Ilona Felicjańska porusza w swoich książkach tematy, które nie zawsze spotykają się z aprobatą ludzi. Podczas spotkania stwierdziła, że opinie innych nie zrażają jej i dlatego chętnie chce mówić o swoich doświadczeniach. Przyznała, że nie zawsze wszystko, co na jej temat kreują media, jest prawdą, ale nie chce już zadręczać się każdą plotką, jaką przeczyta czy usłyszy o swojej osobie. Jako pierwsza Polka postanowiła opowiedzieć publicznie o swoim uzależnieniu i szczerze przyznała się do swoich życiowych błędów. Nasz gość stwierdził, że uzależnienie to choroba braku miłości, która osadza się w naszym ciele. Jeśli nie dostaniemy w dzieciństwie wystarczająco dużo pochwał i miłości, nie będziemy potrafili zbudować swojego poczucia wartości i popełnimy błędy, które mogą zaważyć na naszym szczęściu. Największym pragnieniem Ilony Felicjańskiej było założenie rodziny. Niestety nie ma prostej recepty na szczęście i nie zawsze udaje nam się stworzyć związek zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Autorka zachęca jednak, żeby słuchać swoich pragnień i nie poddawać się przeciwnościom losu. W 2007 roku Felicjańska założyła Fundację „Niezapominajka”, której celem jest pomoc ofiarom wypadków losowych oraz osobom z ciężkimi chorobami. Nie boi się poruszać trudnych tematów takich jak przemoc ekonomiczna, seksualna czy psychiczna. Uważa, że jest to potrzebne a wsparcie innych osób sprawia jej ogromną radość. Jak sama przyznała, największą jej pasją jest „opowiadanie swojej życiowej historii”. W ten sposób może zwrócić uwagę na walkę z przemocą, uzależnieniem czy depresją. Nie można zamykać się w swoim świecie, trzeba zmierzyć się ze swoim problemem i pokonać go. Kiedy miała depresje i swoje problemy życiowe, zaczęła zgłębiać tajniki i mechanizmy uzależnień, przemocy. Podjęła naukę w Studium Psychologii Psychotronicznej w Warszawie. Korzystając ze swoich doświadczeń życiowych i merytorycznej wiedzy, czuje, że ma misję pomagania innych kobietom. Uczestniczy w wielu terapiach i samopomocowych grupach wsparcia. Wszystkie terapie, w jakich uczestniczyła nauczyły ją asertywności, stawiania granic a przede wszystkim wyciągania wniosków ze swoich przeżyć. Felicjańska uważa, że jej dusza miała swój plan na życie i wszystko wydarzyło się po coś. Próbowała także uświadomić przybyłym gościom, że zadręczanie się problemami nie pomoże nam w niczym. Nasze lęki rosną w naszej głowie a strach, który odczuwamy jest sprawcą wielu chorób w naszym życiu. Czasem trzeba poczekać na odpowiedni moment, rozwiązanie samo się znajdzie, a my będziemy zdrowsi i szczęśliwsi.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl