- Między ul. 11 Listopada a ul. Zamkową jest jeden rów melioracyjny, który ma ponad 400 m. Rów ten wpada do sieci kanalizacji deszczowej przy ul. Rycerskiej, która odprowadza wodę do kanału. Stan techniczny tego rowu, jak i innych rowów, jest nienajlepszy. Rów w tym rejonie był czyszczony, ale nie zdało to egzaminu, ponieważ nadal stoi woda w piwnicach. Generalnie podniósł się stan wód gruntowych w Świnoujściu. Z tego, co wiemy pompa w Kamminke, która pomaga nam w odwadnianiu zachodniej części miasta, odbiera tylko wodę powyżej 80 cm. Taki poziom wody jest w kanale torfowym, a powinien być obniżony, co najmniej o 40 cm. Planujemy modernizację i remont wszystkich rowów leżących w gestii miasta, żeby zmienić obecną sytuację. Teraz pracujemy nad inwentaryzacją tego systemu – mówi Grażyna Melerska z Wydziału Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami. - Wracając jeszcze do rowu na ul. Zamkowej, to do tej pory nie było z nim problemu. Może w tej chwili jest zamulony odstojnik piaskowy. Te odstojniki będą odmulane, czyszczone. Chcemy go pogłębić, aby jego rzędna była większa, żeby obniżyć stan wody gruntowej – dodaje G. Melerska.
Więcej w papierowym wydaniu gazety
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl