To jest totalny cyrk. Pracujący ciężki sprzęt budowlany, stosy materiałów budowlanych, wykopy i w tym wszystkim przedzierający się tłum ludzi z dziećmi w wózkach, starszymi niemieckimi kobietami z balkonikami, plażowiczami ze sprzętem, rowerzystami i ciekawskimi spacerowiczami. Do tego jeszcze olbrzymie tiry dowożące materiały na budowę i blokujące ul. Żeromskiego. Jeden z nich jak się dowiedzieliśmy ułamał potężną gałąź, która zraniła przechodzącą tamtędy kobietę. Tylko czekać, aż dojdzie w tym rozgardiaszu do jakiejś tragedii. Jak się ogląda wykonane już prace na Promenadzie Zdrowia to żal patrzeć na usychającą po części świeżo posadzoną zieleń na spływającą np. na ścieżkę rowerową ziemię z rabatek i wiele totalnych niedoróbek. I to wszytko za dziesiątki milionów złotych. Pytany na okoliczność trwającego remontu przedstawiciel miasta Mariusz Rabenda w jednej ze stacji radiowych ze spokojem powiada – „kiedyś trzeba to było przecież zrobić”. Trzeba ? W szczycie sezonu?
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl