Należy podkreślić, że w dniach 3 i 4 czerwca Rady Nadzorcze Szczecińskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. oraz Morskiej Stoczni Remontowej S.A. w Świnoujściu pozytywnie zaopiniowały uzgodniony przez zarządy obu spółek plan połączenia stoczni remontowych Pomorza Zachodniego. Zgodnie z rekomendowanym scenariuszem całość majątku MSR SA w Świnoujściu zostanie przeniesiona na MSR „Gryfia”, w zamian za akcje szczecińskiej stoczni, które zostaną wydane dotychczasowym akcjonariuszom MSR. Stocznie będą kontynuować działalność operacyjną pod nazwą Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” S.A., a siedzibą spółki ma być Szczecin. Już jutro (7 bm.) jak informował na sesji Lesław Hnat prezes obu stoczni ma być złożony w tej sprawie wniosek do Sądu Rejestrowego.
W czasie kilkugodzinnej dyskusji na dzisiejszej sesji , która tak na dobre trwa w tej sprawie od roku stanowiska były dość usztywnione. Prezes L. Hnat w swoim wystąpieniu wspartym multimedialną prezentacją wskazywał jedną drogę, czyli połączenie obu stoczni co jego zdaniem pozwoli m.in. chronić marżę i cenę w przypadku zaniechania wówczas konkurencji, a powstały większy majątek zapewni możliwość płynnego korzystania z niezbędnych kredytów inwestycyjnych. Mówił też o wspólnej aktywności handlowej, ale w każdej ze stoczni na własny rachunek.
Z kolei związkowcy MSR S.A. podkreślali, że nie byli w pełni informowani o podejmowanych działaniach w zakresie połączenia stoczni, dziwili się jak to możliwe, że ich do niedawna dobrze prosperująca firma jest wchłaniana teraz przez szczecińską stocznię, która od dłuższego czasu ma problemy. Zauważali, że kierownictwo SSR Gryfia nie wyprowadziło tej stoczni na prostą, a obecnie kieruje także MSR w Świnoujściu, więc jak tu się może cokolwiek zmienić na lepsze. Wypowiedzi świnoujskich radnych w zasadzie były podobne i w tonie powątpiewającym w sens takiej decyzji o połączeniu stoczni. Dało się m.in. słyszeć takie stwierdzenia dotyczące całej sytuacji i postawy prezesa L. Hnata : „Logika, że słabszy przejmuje silniejszego do mnie nie przemawia” , „Bajki panie prezesie to pan umie opowiadać. Pan nie jest z krwi i kości stoczniowcem. Pan jest od przekształceń”, „To nie konsolidacja, a wrogie przejęcie” . Zwracano uwagę, na fakt, że MSR S.A. wiele znaczy dla Świnoujścia, a los 350 stoczniowców to także ich rodziny i spółki zależne . Mówiono również o decyzji politycznej, a nie ekonomicznej w sprawie połączenia obu stoczni.
Ostatecznie przyjęto apel do władz najwyższych o wstrzymanie procesu konsolidacji oraz zweryfikowanie analiz ekonomicznych, uzupełniając je o wariant dotyczący komunalizacji Morskiej Stoczni Remontowej S.A. W Świnoujściu. W ostatnim zdaniu radni podkreślili - „W przypadku gdyby wynik rozszerzonej i pogłębionej analizy, nie potwierdził korzyści ekonomicznych i społecznych Rada Miasta wnioskuje o zlokalizowanie skonsolidowanej spółki w Świnoujściu”.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl