W sesji mają brać przedstawiciele władz stoczni Gryfia i Grupy Mars związki zawodowe i prawdopodobnie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Wokół świetnie prosperującej świnoujskiej stoczni, którą za rządów PO połączono z upadającą szczecińską „Gryfią” znowu panuje niepokój związany z kolejnymi planami co do jej funkcjonowania. Odbywają się w ostatnich dniach gorączkowe spotkania i ustalenia choćby z udziałem Dariusza Śliwińskiego, przewodniczącego Rady Miasta Świnoujście. Niestety brak jest pełnego obrazu co do przyszłości świnoujskiej stoczni zatrudniającej około 300 osób i duże grono kooperantów. Według ostatnich informacji Morska Stocznia Remontowa Gryfia jako całość potrzebuje dokapitalizowania rzędu 50 mln. zł. Natomiast Grupy Mars i Lotos podpisały porozumienie wskutek którego prawdopodobnie na terenach świnoujskiej stoczni prowadzona ma być działalność związana z z recyklingiem platform offshore i infrastruktury zlokalizowanej na wyeksploatowanych złożach węglowodorów.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl