WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

Czy znajdą się środki na wydanie?

20.02.2009 12:18

Czy znajdą się środki na wydanie?

Dzieje kresowych żołnierzy AK spisane

PIĘĆ lat żmudnych przygotowań, skrupulatnego zbierania dokumentacji, zdjęć, wycinków prasowych i spisywania relacji i jest - historia szczecińskiego środowiska kresowych żołnierzy Armii Krajowej zamknięta w 600 stronach książki autorstwa Danuty Szyksznian Ossowskiej (na zdjęciu z prezydentem RP podczas ubiegłorocznego 27. zjazdu AK w Międzyzdrojach) przygotowanej do druku. Ta cenna pozycja znajdzie się w księgarniach, gdy tylko znajdą się pieniądze potrzebne na pokrycie kosztów jej wydania. Gmina Międzyzdroje przeznaczyła na ten cel już kwotę 30 tys. złotych. To jednak wciąż mało.

Jak dopalał się ogień biwaku” to żywa i udokumentowana historia szczecińskiego środowiska kresowych żołnierzy Armii Krajowej oraz żołnierskich zjazdów AK w Międzyzdrojach.

- To opowieść pisana zarówno przez pryzmat osobistych przeżyć jak też wydarzeń znanych z najnowszej historii - mówi autorka opracowania Danuta Szyksznian Ossowska, Honorowy Prezes Koła Kresowych Żołnierzy AK w Szczecinie, organizatorka zjazdów AK, które od kilkunastu lat odbywają się w Międzyzdrojach. - Zawarłam w niej relacje, opowieści, biogramy wielu moich koleżanek i kolegów oraz naszych przyjaciół, którzy zawsze służyli pomocą akowskiemu środowisku. Ogień biwaku naszego środowiska już dogasa. Upływ czasu przerzedził znacznie nasze liczne niegdyś szeregi, warto by pamiętać o historii ludzi, którzy wiele lat temu zmuszeni byli opuścić szczęśliwą krainę swej młodości i na Ziemiach Odzyskanych budowali Polskę – choć nie była to Polska o jaką walczyli.

Jak podkreśla autorka, historia szczecińskiego środowiska kresowych żołnierzy Armii Krajowej to jeden z fundamentów naszej, lokalnej tożsamości. Ta historia to lata heroicznej walki w latach okupacji, następnie wielkiej wędrówki żołnierzy z Kresów na Pomorze Zachodnie i trudnych lat powojennych prześladowań. - To historia naszej pracy i naszego wkładu w budowę nowej „małej ojczyzny”, zapuszczania korzeni tam gdzie rzuciły nas wyroki historii - dodaje Danuta Szyksznian, pseudonim wojenny „Sarenka”.

- „ Jest to praca bardzo szczegółowa, rzetelna i wyczerpująca” - czytamy m.in. w recenzji, jaką wystawił książce dr Piotr Niwiński z gdańskiego Instytutu Politologii.

Dla autorki takie poparcie jest bardzo istotne, bowiem wciąż brakuje odpowiedniej kwoty, aby pokryć koszty wydania książki. Planowano wydać 1000 egzemplarzy, lecz na to potrzeba kwoty ok. 80 tys. złotych. To pani Danucie wydaje się nieosiągalne , dlatego na razie myśli o wydaniu choć pięciuset sztuk.

Część wydatków związanych z drukiem zgodziły się pokryć władze gminy Międzyzdroje, z którą związana jest współczesna historia kresowych żołnierzy AK. W budżecie Międzyzdrojów zarezerwowano na ten cel 30 tys. złotych. - W zamian otrzymamy część egzemplarzy, które trafią do tutejszych szkół i bibliotek - zapowiada Henryk Nogala, sekretarz gminy Międzyzdroje (na zdjęciu prezentuje maszynopis gotowy do druku).

Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu papierowym „Wyspiarza niebieskiego”

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl