Wyspiarz niebieski: Jak wygląda Pańskie zaangażowanie w świnoujskiej Platformie Obywatelskiej?
Jan Borowski: Jestem członkiem Platformy Obywatelskiej od 2006 roku. Obecnie pełnię funkcję wiceprzewodniczącego największego koła w lokalnej strukturze. Jednocześnie jestem założycielem i przewodniczącym młodzieżówki Platformy - Stowarzyszenia „Młodzi Demokraci”. Jest to moja druga kadencja.
W.n.: Z jakimi inicjatywami występują młodzi wiekiem członkowie PO w naszym mieście?
J.B.: Obecnie jako młodzieżówka odeszliśmy od happeningowej formy działalności, być może, dlatego trochę mniej o nas słychać. Jednak nie oznacza to, że w ogóle nie działamy. W lutym tego roku wzięliśmy udział w międzynarodowej konferencji w Londynie w ramach projektu Młodzież w działaniu 1.3. Tematem konferencji było bezrobocie w Unii Europejskiej. Natomiast w sierpniu, w ramach tego samego projektu, będziemy gościć w Świnoujściu naszych przyjaciół z Turcji i Wielkiej Brytanii. Realizujemy też projekt bezpłatnego dostępu do Internetu na miejskich promach. Już w maju, na ręce przewodniczącego Rady Miasta, złożymy obywatelski projekt uchwały w tej sprawie. Jako Młodzieżówka działamy również w Regionie Zachodniopomorskim. Braliśmy aktywny udział w przygotowaniu Zjazdu Krajowego w Szczecinie, na którym dokonano wyboru przewodniczącego całego Stowarzyszenia (został nim Bartosz Domaszewicz z Łodzi), oraz przyjęto uchwałę, która wspiera budowę stałego połączenia między wyspami Uznam a Wolin.
W.n.: Czy Pana zdaniem stawia się w naszym mieście na młodych ludzi, czy starsi wiekiem dopuszczają młodych do działań na jego rzecz?
J.B.: Niestety uważam, że polityka miasta względem młodych ludzi jest niedopuszczalna. Nie rozumiem powodów dla których likwiduje się Młodzieżowy Dom Kultury, czy też główne wsparcie kierowane jest do klubów sportowych, których trenerzy politycznie są blisko związani z Panem Prezydentem. Przez długi okres nie działała również Młodzieżowa Rada Miasta. Cieszę się, że w końcu wznowiła działalność. Niepokoi mnie również fakt, że tak duża liczba młodych, zdolnych ludzi opuszcza nasze miasto. Władze Świnoujścia muszą pojąć zdecydowane działania, aby zapobiec temu trendowi. Brakuje mi również dialogu z młodymi osobami, a często to właśnie nasz głos bywa głosem rozsądku ponad politycznymi podziałami. Niestety, często dotyczy to również świnoujskiej Platformy.
Więcej w papierowym wydaniu gazety
Rozmawiała Anna Kamińska-Szpachta
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl