Było to wyłożenie ograniczone, czyli skierowane tylko do tych podmiotów, których zarzuty i protesty zostały uwzględnione. Wydawać by się mogło, że ich uwzględnienie zakończy procedury uzgodnień projektowanego planu zagospodarowania. Niestety nie. Ponieważ złożono kolejne odwołania.
- Tych pism jest niewiele, ale w związku z ich złożeniem musimy zachować wszystkie obowiązujące procedury. Po wyznaczonym terminie składania zarzutów i protestów, przekażemy je prezydentowi. Jeżeli którychś nie uwzględni, trzeba będzie przedłożyć je Radzie Miasta. Liczymy jednak, że w pierwszym półroczu uda się uchwalić ten plan. Po uzyskaniu uzgodnienia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska widać koniec pracy nad tym planem – mówi z optymizmem Aleksandra Garboś, zastępca naczelnika Wydziału Budownictwa i Architektury.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl