WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

07.06.2019 7:41

NIEODPOWIEDNIA OPIEKA PO RAZ PIERWSZY

Splotem różnych okoliczności tłumaczono ubiegłoroczną tragiczną sytuację z zaopiekowaniem stada koników polskich w rezerwacie Karsiborska Kępa, który prowadzi Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Tak to tłumaczyła na konferencji prasowej w dniu 6 czerwca zorganizowanej na terenie rezerwatu Dorota Ochocińska, pełniąca obowiązki dyrektora OTOP. Stwierdziła, że to się już nigdy nie powtórzy.

 

Przypomnijmy, że w wyniku zaniedbań padły dwa koniki, a kilka innych było w stanie wyniszczenia organizmu. Stado zostało rok temu przejęte przez Miasto Świnoujście, które opłaciło ich utrzymanie i opiekę weterynaryjną prze jednego z Karsiborzan na co wydano 200 tys zł z budżetu miasta. Po prawnych przetarciach ostatecznie decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) z 26 kwietnia 2019 r nakazano koniki polskie zwrócić OTOP-owi . Do czego doszło 13 maja. Miasto dopomina się teraz zwrotu kosztów i złożyło pismo odwołujące się od decyzji SKO do prokuratury, która może zaskarżyć tę decyzję do WSA.

  Na konferencji prasowej obok zgromadzonego stada koników będących teraz w znakomitej kondycji kilkoro przedstawicieli OTOP-u mówiło o 100 hektarowym rezerwacie Karsiborska Kępa, pieniądzach z Komisji Europejskiej, swojej roli, ptakach i konikach polskich, którymi dobrze zajmują się od 10 lat.

Pod naciskiem dziennikarskich pytań, dyrektor Ochocińska, która odwołując się do sformułowania SKO o czasowym niezaopiekowaniu zwierzętami długo broniła się przed przyznaniem do błędu OTOP-u w zakresie opieki nad konikami mówiąc o splocie różnych okoliczności i braku osoby jednoznacznie odpowiedzialnej. W końcu profesor Jarosław Krogulec powiedział o nieodpowiedniej opiece, co zdarzyło się po raz pierwszy. Przedstawiciele OTOP mówili też, że to nie był błąd, bowiem byli przekonani , że była właściwa opieka nad konikami. Pytani o prowadzone przed rokiem kontrole bez przekonania mówili o tym, że raz na kwartał, a nawet raz w miesiącu . Ostatnia kontrola była podobno w lutym 2018 r, a w kwietniu Miasto odebrało im koniki. Twierdzili, że roczne utrzymanie koników to koszt od 30-50 tys zł. W tym kontekście dopominanie się przez miasto zwrotu 200 tys zł budzi pewne zastrzeżenia. Dyrektor Ochocińska poinformowała, że właśnie 6 czerwca otrzymali podczas rozmowy z prezydentem zestawienie poniesionych przez miasto kosztów. Chcą jednak uzyskać jeszcze szczegółowe ich dopracowanie. Nie wypowiadali się, czy zapłacą wymaganą kwotę.

Więcej w papierowym wydaniu gazety.


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl