Wykonana została nawet dokumentacja wraz z wyceną przebudowy. Przebudowę zamierzano rozpocząć od wybudowania zewnętrznej windy obsługującej poszczególne kondygnacje budynku. Jednak nie doszło do rozpoczęcia tej inwestycji. Koncepcja budowy ZPO od podstaw przeplatała się też z koncepcją zagospodarowania budynku „Warszawa”, który pełnił niegdyś funkcję szpitalną. Ta koncepcja także okazała się zbyt droga jak na oczekiwane efekty. Lokalizacji na budowę nowego zakładu było kilka. W grę wchodziła ul. Grunwaldzka, ul. Zamkowa.
- W tej chwili będziemy rozpatrywać dwa wariantu lokalizacji. Jedna to teren przy obecnym szpitalu (od strony ul. Boh.Września – przyp. red.). Druga to teren przy ul. Komandorskiej – tam gdzie kiedyś było ujęcie wody z odsalarnią Zakładu Wodociągów i Kanalizacji – mówiła nam m.in. Barbara Michalska naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta.
Najtrafniejsza wydaje się lokalizacja przy szpitalu, bo zazwyczaj do ZPO trafiają pacjenci podleczeni w szpitalu. Bliskość szpitala ułatwiałby transport chorych z budynku do budynku. Stworzyłby się w tym miejscu, wraz z pogotowiem ratunkowym, kompleks obiektów służby zdrowia. Mniej trafna jest druga lokalizacja. Tutaj zbyt blisko znalazłaby się osiedla mieszkaniowego.
Więcej na ten temat w najbliższym gazetowym wydaniu „Wyspiarza niebieskiego'
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl