To, że ceny galopująco wzrastają widzi chyba każdy przeciętnie inteligentny i dotyczy to wszelkich sfer życia. Obejmuje także koszty realizacji wszelkich inwestycji, co wynika ze wzrostu choćby płac, a więc robocizny, kosztów materiałowych, transportu i wielu innych wydatków pośrednich. Ta kwestia stanowi niepodważalny fakt. I dotyczy to również budowy świnoujskiego tunelu, który nie jest inwestycją oderwaną od realiów rzeczywistości. Nieoficjalnie wiemy, że jego wykonawca już sygnalizował wzrost kosztów, do czego jednak władza nie chce się przyznać.
W tej sprawie z interpelacją wystąpiła radna Joanna Agatowska. Pytała czy „ w związku z informacjami medialnymi o drastycznym wzroście kosztów realizacji inwestycji w tym przekopu Mierzei Wiślanej (z planowanych 880 mln zł do około 1,9 mld zł) sytuacja wzrostu kosztów realizacji inwestycji budowy stałego połączenia pomiędzy wyspami Wolin i Uznam jest również dzisiaj sygnalizowana przez wykonawcę i jeśli tak to do jakiego poziomu kosztów” . Na interpelację odpowiedziała zastępca prezydenta Barbara Michalska bowiem prezydent unika wyraźnie podpisywania odpowiedzi na kłopotliwe pytania. B. Michalska odpowiedziała niezwykle krótko „Wykonawca nie sygnalizował wzrostu kosztów realizacji inwestycji”.
***
Jesteśmy absolutnie pewni, że jak wykonawca w końcu poinformuje...to z wrażenia spadniemy wszyscy z foteli. I wtedy na trybunę wyjdzie świnoujski prezydent i powie zapewne „chcieliście tunelu to macie”. Z góry, nie pierwszy zresztą raz zaznaczamy - my nie chcieliśmy i za tunelowe długi prezydenta nie odpowiadamy.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl