Sprawę trasy rowerowej R 10 na wstępie poruszył świnoujski prezydent składając sprawozdanie ze swoich działań międzysesyjnych. Z zadowoleniem podkreślił, że w końcu miasto porozumiało się z dyrekcją Urzędu Morskiego w Szczecinie w sprawie przebiegu R 10. Ma ona przebiegać u wzgórza wydmy, tak żeby się spotkała ze ścieżką prowadzoną w tym samym miejscu od strony Międzyzdrojów. Nadal jednak brak jest, co warto przypomnieć potwierdzenia takiej możliwości przebiegu trasy przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Szczecinie.
W końcówce sesji powrócono do debaty o trasie rowerowej R 10. To za sprawą radnej Agnieszki Rachtan, która dopominała się o utwardzenie nawierzchni ścieżki rowerowej żużlem. Wtedy zastępca prezydenta B. Michalska stwierdziła, że to nie będzie ścieżka tylko porządna droga rowerowa R 10 o nawierzchni betonowej, a ta od strony Międzyzdrojów (ok.2,5 km) ma być tylko utwardzona kruszywem. Radna Rachtan w tym momencie orzekła, że czuje się rozczarowana, bo z uwagi na ekologię oczekiwała utwardzonego duktu leśnego. Jak po tym dodała B. Michalska będzie też możliwość dla wszystkich chętnych korzystania z trasy duktami leśnymi.
Warto podkreślić, że jak mówił świnoujski prezydent międzyzdrojska część trasy R 10 do granic tego miasta jest finansowana przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, a dalszą część pokrywa miasto Świnoujście z własnego budżetu.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl