Strażacy uzbrojeni w aparaty ochrony dróg oddechowych mieli trudności z szybkim dotarciem do miejsca pożaru, w gęstym dymie widoczność spadła niemal do zera. Gasząc, strażacy natknęli się na kuchenkę gazową, jej butlę odłączono i wyniesiono na zewnątrz celem schłodzenia. Ogień dotarł do wewnętrznych przestrzeni drewnianego stropu, gdzie trzeba było przeprowadzić częściową jego rozbiórkę aby nie pozostawić nawet jednej iskry. Oddymiając budynek strażacy znaleźli martwego psa, zwierzę uwięzione w zamkniętym mieszkaniu nie miało szans przeżycia w toksycznym dymie. Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało a pożar dzięki sprawnej akcji objął jedynie 50 m2 powierzchni. Przyczyną pożaru okazał się rozgrzany kominek od którego zapaliły się sąsiadujące z nim materiały palne. Ludzie wyszli na chwilę ze swojego mieszkania, a w tym czasie wybuchł pożar, część ich mienia ewakuowali strażacy, reszta poszła z dymem.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl