I tera pewnikiem będzie tak, że jedni budowniczowie już w sądy poszli inni pójdą za czas jaki może i do sądów unionistów i tak się to toczyć będzie. W końcu unioniści widząc co się dzieje kurek z talarami na przekop zakręcą, Klan Pisów z talarowych obietnic się sianem wykręci albo inszy powód znajdzie i znowu będzie lipa z przekopu. A już niby tak blisko było...Przekop cięgiem podsyca kasztelan Oponusus i wierna mu wicekasztelanka Bamicha zwana Pinokią widząc, że szansa to ostatnia u koryta władzy się dalej trzymać. A przecie Oponusus wszytko zrobi, żeby koryto przy sobie utrzymać. Dlatego i każdą okazyję wykorzystuje żeby swój kit ludziskom wciskać nie bacząc co to za moment, czy przykry, wzniosły, czy też radosny. Kit musi być, bo bez kitu nie ma żywota. Bestyja ci z niego taka, że wyciśnie dla siebie wszystko jak cytruska...
Ostatnio nawet balisko tłumne Oponusus zgotował na które przyszli wszytkie z orbity władzuni żeby grodzkie nagrody powręczać. O części z nich wraz z wieścionosami decyzyje podejmował, ale insze nagrodzenia ino od siebie kasztelan dawał. I tu dwie z nich oberwały się przewodzącym marwojów i takoż byłemu zemeryciałemu marwojowi Leoncjo zwanym Strusiem co to chatą muzykantów, kuglarzy i aktorzynów w grodzie przewodzi. Oponusus widać za kpów ma grodzian, że niby nie dostrzegą dlaczego im właśnie nagrodzenie przypadło w udziale. A po prawdzie to o głosy w jesiennym obieraniu Oponusus walczył. Umyślił sobie, że jak marwojom (co to ludzisków najwięcej w robocie trzymają) nagrodzenie da to one z wdzięczności głosy swoje na niego postawia. Podobnie z Leoncjem , którego fesiwalowania Oponusus pod niebiosy wychwalał. I jak wydumał grodzianie na festiwalowania tłumem walą to i wdzięczność swojemu wodzowi okażą głos w obieraniu oddając. Wszytko to zatem zimną kalkulacją emeryckiego kasztelana co to za nic władzy oddać nie chce. Władzy, której przecie już nie ogarnia zamierającą szarością swoich komórek. A grodzianie to przecie nie tak w ciemię bici i widzą te starania kasztelana, głosów usilne zbieranie każdą metodą i za wszelką cenę. A gród Winoujście po latach skostnienia, stetryczenia i betonowania potrzebuje przecie świeżego oddechu, nowego otwarcia i wymiany na młodość a nie trzymanie geriatrii
cdn
Gall Anomal
(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl