M Gróbarczyk (na zdjęciu w środku obok radnych Andrzeja Mrozka i Edwarda Zająca) kandyduje z pierwszego miejsca PiS w województwach zachodniopomorskim i lubuskim. W spotkaniu z udziałem blisko 30 osób kandydat na eroparlamentarzystę mówił sporo o terminalu gazowym i północnym rurociagu gazowym łaczącym Rosję z Niemcami oraz o naszych portach i szerzej o gospodarce morskiej. Skrytykował opieszałość rządu w sprawach związanych z budową terminalu wyrażając swoje obawy czy zdążymy wykorzystać środki unijne dodatkowo przyznane na ten cel, ale obarczone krótkim terminem ich wydatkowania (do 2010 r). M. Gróbarczyk wyraził również zaniepokojenie wypłycaniem polskich portów, brakiem w Polsce korytarza transportowego południe północ, upadkiem stoczni i rybołówstwa, ustaleniem niewłaściwych limitów połowowych przez UE i akceptacją tego stanu przez nasz rząd. Podkreślał, że potrzebny nam jest w regionie mocny ośrodek morski. M. Gróbarczyk mówił, że idzie do unii żeby wykasować te wszystkie wariactwa tego typu jak np. zaliczanie połowów wędkarskich do wielkości ustalonych limitów połowowych dla rybaków.
Kandydat odpowiadał również na pytania zebranych dotyczące choćby tunelu, przestrzegania praw człowieka, rządzącej w kraju mafii urzędniczo-sądowej, czy też konieczności podniesienia uposażeń dla byłych pracowników PPDiUR ODRA.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl