Dotąd doczekaliśmy się, dzięki pieniądzom unijnym, rewitalizacji parku zdrojowego, co jest wielką sprawą, bo strach było chodzić po tym niegdyś przepięknym, starym parku. Dzięki akcji Świnoujskiej Organizacji Turystycznej posadzono też w ciągu dwóch lat tysiące cebul żonkili. Pojawiło się kilka wież kwiatowych, kwietniki wiszące i stojące - dzięki skromnym dotychczas funduszom miejskim. To jednak kropla w morzu potrzeb. Rośliny były też sadzone bez konkretnych projektów zagospodarowania terenów zielonych. W tym roku ma się to podobno zmienić.
- Pod kątem zagospodarowania w zieleń wykonany został projekt przebudowy placu u zbiegu ulic Chopina i Piłsudskiego. Te prace już rozpoczęto. Posadzimy tam głogi, klony kuliste, tuje, jałowce oraz kwiaty jednoroczne. Tereny te będą automatycznie podlewane. Wykonane zostaną też dwa duże kwietniki na zieleńcu przy ul. Armii Krajowej – na wprost terenu po dawnym hotelu „Bałtyk”. Posadzimy tam około 8 tys. kwiatów, także przerobimy kwietnik na pl. Wolności. W tym miejscu posadzimy około 5 tys. kwiatów. Ma być jeszcze zrobiony projekt na zagospodarowanie promenady. Jak i co tam posadzimy będzie wiadomo w połowie kwietnia. Na pewno będzie więcej kwiatów niż w ubiegłym roku – m.in. obiecuje ogrodnik miasta Roman Giziński.
Więcej na ten temat w najbliższym papierowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl