Około 250 osobowa grupa protestujących przemaszerowała od promu Bielik na Plac Wolności, gdzie odbył się więc na którym przemawiał Darek Krzywda przypominając powody odcięcia plaży i zbytków. Z grona uczestników dało się słyszeć krzyki , że nie ma zgody na takie rozwiązania i dalszy brak znalezienia sensownego wyjścia z sytuacji szkodzącej mieszkańcom i turystom. Później pochód eskortowany przez policję (także z psami) ruszył do Dzielnicy Nadmorskiej po której przejściu uczestnicy protestu wrócili na prom Bielik. W trakcie przejścia skandowano poszczególne hasła dla których odpowiedzią było niezmienne „NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY” .
Brzmiało to następująco:
Na brak dostępu do latarni morskiej – NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY,
Na brak dostępu do Fortu Gerharda - NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY
Na brak dostępu do plaży – NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY itd.,.
Kolejne hasła z odpowiedzią tłumu po każdym NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY m.in. brzmiały:
Na niszczenie środowiska
Na brak obrony interesu mieszkańców
Na zawłaszczanie terenu przez Zarząd Morskich Portów
Na zaniedbania Janusza Żmurkiewicza
Na kłamstwa Barbary Michalskiej
Na niegospodarność Urzędu Miasta
Na niszczenie miejsc pracy
Na budowę wysokich apartamentowców w Dzielnicy Posejdon
Na rozszerzenie granic porto bez konsultacji z mieszkańcami...
„NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY”
KMN ; FOTO Robert Ignaciuk, M.T. i KMN
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl