Ustawa została podjęta na ubiegłorocznym słynnym grudniowym posiedzeniu w sali kolumnowej sejmu. Została przyjęta 236 głosami (235 za i 1 wstrzymujący się). Nie głosowało 224 posłów. Ustawa wprowadza poważne zmiany w wysokości świadczeń emerytalnych dla około 55 tysięcy byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Świadczenia dla nich są obniżone od 1 października br. Wcześniej już Platforma Obywatelska także obniżyła tej grupie świadczenia, ale ta obecna jest drastyczna. Dotychczas średnia emerytura w tej grupie wynosiła 2,8 tys zł, a opowieści czarnej propagandy PiS o emeryturach rzędu 20 tys zł jak mówił A. Rozenek są kłamstwem. Jedynie pewien strażak będący później politykiem ma emeryturę w granicach 19 tys zł. Teraz po zmianach emerytury będą w granicach 800-1.700 zł
Rozenek już na początku spotkania mówił o ty, że w efekcie tej ustawy krzywdzącej ludzi zginęło już 17 osób (4 samobójstwa i zejścia w wyniku stresu). A Prawo i Sprawiedliwość zamierza teraz wprowadzić kolejną ustawę w sprawie emerytów wojskowych co obejmie ok 100-120 tys osób.
- I znowu będą tragedie i znowu będzie krew na rękach - podkreślał Rozenek.
Podczas swojego wystąpienia A. Rozenek wielokrotnie zaznaczał, że ustawa jest krzywdząca , a PRL to nie było państwo totalitarne, a była to Polska, która miała swoje blaski i cienie.
- PiS próbuje nam powiedzieć, że wtedy nie było odrębnego państwa, kwestionuje ciągłość państwa , a to prowadzi do podważenia ustaleń jałtańskich -mówił A. Rozenek - Ten opętany z nienawiści człowiek i Antoni Macierewicz działają na szkodę Polski, to działalność antypolska – dodał
Jego zdaniem potrzebna jest uczciwa debata i wyjaśnienie co wtedy robiły służby, a winnych powinno się ukarać. Natomiast nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej (tę po raz ostatni zastosowały faszystowskie Niemcy), bowiem to naruszanie podstaw państwa prawa. Ci którzy pracowali w służbach powinni otwarcie o tym mówić i odkłamywać to co się na ten temat opowiada. Podał przykład pułkownika, któremu obecnie wyliczono nową emeryturę na 350 zł i napisano do niego, że państwo polskie w swojej łaskawości daje mu 800 zł, a ów pułkownik na leki wydaje miesięcznie 1000 zł. Zmniejszenie emerytur to w opinii Rozenka odzieranie ludzi z godności, honoru i jest po prostu hańbiące.
Zapowiedział zbieranie podpisów aby zmienić ten stan rzeczy. Liczy nawet na 300 tys podpisów pod zmianą ustawy. Nakłaniał obecnych do większej aktywności włączenia się w nurt sprzeciwu wobec PiS, do pikietowania biur PiS, drukowania klepsydr tych, którzy odeszli wskutek nieuczciwego traktowania, do patrzenia na ręce działaczom PiS, wytykania im błędów i miejsc gdzie zatrudniają pociotków.
Później trwała jakiś czas dyskusja nad polityka krajową, ale i lokalną. Oberwało się też świnoujskiemu prezydentowi Żmurkiewiczowi nazwanemu przez jednego z rozmówców „szkodnikiem”, który nie pomaga ludziom. Natomiast do Joanny Agatowskiej inny rozmówca zwracał się per „Pani prezydent” gratulując wygrania najbliższych wyborów za co zebrał gromkie brawa.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl