WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

23.10.2021 6:21

Co dalej ze świnoujskimi promami?

Wraz z rozpoczęciem użytkowania tunelu zlikwidowana zostanie przeprawa karsiborska a na miejskiej przeprawie mają kursować dwa promy typu „bielik”. Cztery promy typu „karsibór” , w tym trzy niedawno zmodernizowane z nowymi systemami napędowymi, oraz dwa wysłużone „bieliki” trafią do…. I stąd moje pytanie. Co stanie się ze zbędnymi promami? Czy wszystkie mają trafić na złom?

 

Pytanie jest bardzo istotne zważywszy na to w jaki sposób miasto w 1999 roku pozbyło się promów pasażerskich, popularnych „Fafików”, oraz promów czołowych Uznam, Wolin, Mielin. Mimo , że miały zamontowanych wiele w dobrym stanie technicznym i w pełni sprawnych urządzeń sprzedane zostały jako złom. Za przysłowiowe grosze „poszły” w tak zwane „dobre ręce”. Czy mogło być inaczej? Oczywiście, że tak.

Już po zdemontowaniu wszystkiego co tylko było możliwe promy czołowe oczekiwały na przystani karsiborskiej na złomowanie. I wtedy pojawił się berliński biznesmen z gotowymi szkicami statku weekendowego, do obsługi imprez integracyjnych dla berlińskich korporacji na wodach Odry i Zalewu Szczecińskiego. Chciał kupić będące w dobrym stanie kadłuby promów Uznam i Wolin , nie jako złomu , ale gotowe kadłuby do zabudowy w cenie wynegocjowanej z miastem. Byłem na prezentacji, widziałem te profesjonalne szkice , które z promów czyniły ciekawe architektonicznie statki z napędem bocznokołowym, z siłownią na śródokręciu, restauracją obejmującą prawie cały pokład główny, a wyżej pokład plażowy i nad nim mostek. Pod pokładem kabiny.

W działania na rzecz realizacji projektu zaangażowała się zakładowa Solidarność 80 Żeglugi Świnoujskiej, a przebudową statku zainteresowane były stocznie świnoujska MSR i szczecińska Gryfia. Jaka była reakcja przedstawicieli władz miasta? Oznajmiono, że promy mają być pocięte na złom, bo taką decyzję podjęto i już. Nikogo nie interesowało, że miasto zarobiłoby kilkakrotnie więcej pieniędzy, że potencjalny armator korzystałby odpłatnie z miejskich nabrzeży, że zarobiłyby świnoujskie firmy hotelowe, cateringowe, serwisy techniczne, powstałyby nowe miejsca pracy. Gdy zainteresowanie projektem zaczęło szybko rosnąć , z dnia na dzień przekazano kadłuby statków złomiarzom. a ci ,racując na dwie zmiany szybko i skutecznie dokonali ich zniszczenia.

By podobna sytuacja nie powtórzyła się teraz konieczne jest określenie przez władze miasta co zamierzają zrobić z promami wycofanymi z przeprawy. Pomysłów zrodzi się zapewne wiele i mam nadzieję, że morskie miasto Świnoujście w sprawie wycofanych z eksploatacji promów znajdzie rozwiązanie inne niż tylko bycie dostawcą wsadu dla hut.

Karsibory” pod flagą Miasta Świnoujścia pływają już 45 lat. Może uda się przedłużyć życie choć jednemu z nich. Co się zaś tyczy „bielików”, z których dwa mają nadal obsługiwać miejską przeprawę, to z uwagi na wysokie koszty eksploatacji zastosowanego na tych promach napędu spalinowo-hydraulicznego, należałoby rozważyć wymianę napędu na elektryczny z automatycznym ładowaniem akumulatorów po zadokowaniu promu na przystani.

 

Andrzej Sokołowski


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl