Zapytany o tę sprawę prezes Floty Edward Rozwałka wyraził z kolei zdziwienie i zapewnił, że klub nie chciał zaprosić z jakiś powodów tylko jednego świnoujskiego fotografa i taka była decyzja. Wypowiedź rzecznika zaskoczyła więc prezesa, który ma to wyjaśnić. Po pierwsze ta sytuacja wskazuje niestety na niedowład panujący we władzach klubowych. Po drugie to klub jest miejski, a zatem jakiekolwiek decyzje polegające na wykluczeniu jednych z udziału w sesji zdjęciowej, a promowaniu drugich są po prostu nienormalne. Myśląc natomiast w kategoriach promocyjnych i reklamowych to zasadniczy błąd. Jaki sponsor zdecyduje się bowiem wspomagać finansowo klub, jeśli jego działacze ograniczają dostęp mediom do zespołu. To przecież spowoduje jedynie spadek medialnego zainteresowania klubem i mniej informacji o Flocie. Co tam, nie od dziś Flota działa wbrew logice i rozsądkowi.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl