Tomasz nie chciał podpisać umowy, gdyż obawiał się, że jego wysiłek zostanie zmarnowany. Co więcej, Tomasz oczekuje zapłaty za wykonaną pracę. Początkowo urzędnicy nie kryli rozczarowania. Obecnie obie strony negocjują nowe warunki umowy.
Jeszcze kilka dni temu Rzecznik Prezydenta Miasta Robert Karelus uważał , że żądania Tomka są nieuzasadnione. - Nigdy nie było mowy o tym, żeby robił to za pieniądze. Zależało mu tylko na tym, aby dzięki promocji jego talentu, ktoś się nim zainteresował – wyjaśnia rzecznik. Lecz żadne firmy się nie odezwały. Urząd Miasta pozyskał sponsorów na wykonanie zamku przez Tomka. - Dostał 2,5 tysiąca zł na wszystkie materiały. Nawet pracownicy urzędu się dołożyli - dodaje Karelus.
Jednakże niejasne są wyjaśnienia rzecznika w sprawie ewentualnego zburzenia zamku. Zapewniał nas, że przez minimum 3 lata od wybudowania zamku, nie zostanie on na pewno zburzony. Tymczasem w paragrafie 3, pkt. 7 umowy jest napisane: Strony zgodnie postanawiają, iż prezentacja eksponowana będzie w miejscu jej wykonania przez okres 3 lat, a po zakończeniu tego okresu Gmina upoważniona jest do usunięcia prezentacji. Strony zgodnie postanawiają, iż w przypadku zaistnienia ważnych przyczyn, w szczególności konieczności wykorzystywania miejsca wykonania prezentacji przez Gminę w inny sposób, Gmina upoważniona będzie do usunięcia prezentacji w każdym czasie.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl