- Faktycznie mówi się w mieście o „fatalnej” sytuacji finansowej naszej spółdzielni. Chciałbym tę informację zdementować. Tak jak powiedziałem w naszej telewizji i na posiedzeniu Rady Nadzorczej, mamy drobne, przejściowe kłopoty finansowe. Są to około dwutygodniowe przestoje w płatnościach. Przede wszystkim największy nasz dostawca, czyli Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, na tym cierpi. Te problemy skończą się około czerwca. Myślę, że z końcem czerwca będziemy już zbierać pieniądze na kolejny sezon grzewczy. Myślę także, że uda się w tym roku wykonać plan remontowy, mimo, że mniejszy niż w ubiegłym roku, czy w roku poprzednim, ale też bardzo ambitny. Nie ma tu większych zagrożeń. Rada Nadzorcza jest informowana na każdym posiedzeniu, a nawet pomiędzy posiedzeniami, o stanie finansowym spółdzielni. Troszkę za dużo w 2008 r. zrobiliśmy. Przeinwestowaliśmy około 1 mln. zł. i stąd są drobne problemy – powiedział m.in. prezes M Łukaszyk.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu gazetowym „Wyspiarza niebieskiego”
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl