rozprawy w dniu 20 stycznia kolejną rozprawę zaplanowano na 16 lutego br. i tę też odwołano z powodu tym razem choroby adwokata. Jak długo jeszcze? Czy znowu za miesiąc termin rozprawy ulegnie kolejnemu przesunięciu...i tak do końca kadencji? Zostało już niewiele...Takie odwlekanie byłoby bardzo na rękę radnym koalicji rządzącej i wspierającej obecnego prezydenta, bo przecież radna K. Pawlicka podnosi ręce zawsze kiedy trzeba wesprzeć prezydenta i jego wiernych radnych... W imię takiego chorego układu stratni są tylko mieszkańcy, z których niestety tylko niewielu sobie to w pełni uświadamia.