WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

WYKPIARZ

12.06.2019 5:35

WYKPIARZ

NAFTOPORT

Właśnie zapoznałem się z materiałami promocyjnymi Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście dotyczącymi koncepcji budowy w świnoujskim porcie wielkiego terminala kontenerowego. Od razu rzuca się w oczy kompletny brak interesu dla miasta z powstania tej inwestycji, a wręcz przeciwnie. Same straty. Nie będę ich wymieniał, bo szczegółowo zostały one zaprezentowane w mediach przez przeciwników budowy terminala. Zważywszy jednak na intensywność działań propagandowych zwolenników kontenerów sądzę, że należy w tej sprawie zabrać głos.

 

Z terminala kontenerowego Świnoujście ma otrzymać rocznie jedynie około 1 miliona złotych z podatku od nieruchomości. To bardzo mało zważywszy na potencjalne ogromne straty wizerunkowe jako uznanego uzdrowiska i wczasowiska, likwidację kilku kilometrów plaży, wycięcie kilkudziesięciu hektarów lasu, zniszczenie środowiska, totalne zablokowanie drogi dojazdowej DK3 tirami, hałas itd. Ponieważ jednak, z przyczyn politycznych, jakiś terminal imienia Jarosława Kaczyńskiego obok Terminala LNG imienia Lecha Kaczyńskiego powstać musi, to niech to będzie przynajmniej coś co da miastu podobne profity. Zrekompensuje to co bezpowrotnie utracimy. Tym czymś jest NAFTOPORT, czyli terminal przeładunku ropy naftowej i produktów naftowych. Polska ma tylko jeden taki terminal w Gdańsku, dysponujący pięcioma stanowiskami przeładunkowymi o potencjale 40 milionów ton ropy i paliw rocznie. W zeszłym roku przeładowano niespełna 15 milionów ton,

Naftoport zajmie nieco mniejszy obszar, jego wpływ na wizerunek miasta i na środowisko będzie równie negatywny jak terminalu kontenerowego, ale za to zapewni miastu ogromne dochody a dla mieszkańców będzie mniej uciążliwy z uwagi na przesył ropy rurociągami. Owszem, będą pewne obawy o niezbyt miły zapach, wszak ropa i paliwa to nie perfumy, jednak musimy być świadomi celów jakie będą przyświecały zwolennikom tego rozwiązania, a są to ograniczenie zależności energetycznej od Rosji oraz bardzo wysokie dochody miasta i paliwowych spółek skarbu państwa. Pieniądze nie śmierdzą.

Jeśli zwolennicy totalnego uprzemysłowienia Świnoujścia chcieliby swoje starania uczynić efektywniejszymi i jeszcze bardziej widocznymi, to proponuję, by po wycięciu znacznej części nikomu niepotrzebnego Wolińskiego Parku Narodowego ( dziś jest to możliwe, bo kornik nie śpi) oraz repatriacji żubrów z powrotem do Białowieskiego Parku Narodowego, można by zbudować tu bazę magazynową PERN, tak jak w Gdańsku. Dochody Świnoujścia i Międzyzdrojów uległyby co najmniej podwojeniu.

 

Trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że koncepcję budowy terminala kontenerowego jak i naftoportu w Świnoujściu, łączy jedno: kompletny brak sensu. Obecne rezerwy mocy przeładunkowych polskich terminali kontenerowych wynoszą ponad 40% a Naftoportu blisko 70%. Musimy mieć jednak świadomość , że w naszym kraju ewidentne absurdy często znajdowały wielu zwolenników a gdy jeszcze uzyskały błogosławieństwo polityków rządzącej partii, to ich realizacja była już tylko kwestią czasu. Nie pieniędzy. Tak było za czasów Edwarda Gierka tak jest i dzisiaj z terminalem kontenerowym, i tak może być z naftoportem.

doc. Julian Warchołek

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl