WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie
05.04.2014 9:08
(Rzecz dzieje się w Winoujściu, czyli nigdzie)
Z dawnych kronik grodu – księga III (176)
Jak przystało na grodzką władzę w Winoujściu kasztelan Oponusus zachowywał się jak satrapka i gród traktował jako folwark własny z natury mu przypisany. Przybywał tam gdzie chciał , czynił co mu ino do łba strzeliło, nagradzał i ganił wedle własnego widzi mi się, za nic nikogo nie szanował, no i czerpał ze swej władzy ile tylko się dało do cna. Przy tem skrzętnie pilnował aby jego własne interesa za nic nie ucierpiały. Stąd też słynne juści są kasztelana zabiegi aby uniemożliwić lub też jak tak nie można to utrudnić ze wszech sił żywot tych co to Jego Nieomylności Oponususowi zwanemu takoż Zwieracz na drodze stawali.
I to chodziło zarówno o tych co to z siodła kasztelańskiego wysadzić go pragnęli jak i tych co to interesa prowadzili takowe, które uszczuplić by mogły zarobek gumiarni z myjką dla wozów jaką niby kasztelańska żonicha Zytonia w imieniu Oponususa prowadzić miała. Był ci już jeden odważny co to kranik paliwny do wozów chciał uruchomić i przy okazji takoż i myjkę postawić. Ano był i się zmył, bo kasztelan wszytkich metod się chytając dawnego swego kompana niby prawie od serca skutecznie wykończył prowadząc do tego że interes onego nie wykwitł.
- A co mi tam chamisko jedne w szkodę wchodzić będzie i myjkę moją na straty narażać. Ja ci tu ino monopol na czyszczenie wozów mam i koniec – mruczał w swojej komnacie kasztelan, podległym dworzanom nakazując pozamiatanie po owej próbie powstania myjki nowej.
Jednakoż czasu niewiele ci upłynęło jak i kolejny odważny się pojawił co to myjkę dla wozów stawić chciał. Takoż ci się złożyło, że ów jegomość bliski Oponususowi przez księżyców wiele. Razem interesa różniste kręcili wsparcie sobie dając. Z czasem jednakoż Oponusus widząc, że tamten nieźle w talarów pozysku sobie radzi począł zazdrościć okrutnie i ino myślał jak tamtemu kuku uczynić. No i okazyja się przydarzył jak tamten myjkę stawiać zaczął. Jak już postawił z trudnościami wielkimi, przy wielu kłodach jakie mu pod giry rzucali dworzanie Oponususa to i działania rozpocząć nie mógł na zgody wszelakie czekając, co ino odwlekaniem czystym było tak po kasztelańskiej złości i zawiści. . Jednakoż ów grodzianin nie ustawał w swym zaparciu do myjki uczynienia i kilka procesowań przed praw pilnującymi z dworzanami i grodem Winoujście wygrał.. A to ci zapewne nie wszytko bo i dalsze procesowania się szykowały, co też gród mogą sporą kupę talarów kosztować. Wychodzi na to, że Oponusus za cenę wszelaką interesów swoich w prywacie pilnując ino szkodę grodowi czyni na koszta narażając. I to niby taki zbawca, odnowiciel, gospodarz najlepszy dumający o tym coby w grodzie lepiej było? Toż to ino głupota tak dumać...
Gall Anomal
(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście • ul. Armii Krajowej 12 • Pasaż Centrum • I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64 • Tel./Fax +48 91 321 54 36
www.wyspiarzniebieski.pl