Należy przypomnieć, że kontrole w Ośrodku Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” rozpoczęły się w 2012 r. i obejmowały lata 2012 i 2013. Przeprowadzały je Wydział Audytu Wewnętrznego i Kontroli Urzędu Miasta, Komisja Rewizyjna Rady Miasta, Regionalna Izba Obrachunkowa oraz Urząd Kontroli Skarbowej. Od 2017 r. (prawdopodobnie na polityczne doniesienie) trwa postępowanie prokuratorskie obejmujące ten sam okres, a toczy się w sprawie byłego dyrektora (sic!), który zrezygnował z pracy w OSiR Wyspiarz w 2015 . We wrześniu 2017 r. z inicjatywy radnego Borowskiego (PO) oskarżającego radną Agatowską o nadużywanie funkcji i o legalność wywieszenia na płotach OSiR banerów wyborczych w 2011 r (na co przedstawiła dowody w postaci opłaconych faktur) - Komisja Rewizyjna Rady Miasta ponownie podjęła nagłośnioną kontrolę w OSiR, tym razem za okres 6 lat (2010 – 2016). Trwa ona już kilka miesięcy, a z nieoficjalnych informacji wynika, że zaangazowania członków komisji i konkretnych efektów brak. Otwarte więc pozostaje pytanie w jakim celu ją zlecono ?
Przyglądając się tym kilkuletnim kontrolom przeprowadzanym w tej miejskiej firmie, trudno uznać je za dzieło przypadku. Czy aby nie wygląda to raczej na prowadzenie wyrafinowanej wieloletniej nagonki politycznej stymulowanej przez obecnego prezydenta, któremu przecież ta firma podlega i on odpowiada za to, co tam się działo? Czy aby prezydent i wspierające go osoby nie mają na celu zastraszenia politycznej konkurencji pracującej w tej firmie?
Ponowne wracanie do sprawy już po prokuratorskim umorzeniu wcześniejszego postępowania kwalifikuje się chyba również do uznania tego za celowe nękanie tej jednostki i zatrudnionych tam osób. W podtekście być może dotyczy to trwającej już nieformalnie kampanii wyborczej i w ten sposób jest to jakaś próba rzucenia cienia podejrzenia na pracującą w OSiR „Wyspiarz” Joannę Agatowską, kandydatkę na prezydenta miasta.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl