Kibice Cracovii skupiają się na ligowym meczu z Flotą (20 października) i oficjalnie na mecz pucharowy nie wybierają się. Czy dla Floty mecz z Cracovią będzie tak samo ważny jak ligowy, czy mniej lub bardziej ważny?
- Tak samo ważny - stwierdził trener Floty, Dominik Nowak. - Nic się nie zmienia chcemy wygrać. Chcemy rozstrzygnąć to bardzo ważne dla nas, dla klubu, spotkanie na swoją korzyść. Powiedziałbym nawet, że mecz jest ważniejszy niż ligowy, bo o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Ci, co wyjdą na boisko, muszą zagrać na 100 procent. Szkoleniowiec nie zamierza eksperymentować ze składem, pozwalając komuś odpocząć lub dając komuś niespodziewaną szanse na występ. - Moja myśl, co do składu, rodzi się - mówi Nowak. -Trzeba tylko przeanalizować mikrourazy piłkarzy: zobaczyć jak jest ze zdrowiem poszczególnych zawodników. Nie widzę powodów, by komuś dać specjalnie odpocząć. Wystawię najsilniejszą na dany moment jedenastkę. Jak szkoleniowiec ocenia Cracovię?
- To wyrównany zespół uważa. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na strzały zza pola karnego Czarnogórca Vladimira Boljevicia, czy Serba Milosa Kosanovicia. Reszty nie zdradzę, aby nie ułatwiać rywalowi zmian w sposobie grania.
Info. Rzecznik prasowy Floty Świnoujście Krzysztof Dziedzic
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl