WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

19.10.2016 8:16

Sikorki na szrotówka kasztanowcowiaczka

Każdy kto bacznie obserwuje przyrodę widział plamy na liściach kasztanowca, nie każdy jednak wie co jest przyczyną tych uszkodzeń. Sprawcą całego zamieszania jest mały motylek - szrotówek kasztanowcowiaczek, który zawędrował do nas prosto z południa Europy. Jak wskazuje praktyka najlepszą metodą walki ze szkodnikiem jest zgrabianie i palenie liści kasztanowców.szrotówka zjadają też sikorki.

 

Od kilku lat liście kasztanowców w całej Polsce już w czerwcu pokrywają się małymi brązowymi plamkami. Plamy te systematycznie rosną, w krótkim czasie pokrywając całą powierzchnię liścia - prowadzi to do przedwczesnego ich opadania, nawet w lipcu. Powodem takiego wyglądu liści kasztanowców jest niewielki motylek - szrotówek kasztanowcowiaczek - który od ponad trzydziestu lat stał się najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowców w całej Europie. Szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ohridella) po raz pierwszy pojawił się masowo na kasztanowcach w Macedonii w okolicach jeziora Ohrydzkiego w 1984 r. Dwa lata później, w 1986 roku został zidentyfikowany i opisany jako nowy gatunek. Pochodzenie szkodnika nie jest do końca wyjaśnione. Od wielu lat w środowisku entomologów w Europie krąży hipoteza o tym, że został zawleczony wraz z importowanymi towarami z Chin.

Owad z południa Europy w 1998 roku dotarł do Polski. Pierwsze osobniki zaobserwowano w południowo - zachodniej części kraju, w arboretum w Wojsławicach na terenie Dolnego Śląska. Dzisiaj motyl występuje powszechnie na terenie całego kraju i jest najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowców pospolitych. Szkodnik ma trzy pokolenia w ciągu roku, a zimuje w postaci poczwarek w opadłych liściach pod drzewami. Pierwsze pokolenie larw szkodnika nie powoduje dużych uszkodzeń, jednak drugie może spowodować opadanie liści w pełni sezonu wegetacyjnego. Wylot motyli i rozwój jaj pierwszego pokolenia ma miejsce z początkiem kwitnienia kasztanowców, drugie pokolenie zaczyna się rozwijać w I połowie czerwca, trzecie - z końcem lipca, początkiem sierpnia. Masowe żerowanie larw szkodnika w liściach często powoduje ich całkowite zasychanie i opadanie już w połowie lipca.

Walka z tym owadem szkodnikiem jest bardzo trudna. Nie radzi sobie z tym sama natura. Jak wskazuje praktyka najlepszą metodą walki ze szkodnikiem jest zgrabianie i palenie liści kasztanowców. Więcej w papierowym wydaniu gazety.

 

W materiale wykorzystano informacje z Internetu


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl