WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

15.10.2018 8:05

Kilka pytań do Joanny Agatowskiej

Z uwagi na kampanię wyborczą przebiegającą momentami w delikatniej to ujmując niemiłej atmosferze, nie pozbawionej manipulacji i niesprawdzonych informacji, zapytaliśmy o kilka spraw najbardziej otwartą na rozmowy z mieszkańcami i zacięcie atakowaną kandydatkę na prezydenta.

 

Wyspiarz niebieski: Samorządowa kampania wyborcza nabiera rozpędu, często podążając w nieoczekiwaną stronę, a jej uczestnicy przestają przebierać w środkach. Od pewnego czasu Pani staje się jakby straszakiem, przed którym inni przestrzegając usiłują zbić kapitał wyborczy. Do redakcji docierają „życzliwe głosy”, że jak Pani wygra wybory to pozwalnia spore grono miejskich urzędników, odegra się na swoich przeciwnikach.... Jak się Pani czuje w roli takiego „czarnego charakteru” ?

 

Joanna Agatowska : Do mnie również docierają takie informacje. No niestety, kampanie mają i taką brzydką twarz, szczególnie kiedy konkurencja posuwa się do takich brzydkich metod. Takie plotki rozsiewają najbardziej ludzie z otoczenia mojego konkurenta wyborczego, obecnego prezydenta Janusza Żmurkiewicza. Nie rozumiem dlaczego nie potrafią konkurować normalnie, czyli przedstawiając pomysły na rozwiązywanie problemów mieszkańców – a posuwają się do straszenia mną ludzi, przedstawiania kłamliwych informacji na mój temat czy manipulowaniem różnymi sytuacjami z dalekiej przeszłości – wszystko to po to, żeby zohydzić mnie Wyborcom. Przebiegłość tych działań polega również na tym, że robione to jest zawsze „cudzymi rękami” m.in. przez opłacane z publicznych pieniędzy niektóre lokalne media, albo osoby zajmujące dzisiaj wysokie stanowiska, które mają do stracenia dobrze opłacane funkcje i z jakiś powodów „czegoś tam” się boją.

 

Zaprzeczam zdecydowanie wszystkim tym kłamstwom! Nie zajmuję się sprawami kadrowymi w ogóle, nie szukam zaczepek. Jeśli oceniam działania obecnego urzędującego prezydenta J. Żmurkiewicza, to wyłącznie pod kątem merytorycznym, a na swoje opinie zawsze mam dowody. Jestem radną i mam po prostu taki obowiązek ustawowy. Za to sama jestem od kilku miesięcy ofiarą bezpardonowych ataków np. na fejkowych profilach FB, eliminowania mnie z przestrzeni medialnej i wręcz wycinania z programów prywatnej telewizji lokalnej. Choć mi, a może bardziej mojej rodzinie przykro ze świadomością, że jestem tak poniżana, to przecież wiem na co się zdecydowałam. Liczyłam się z tym, że nie będzie łatwo – ale myślałam, że po drugiej stronie będę miała konkurencję z klasą polityczną należną wiekowi i pozycji. Bardzo się zawiodłam. Staram się więc ignorować te zaczepki, bo wiem, że ich celem jest wciągnięcie mnie w konflikt i zrobienie ze mnie awanturnicy. Ludzie, którzy mnie znają wiedzą dokładnie jaka jestem i że obce mi są takie metody działania! Jestem stabilnym emocjonalnie człowiekiem z tymi samymi od lat zasadami, którymi kieruję się w życiu osobistym, z profesjonalizmem i odwagą w życiu zawodowym. Mam też dużo pokory i empatii, bo tego nauczyło mnie życie w ostatnich latach. Wiem, że nie wszystkim się to podoba. Skupiam się więc teraz na prowadzeniu kampanii, w tym przede wszystkim rozmawianiu z mieszkańcami! Do wyborów już tylko 3 tygodnie. Chcę mieszkańcom pokazać, że bogate Świnoujście naprawdę może dawać więcej swoim Mieszkańcom !

Ja gwarantuję w przypadku obdarzenia mnie przez Mieszkańców zaufaniem i wybraniem na funkcję prezydenta miasta - pełną jawność działania prezydenta i jego współpracowników. Realne rozwiązywanie zaniedbanych w ostatnich latach problemów komunikacyjnych, parkingowych, mieszkaniowych itd, pilnowanie jakości inwestycji, lepszą edukację, opiekę zdrowotną, więcej sportu, rekreacji i kultury! Pomoc młodym rodzinom i naszym drogim Seniorom. Podwyżki dla pracowników sektora budżetowego – nie chcę pozwolić na to, żeby świnoujścianie musieli pracować w Niemczech, żeby godnie żyć w Świnoujściu, które jest co prawda miastem pięknym, ale i bardzo drogim do normalnego życia. Chcę również zaproponować mieszkańcom Miasto równych szans dla lewobrzeżnej i prawobrzeżnej części Świnoujścia. Musimy rozwinąć skrzydła i zacząć skutecznie działać w rozwijaniu naszego miasta w zgodzie z oczekiwaniami mieszkańców, a nie jakiegoś „klubu biznesowego”. Dla mnie najważniejszy jest mieszkaniec i od lat to udowadniam swoją pracą w samorządzie .

Teraz przyszedł dla mnie czas pierwszy raz zmierzyć się z wyborem o najwyższą stawkę – o funkcję prezydenta miasta. Jestem pewna, że ułożę sobie bardzo dobrą współpracę zarówno z radnymi wybranymi przez mieszkańców, jak i z kompetentnymi kadrami wszystkich instytucji miasta, ale również z inwestorami. Przyświecać mi jednak będzie zawsze podstawowa dla mnie zasada: najpierw mieszkańcy!

Wn: Często bywa tak, że do zdobycia władzy podążają ludzie, którzy mają w tym jakiś interes, ukryty cel. Chcą zbić majątek, załatwić sobie parę spraw , wspomóc rodzinę i znajomych, kogoś wykończyć? Tak prosto w oczy, czego chce dla siebie Joanna Agatowska zasiadając w fotelu prezydenta? Ma Pani też wiarę w zwycięstwo?

J.A.: W samorządzie pracuję od 16 lat. W 2002 r. weszłam do Rady Miasta z najmniejszą wówczas liczbą głosów. Jednak już 4 lata później uzyskałam najlepszy wynik ze wszystkich kandydatów i w kolejnych kampaniach również. To dla mnie dowód, że mieszkańcy dobrze oceniają moją pracę dla nich. Dzisiaj po tylu latach ukształtowała się moja wizja Świnoujścia. Jesteśmy w takim momencie naszej historii, że kolejne 5 lat będzie stanowiło o najważniejszych inwestycjach miasta, a co za tym idzie kierunkach rozwoju na dalsze dziesięciolecia. To co proponuje obecny prezydent w ostatnich 4 latach, mi się nie podoba, oprócz budowy tunelu, w którym upatruję szansę na intensywny rozwój Prawobrzeża. Głośno protestowałam razem z moimi kolegami z klubu przeciwko planom budowy Portu Kontenerowego (tereny Warszowa muszą być przeznaczone na rozwój miejski a nie przemysłu ciężkiego), wycinkom drzew, zabudowywaniu każdego skrawka ziemi apartamentami, zaniedbywaniem inwestycyjnym innych dzielnic miasta i zbyt wolnym realizowaniem inwestycji służących mieszkańcom (Zakład Opieki Długoterminowej, Pływalnia, Przedszkole, Hala Sportowo – Widowiskowa, MOLO, itd.). Chcę to zmienić! Chcę pobudzić mieszkańców do działania i współdziałania. Społecznego i gospodarczego. Budowanie kapitału społecznego Świnoujścia to dla mnie priorytet. Dbanie o mieszkańców – potrzeba serca. Ta praca od lat daje mi mnóstwo satysfakcji. Chciałabym rozpocząć działania, aby Świnoujście zaczęło rozwijać się na prawobrzeżu, a na lewobrzeżu osiągnęło status markowego kurortu szanującego środowisko naturalne naszych Wysp i dające dobrej jakości życie Wyspiarzom. Chcę więcej dać z bogactwa miasta – mieszkańcom. Chcę widzieć ich zadowolenie i dumę. I to mi wystarczy.

 

Natomiast gdybym nie miała wiary w wygraną, nie zebrałabym grupy bardzo dobrych kandydatów na radnych, którzy mi zaufali i chcą mnie wspierać w pracy dla Miasta. Gdybym nie miała wiary, że szanując dokonania prezydenta Janusza Żmurkiewicza z ostatnich 16 lat, które razem z nami osiągał – dzisiaj przyszedł jednak czas na zaproponowanie nowego stylu zarządzania miastem, nowych pomysłów, nowej energii. Świat się zmienia – a my musimy zmieniać się wraz z nim. I nie bać się zmian, bo wyjdą one nam wszystkim tylko na dobre !

Wn: Obecny prezydent jak zwykle w okresie przedwyborczym jest hojny, kokietując różne środowiska, oczekuje pewnie kolejnych otwarć, przecinania wstęg, zapewne ukaże się też specjalne wydawnictwo o sukcesach władzy w tej kadencji. Kandydatka Joanna Agatowska nie ma takich narzędzi budujących kampanię. Czy w związku z tym nie ma Pani jednak jakiś obaw, że niewiele prócz słów może teraz zaoferować mieszkańcom?

Tak to prawda. Docierają do mnie sygnały o niefajnych działaniach prezydenta związanych wybitnie z wyborami. Rozdawnictwo publicznych pieniędzy jest na dużą skalę. Cieszy mnie jednak, że dzięki tej „konkurencji” mieszkańcy dostaną trochę więcej w tym roku. Tak powinno być przez całe cztery lata, a wszyscy wiedzą, że nie było. Spotkania, imprezy, codzienne zdjęcia na jeszcze niedawno wyśmiewanym FB, który prowadzi pracownik UM – to wszystko dowody na to, że prezydent wykorzystuje swoją przewagę wynikającą z zajmowanej funkcji. I robi to bez najmniejszych skrupułów, traktując budżet miasta jak swój. Wydawnictwo podsumowujące kadencję już się ukazało. Niestety widać w nim wiele wizualizacji inwestycji, których realizacja nawet się jeszcze nie zaczęła. No cóż, ta kadencja nie była niestety efektywna na miarę naszych możliwości. Gruby papier daje objętość. Jednak trochę wstyd tym się przechwalać. Za to co tam zapisane pan Prezydent i jego współpracownicy biorą po prostu pensje z naszych podatków. Dziwne byłoby gdyby nic nie zrobili. Ale czy dobrze wykorzystali te minione 4 lata? Przypomnę tylko, że od 2 lat otrzymujemy prawie 40 mln. z podatku od LNG, miasto sprzedaje działki w pasie nadmorskim za kilkadziesiąt milionów złotych. Czy mieszkańcy jakoś odczuli, że mieszkają w bogatym mieście? Czy i jakie mają korzyści z tego, że są mieszkańcami Świnoujścia? Czy czują się tutaj gospodarzami? Czy inwestycje są robione dobrze i w terminach? Wiele pytań ciśnie się na usta. Odpowiedzi każdy musi sobie udzielić sam .

Żyjemy w demokratycznym państwie. W wyborach samorządowych decydują mieszkańcy. Głos do głosu może zmienić historię miasta. Emocje się nakręcają. Odbieram mnóstwo głosów poparcia i sygnałów, że mieszkańcy chcą zmiany i wierzą, że będzie to zmiana na lepsze. Ja również w to wierzę. Nie mam co dzisiaj rozdawać oprócz życzliwych uśmiechów i gwarancji, ze zrobię wszystko, żeby nie zawieść Państwa oczekiwań. Proszę o danie mi szansy, abyście mogli Państwo za 5 lat sprawdzić, ze to był dobry wybór! Zapraszam Państw 21 października na wybory! Macie Państwo wpływ na to, w jakim mieście będziecie żyli i jakie Świnoujście zostawimy naszym dzieciom i wnukom !

Rozmawiał: J.W.


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl