W trakcie poniedziałkowej konferencji, prezydent Świnoujścia zapewnił, że Flota otrzyma wsparcie finansowe od Miasta w wysokości 70 tys. zł, aby móc awansować wyżej. To tylko początek świetlistego szlaku. Prezydent mówił o ambicjach gry w wyższych ligach i chlubnej pierwszoligowej przeszłości oraz o tym , że Flota spokojnie egzystowała na poziomie III ligi , a Miasto Świnoujście stać było wtedy na utrzymanie klubu. Teraz może być podobnie i Flota może funkcjonować na poziomie III ligi.
- Zaproponowałem takie nieformalne pozrozumienie - mówił świnoujski prezydenta . - Jeżeli Flota w tym sezonie w rundzie jesiennej i wiosennej awansuje do czwartej ligi, to z mojej rezerwy przeznaczę 70 tys. zł dodatkowo na klub. Dziś otrzymuje 210 tys. zł. Na wniosek zarządu przyznamy te dodatkowe fundusze, by rozpoczęli dobrze tę rundę i awansowali. Jeśli awansują, to w przyszłym roku w budżecie miasta będę starał się zabezpieczyć kwotę, która jest wyższa o 50% od tej, którą otrzymują obecnie, czyli 420 tyz zł – dodał Żmurkiewicz, zapowiadajac w ten sposób niejako swoje zwycięstwo w jesiennych wyborach.
Nie ma to jak „dzielenie skóry na niedżwiedziu” przez emeryta w kwesti zdobycia prezydentury na kolejne lata oraz przedwyborczy powrót do finansowania klubu w podtekśie z liczeniem na głosy kibiców w prezydenckich wyborach. No bo chyba prezydent Żmurkiwwicz nie ma mieszkańców Świnoujścia za kompletnych idiotów, którzy są w stanie uwierzyć w nagły, ponowny przypływ goracych uczuć do MKS FLOTA (teraz Morski, a poprzednio Miejski, a tak na dobrą sprawę to wszystko jedno jakie to dalsze rozwinięcie M, bo przecież w kolejnej odsłonie może być...Megalomański, Magiczny, Mutacyjny, Mglisty, Meandryczny albo Mityczny)
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl