Anna Onichimowska urodziła się w Warszawie, jednak spędza tam niewiele czasu. Jak sama przyznała, żyje „na walizkach”, bo podróże to jej sposób na życie. Może połączyć je z pisaniem, co daje jej pełne zadowolenie z tego, co robi.
Pisarka skończyła filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim ze specjalnością literatura dziecięca. Zawsze fascynowały ją książki dla dzieci, dlatego postanowiła zacząć pisać dla najmłodszych czytelników. Później za namową jednego z wydawnictw napisała książkę dla młodzieży, która stała się bestsellerem. Powieść „Samotne wyspy i storczyk” to historia 18-letniego Maćka, który przeżywa swoje pierwsze poważne uczucia oraz kłopoty w domu. Codziennie musi on podejmować ważne decyzje, które nie zawsze są łatwe, ale mogą zaważyć na jego dalszym życiu. Książka została bardzo dobrze przyjęta przez młodzież i zaowocowała powstaniem czterotomowego cyklu powieści.
Kolejną znaną książką, o której autorka opowiedziała gimnazjalistom, to „Hera, moja miłość”. Powieść ukazała się w języku francuskim i zdobyła uznanie wśród tamtejszych nastolatków. Pomysł na powieść zrodził się podczas rozmów pisarki z narkomanami z ośrodka uzależnień. Okazało się, że niektórzy bardzo dokładnie opowiadali o swoim nałogu. Jeden temat nie mógł być poruszany podczas tych wywiadów. Nikt nie chciał rozmawiać o relacjach, jakie panowały w ich domach. Ten wątek pomijano milczeniem.
Anna Onichimowska opowiedziała również o książce „Dziesięć stron świata”. To zbiór opowiadań, dziesięć epizodów z życia współczesnej młodzieży m.in. z Japonii, Polski, Ukrainy i Ameryki Łacińskiej. Pisarka przeczytała fragment opowiadania „Aki za ścianą”, gdzie poruszyła problem uzależnienia od internetu i izolacji od świata. Przedstawiła w nim chorobę cywilizacyjną o podłożu psychiczno-emocjonalnym jaką jest Hikikomori, która dotyka bardzo wielu młodych Japończyków. To skrajne wycofanie społeczne powoduje, że nie potrafią odnaleźć się w realnym życiu. Natomiast w książce „Koniec gry” porusza tematy grup nacjonalistycznych i homofobii.
Podczas wieczornego spotkania pisarka przedstawiła czytelnikom najnowszy zbiór opowiadań pt. „Pomiędzy”. Jak sama przyznała, lubi krótkie formy tekstowe baz zbędnych opisów. W książce nie podaje imion swoich bohaterów. Zrobiła to celowo, aby czytelnik mógł utożsamić się z postaciami z książki i z ich przygodami. Przeczytała dwa fragmenty opowiadań „Dzieciak” i „Dywan”, zachęcając przybyłych gości do sięgnięcia po lekturę.
Spotkania z Anną Onichimowską sfinansował Ośrodek Pomocy Społecznej w Międzyzdrojach, za co serdecznie dziękujemy.Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Bibliotekarze
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl