Dla jednych po trosze gród niby pięknieje , dla inszych baczniej patrzących betonowaniem oblany, bez głowy budowany i jakby bez gospodarza prawdziwego trwający. Tego po prawdzie nie ma , bo kasztelan Oponusus to już ci przecie całkiem dziadzieje i do roboty grodzkiej się nie garnie z sił braku. Stać go ino czasem na miałkie zgryźliwości, cienkie złośliwości i interesów swoich pilnowanie. No i coby dalej wodzem był. Do rządzenia pcha się zaś pierwsza wicekasztelanka Bamicha zwana Pinokią albo i Pinocheta z racji zapędów dyktatorowatych i wicekasztelan Pasuj Szujką zwany. Nic dobrego z tego jednakoż nie wynika, bo bałagan ci w grodzie coraz większy. I wszytko to co wieścionsy wytykają to i Bamicha z Pasujem zara prostują i poprawiają jakby sami pomyślunku nie mieli. Błądzenia wszelakiego przy licznych robotach tyle się jednak zbiera, że i nikt nie może tego ogarnąć. Mści się tera to, że ci wszystko naraz robić chcieli. A przecie nie wolno wielu srok za ogony łapać. I tak to można czekać ino dnia kiej to wszytko pierdyknie w kosmos. Do tego nadal ważnych robót i planów nie czynią. Traktów objazdowych jak nie było tak i nie ma podobnie miejsc do wozów stawiania. Bamicha chce zrobić gród bez wozów, ale przecie ci tez nie ma z głowa robionych traktów dla bicyklów. Wszystko to w chaosie i bez konkretnej myśli przewodniej . Takowe ino pożaru gaszenie. Strach dumać co dalej...
Takoż się złożyło, że i w Ględzisku się źle jak nigdy dzieje. Kiej grodzianie powiadali, że za czasów przewodzących Ględzisku Jajca, czy też Pontona najlepiej nie bywało i jaja się działy, ale tera przy Eli Jabłonce to już całkiem okrutna najgorsza z możliwych padaka. Ta ino Ględzisko swymi działaniami i gadaniem na śmieszność naraża nie panując za nic nad władzą Tam jednak już ględziołki coraz głośniej o zmianie przewodzącej mówią i pewnikiem po kanikule do tego dojdzie coby ten czas śmieszności zakończyć. Już ci nawet następcę Jabłonki wyznaczyli. Ma nim być Mark . Zmiany na lepsze w Ględzisku zrobić zatem można. Tego zaś w Szmalcborku z Bamichą kasztelan Oponusus za nic nie zrobi. Tak to jest jak się takowe przy korycie władzy nawzajem za gardła trzymają za dużo o sobie wiedząc co i poważnie szkodzić może. I tak to się grodzie kitwasi i z pozoru rozwój takowy ogromniasty, a to przecie do nieszczęścia ino prowadzi i zagłady wzorem ścieżki jaką bezmyślny świat obrał. cdn
Gall Anomal
(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl