Zarówno wynik sondy internetowej jaką zamieściliśmy na naszym portalu www.wyspiarzniebieski.pl, jak i liczne, nieustające telefony w tej sprawie do redakcji oraz fatalne opinie świnoujskich taksówkarzy pozwalają stwierdzić, że część zmian w ramach CUK to zły pomysł i z czasem trzeba będzie wrócić do poprzednich rozwiązań. Właściwie można się było tego spodziewać już na etapie planowania i rozpoczęcia prac, kiedy to zastępca prezydenta Barbara Michalska mówiła naszej dziennikarce, że zarówno ona jak i projektant są ciekawi jak to będzie w praktyce. Byliśmy więc eksperymentem. Niestety kiepskim, bo nieudanym. Dwa ciasne rondka w centrum miasta, wyłączenie kilkustronnej arterii na rondzie Placu Wolności i ograniczenie tam ruchu praktycznie do jednokierunkowego to nie jest rozwiązanie na miarę potrzeb w XXI wieku. Rosnąca liczba aut, duże, mało zwrotne autobusy miejskie i konieczność zaopatrzenia sklepów
sieciowych przez samochody ciężarowe sporych gabarytów potęgują trudności komunikacyjne na nowych rondkach i przyległym Placu Wolności. Już ze strachem można myśleć o sezonie letnim...
Warto zatem wiedzieć ile te „atrakcyjne inaczej” innowacje CUK kosztowały (również podatników!). Jak nas poinformował Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta „koszt wybudowania jednego ronda wraz z odnogami to około 758.000,0 zł netto, czyli dwa ronda to koszt 1.516.000,0 zł netto (budowa obu rond ujęta jest w kosztach przebudowy odcinka ul. Konstytucji 3-go Maja). Cały odcinek Pl. Wolności- Grunwaldzka to koszt około 1.680.000,0 zł
netto (bez ronda)”. Sumując wychodzi na to, że netto na dwa rondka i jeden kierunek Placu Wolności na wykonanym tam garbie to ok. 3,2 mln zł. Nieźle. Widać obecne władze miasta stać na taką rozrzutność w ramach prowadzonego eksperymentu. Szkoda tylko, że ten nieudany fragment inwestycji odbywa się kosztem mieszkańców.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl