WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

Wolin, Międzyzdroje i Świnoujście

01.03.2011 22:41

Wolin, Międzyzdroje i Świnoujście

Spotkanie w sprawie zaopatrzenia w wodę pitną na wyspach

Z inicjatywy Związku Gmin Wyspy Wolin (ZGWW) w świnoujskim Urzędzie Miasta odbyło się we wtorek 18 bm. spotkanie z udziałem m.in. przedstawicieli tego Związku oraz władz Wolina, Międzyzdrojów i Świnoujścia. Tematem był zgłoszony u wojewody przez burmistrza Międzyzdrojów Leszka Dorosza pomysł pociągnięcia - wzdłuż planowanego do przeprowadzenia gazociągu do świnoujskiego terminalu LNG - rurociągu z wodą z Kodrąbka. Ten wodociąg prowadzony w pasie technicznym gazociągu zaopatrywałoby dodatkowo w życiodajny płyn wyspiarskie miejscowości. Pomysł ten co warto przypomnieć był także jednym z punktów programu wyborczego Ruchu Aktywności Samorządowej – RAS.

 

Rurociąg z wodą z Kodrąbka mógłby być położony przy zminimalizowaniu kosztów w pasie technicznym wzdłuż planowanego do wybudowania gazociągu. Jak stwierdzili przedstawiciele władz Wolina (burmistrz Eugeniusz Jasiewicz) , Międzyzdrojów (burmistrz Leszek Dorosz) i Świnoujścia (prezydent Janusz Żmurkiewicz i jego zastępca Barbara Michalska) obecny poziom zaopatrzenia w wodę dla tych miejscowości jest wystarczający. Problem jednak może wystąpić za kilka lat i czas o tym pomyśleć już teraz. Miejscowości te będą się bowiem rozwijać i wiadomo, że zapotrzebowanie na wodę wydatnie wzrośnie. Dla Świnoujścia sprawa wzrostu zużycia wody będzie już palącym problemem od wiosny tego roku, kiedy to na dobre ruszy budowa gazoportu. W trakcie budowy powstający na Warszowie gazoport LNG będzie bowiem potrzebował do zużycia 24 m3 wody na godzinę, co przy poziomie wydajności ujęć prawobrzeża wynoszących ok 110 m3 na godzinę i zużyciu poza sezonem w wielkości ponad 70 m3 na godzinę może już stanowić pewien problem w okresie sezonu letniego i wzmożonego zapotrzebowania na wodę. Po wybudowaniu terminal będzie potrzebował wody w ilości już tylko 8m3/godzinę.

- Najbardziej nas interesuje kwestia źródła pozysku wody i czy nasze potrzeby będą zabezpieczone – mówił Rafał Wolny, przewodniczący ZGWW.

- My chcemy mieć rezerwę wody na wypadek rozwoju, a wierzymy, że czasy koniunktury powrócą - podkreślał burmistrz Dorosz

 Wedle przybyłego na spotkanie hydrogeologa Franciszka Nowackiego w 2001 roku w Kodrąbku określono na podstawie badań z 1997 r. stan zasobów dyspozycyjnych wody dla wyspy Wolin. Trzeba jednak teraz zrobić nowy projekt na duże centralne ujęcie wody na wyspie Wolin raczej z boku terenu o powierzchni 230 hektarów należącego do jak mówiono podczas spotkania - „rolnika z Warszawy”. Tam należy też zrobić bilans wody dla 3 gmin. Jak mówił hydrogeolog Fr. Nowacki można na tym terenie usytuować 15 do 20 studni mogących maksymalnie zaopatrywać w wodę w ilości do 30-40 m3 na godzinę z każdej studni. Nominalnie jednak określenie poziomu tego źródła zamyka się wydolnością w wielkości 380 m3 na godzinę. Takie ilości wody wydają się być satysfakcjonujące dla trzech gmin w przypadku aktualnego potwierdzenia wielkości źródła, gdyż od określenia zasobów dyspozycyjnych upłynęło kilka lat i sytuacja mogła się jednak zmienić.

- Gazociąg prowadzi przez las więc rurociąg z wodą z hydrantami może tylko poprawić stan bezpieczeństwa instalacji prowadzonej do terminalu LNG – argumentował za szybkim zajęciem się tą sprawą L. Dorosz – Chciałbym jednocześnie zaprosić Świnoujście do przystąpienia do Związku Gmin Wyspy Wolin , aby działać wspólnie. Gdybyśmy sobie zabezpieczyli po 100 m3/godzinę dla każdej z trzech gmin to mielibyśmy odpowiednie zaopatrzenie w wodę tak potrzebne przy dalszym rozwoju naszych gmin – dodał burmistrz.

Ze strony uczestników spotkania padły pytania ile może potrwać poważne przymierzenie się do tematu eksploatacji wody pitnej z Kodrąbka.

- Projekt około trzech miesięcy, poźniej decyzje w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie, czyli do pół roku – twierdził początkowo hydrolog Fr. Nowacki.

- Czy projekt ten da nam odpowiedź na to, czy ta woda jest tam na 100%. Gazowników przecież nie interesuje kto zapłaci za rury z wodą. Musimy mieć 100 % pewności, że ta woda tam jest, zanim będziemy kłaść rurociąg – podkreślał z kolei świnoujski prezydent.

Po wykonaniu projektu muszą być jednak jak się okazało przeprowadzone pełne badania eksploatacyjne, a ich realizacja to okres około 2 lat Przygotowanie dokumentacji wraz z badaniami potrwa zatem około 2,5 roku, a ich koszt zamknie się kwotą około 2-2,5 mln zł (wstępnie ujęcie surowe - bez uzbrojenia).

- Dzisiaj nie jesteśmy pewni, czy tam ta woda jest i czy jej wystarczy dla każdego. A jak woda nie popłynie to bezsens żebyśmy w to wchodzili. Może wystarczy tylko dla Międzyzdrojów i Wolina? - zastanawiał się głośno Żmurkiewicz.

- Na pewno potrzebujemy dla Świnoujścia około 100 m3/godzinę wody na prawobrzeżu – zaznaczała Małgorzata Bogdał, zastępca dyrektora ds technicznych Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Świnoujściu.

- Musimy spojrzeć do przodu. Burmistrz Międzyzdrojów mówi, że będzie się rozwijać na zachód, a my na wschód – stwierdził świnoujski prezydent.

- To dobrze. Może się spotkamy - dopowiadał L. Dorosz.

Z dalszych wypowiedzi wynikało, że wodociąg można usytuować w odległości 10 metrów od gazociągu, a planowana w związku z rurociągiem gazowym szerokość pasa wycinki drzew w Wolińskim Parku Narodowym ma wynosić około 70 metrów. Jest jeszcze problem dosyłu wody do odległego Świnoujścia . Przy niewielkim ciśnieniu we wnętrzu rurociągu z wodą mogą się pojawić glony i bakterie i trzeba będzie wtedy wodę dodatkowo uzdatniać. Przy przesyle 100 m3/godzinę to podobno jednak nie grozi. Jak się też okazało dla wszystkich trzech miejscowości plany zagospodarowania przestrzennego przygotowuje urbanista Tomasz Cykalewicz. Zaproponowano więc żeby wystąpić do niego, czy nie będzie przeszkód aby przy budowie gazociągu budować wodociąg.

- Innej alternatywy nie ma zostaje tylko woda z Kodrąbka Dwa z trzech funkcjonujących tam odwiertów wody są czynne od lat 60-tych i można z nich teraz czerpać 400 m3 wody na godzinę – podkreślał R. Wolny.

- Ale teren 230 hektarów na którym zasadniczo jest woda należy do prywatnego właściciela, który nawet 6 lat temu występował do Rady Gminy o zmianę planu zagospodarowania w związku z planowaną tam budową infrastruktury turystycznej. Co prawda nie powrócono do tych planów, ale może się to ponownie zdarzyć – zaznaczał ostrożnie burmistrz Wolina, E. Jasiewicz.

- Możemy się odsunąć od prywatnego terenu i tam dokonać odwiertów wody – stwierdził na to R. Wolny, przewodniczący ZGWW.

Uczestnicy spotkania ostatecznie zgodzili się, że gdyby przypadło na każdą z gmin po 100 m3 wody na godzinę to będzie to ilość satysfakcjonująca. Trzeba teraz jednak udokumentować rzeczywiste ilości wody. Bez odpowiedzi jeszcze pozostało pytanie w jakiej to będzie realizowane formie i przy jakim podziale kosztów. Świnoujski prezydenty zaznaczył też, że „rozważymy nasze przystąpienie do Związku Gmin Wyspy Wolin”..

- Równolegle będziemy robić plany zagospodarowania przestrzennego przygotowywane przez T. Cykalewicza. Proponuję też żeby się spotkać na Radzie Naukowej Wolińskiego Parku Narodowego, aby dokonać uzgodnień przebiegu wodociągu w celu uniknięcia ewentualnych problemów – dodał na koniec spotkania burmistrz Dorosz.

Temat wody z Kodrąbka powraca jak bumerang. Przed kilkoma laty było o nim głośno, później sprawa ucichła. Problem jakości wody szczególnie na prawobrzeżu Świnoujścia (w skutek różnych decyzji związanych np. z przemieszaniem wody z ujęć po podłączeniu Kreatiny), jest mocno nabrzmiały i wymaga pilnej reakcji władz Świnoujścia. Po potwierdzeniu ilości wody do eksploatacji z nadarzającej się okazji równoległego usytuowania rurociągów powinno się zatem skorzystać.

krak

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl