Taki znak ze strzałką to wszystko po to aby w natłoku materiałów budowlanych, spychaczy, stert ziemi, odpadów budowlanych i pracujących tam ludzi przypadkiem nie pomylić drogi i rzeczywiście trafić na plażę. Swoją drogą ciekawe kto będzie odpowiadał za to jak na tym placu budowy któremuś ze spacerowiczów (odpukać!) stanie się coś złego? Pewnie kurort lekką ręką wypłaci odszkodowanie....A co tam stać nas
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl