Sięgając do korzeni należy zaznaczyć, że prapoczątki Maratonu sięgają 1975 r kiedy to zawiązała się grupa inicjatorów reaktywowania lekkiej atletyki w Świnoujściu. Głównym inicjatorem był Zenon Hajdrowski, młociarz ze Śląska” Wrocław, który przez trzy lata przebywał w Świnoujściu w celach leczniczych. Hajdrowski wraz z Jerzym Malinowskim, Jerzym Łapińskim i Januszem Walkowiakiem początkowo pracowali dla „Pomorza” Stargard , a od 1978 r już dla MKS „Maraton”. Nazwę klubu „przywiózł” niejako do Świnoujścia Jerzy Łapiński , aktywny współorganizator biegu maratońskiego w Dębnie Lubuskim, skąd pochodził. Pierwszym prezesem klubu był Marek Popielski lekkoatleta z grupy Jerzego Malinowskiego (z wcześniejszego klubu Orkan Świnoujście)
Gwoli zachowania pełni wiedzy na temat Maratonu nie można zapomnieć o tym, że powstał jako klub lekkoatletyczny, ale miał swej historii także sekcje piłki koszykowej, piłki siatkowej i akrobatyki sportowej. To jednak tylko lekkoatletyka zdominowała klub i wytrwała przez te 40 lat w jego barwach.
Lekkoatleci Maratonu z powodu chronicznego przez lata braku stadionu dla lekkoatletów (co się zmieniło dopiero w ubiegłym roku) od zawsze, trenowali niemal wyłącznie biegi, chociaż zdarzył się wielokrotny medalista mistrzostw Polski Waldek Guz (kula, dysk), czy siedmioboistki. Przez klub przewinął się tłum zawodników. Niektórzy z nich spotykają się często, bo nadal mieszkają w Świnoujściu, inni rzadko. Dziś pełnią różne role społeczne, ale łączy ich dotąd miłość do królowej sportu, przyjaźń, szacunek do swoich trenerów i wspaniałe wspomnienia.
Więcej w papierowym wydaniu gazety
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl