WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

10.06.2012 9:48

Gdzie ze Świnoujścia znikają ptaki ?

Otrzymaliśmy od Państwa liczne sygnały na temat zniknięcia (?) wielu gatunków ptaków z terenów naszych wysp. Gdzie kormorany? Gdzie liczne stada różnych mew, a łabędzie, mieszkające u nas już na stałe. Gdzie jerzyki, jaskółki itd., itd. - pytaliście. Zwróciliśmy się więc z tymi właśnie pytaniami do świnoujskiego specjalisty ornitologa – Pawła Jabłońskiego.

Kormorany. Były ich setki, ba tysiące...

Myślę, że nie wydarzyło się nic szczególnego. Siedziały one sobie całymi sznurami na półwyspie Kosa prawdopodobnie w okresie przelotów jesiennych i zimowania, a w czasie okresu lęgowego, to jest normalne, że te ptaki wracają gdzieś tam na swoje naturalne siedlisko. U nas zostaje tylko stosunkowo niewielka grupa, która jest tutaj naszą lęgową, świnoujską populacją i dlatego nie rzuca się w oczy, aczkolwiek przeprawiając się promem widuję je przez cały czas. Może już nie tak wiele, ale pojedyncze osobniki. Czasami przelatują z okolic portu na Zatokę Pomorską, ale już nie kluczami. Nie wiem jak to jest na wyspie Mielin, gdzie była kolonia lęgowa. Fakt, że ostatnimi czasy jest ich znacznie mniej niż przed laty. Wówczas wędrownych kormoranów mieliśmy tysiące.

 

Gołębie... Niedawno znaleziono ich setkę martwych w jednej części budynku przy ul. Jana z Kolna. Zostały zamurowane w miejscach, gdzie lubiły przebywać, miały gniazda. Tych ptaków miało być około setki.

U nas w mieście można spotkać sierpówki, te większe grzywacze, gołębie leśne, które coraz częściej przenoszą się do miasta, więc mogły to być któreś z nich. Trzeba pamiętać o Ustawie o ochronie przyrody, w której dokładnie się mówi o okresie lęgowym, a więc ochronnym dla ptaków, który maksymalnie wynosi od marca do końca września. Jeśli są prowadzone jakiekolwiek prace w tym okresie, a przede wszystkim budowlane, to są one niezgodne z prawem. Chodzi tu oczywiście o miejsca, w których ptaki założyły gniazda. I jeśli była ich tam taka ilość, to nie sposób było ich nie zauważyć. Przeciętnie inteligentny człowiek nie może nie zauważyć wlatujące lub wylatujące z danego miejsca ptaki. Poza tym gołębie specjalnie nie ukrywają swoich gniazd.

 

Jakiego rodzaju mogą być konsekwencje prawne w związku z tą sytuacją. Śmierć ptaków wielu wzburzyła.

Z pewnością mówi o tym Ustawa o ochronie przyrody i Ustawa o ochronie zwierząt. A w tym konkretnym przypadku chodzi o znęcanie się nad zwierzętami. Przede wszystkim należałoby zbadać, kto wydawał decyzję na prowadzenie takich prac, dlaczego robotnicy widząc te gniazda nie zgłosili tego przełożonym, a może to właśnie przełożeni kazali prace prowadzić dalej. Trudno tu wskazać jednoznacznie kogoś, kto za to odpowiada. W tej sprawie należałoby zgłosić to do policji albo do prokuratury. Uważam także, że zawsze należy uczulać ludzi na to, aby takim sytuacjom z góry zapobiegać.

Więcej w papierowym wydaniu gazety


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl