WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

09.05.2012 5:23

KARSIBORSKIE PROMY

Świnoujski skansen - Gdyby pokazać komuś zdjęcia przystani przeprawy karsiborskiej, wykonane pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku, to poza kilkunastokrotnie większą liczbą samochodów w kolejce i różnorodnością ich marek nie stwierdziłby zasadniczych różnic. Nawet „zabytkowe” bramki blokujące wjazd wciąż są te same. Przy otwieraniu, ich długie, pozbawione zabezpieczeń skrzydła są wciąż groźne dla zbyt szybkich samochodów. Bramki pomalowane w narodowe barwy, zamykane na wykrzywiony skobel, obsługiwane przez kolorowo ubranych cumowników, budzą zrozumiałe zainteresowanie turystów. W mieście, na byle posesji zdalnie sterowane szlabany, a tu proszę, jak przed wojną. Tą pierwszą, tą światową.

Podobnie jak szlabany, tak w tym miejscu zdaniem naszych samorządowców, zbyteczne są stacjonarne toalety, w tym te dla osób niepełnosprawnych czy też miejsca do obsługi niemowląt i małych dzieci. Sprawę miały załatwić przenośne ubikacje, tyle tylko, że rzadko kto może wytrzymać więcej jak minutę w stojącym w pełnym słońcu plastikowym, szczelnym pudełku. Szkoła przetrwania - zbyt trudna nawet dla wytrawnych globtroterów. Stąd, tak jak za komuny - „zaminowane” obrzeża przydrożnego lasu. No może teraz bardziej, bo ilość zmotoryzowanych turystów wzrosła wielokrotnie. Tak oto najbogatsze w regionie miasto wita swoich gości w drugim dziesięcioleciu XXI wieku.

Podobnie promy. Stare, wysłużone, z powodu braku pieniędzy remontowane nie dla przywrócenia pierwotnej wartości eksploatacyjnej, a jedynie dla spełnienia podstawowych wymogów związanych z odnowieniem klasy. Niezależnie od zużycia fizycznego mamy do czynienia z zużyciem ekonomicznym, związanym z przestarzałą charakterystyką techniczno- ekonomiczną jednostek. Projekt modernizacji promów powstał w 1998 roku. Już wówczas dostrzeżono potrzebę zmian mającą na celu zwiększenie przepustowości przeprawy. Wymiana napędu, ramp wjazdowych, przebudowa części nadwodnej tak aby uzyskać na pokładzie głównym dodatkowy pas ruchu, to tylko niektóre elementy tego projektu. W świnoujskim ratuszu wypracowanie decyzji o powróceniu do koncepcji sprzed lat zajęło aż 14 lat. Jesienią tego roku pierwszy z Karsiborów zostanie poddany wymianie napędu głównego. Na inne rzeczy niestety zabrakło pieniędzy.

 

Promocja tunelu przez dyskredytację promów

Koniec kadencji obecnych samorządowych władz miasta zbiegnie się z jubileuszem 37-lecia przeprawy karsiborskiej i prawdopodobnie 50-leciem walki o tunel. Czy najbliższe lata będą kolejnymi, w których postępująca degradacja przeprawy, zakłócana coraz częściej nieprzewidzianymi przestojami powodowanymi różnego rodzaju niesprawnościami promów, będzie służyć promocji tunelu? Oczywiście można nadal w tym celu wykorzystywać tę jakże prymitywną metodę i gdy tylko jakiś prom ma problemy, to wzorem zdarzenia z 31 marca br. ściągać na przeprawę głodnych sensacji dziennikarzy prasy, radia i telewizji. Można, tyle tylko że od medialnego szumu promy nie staną się mniej awaryjne, a jeśli przez tyle lat metoda ta okazała się być nieskuteczną w załatwieniu pieniędzy na tunel, to jej stosowanie moim zdaniem absolutnie nie leży w interesie miasta. Na pewno działając bardziej odpowiedzialnie należałoby przeciwdziałać pogarszaniu się stanu technicznego promów. Poprzez remonty i modernizacje przywracać ich utraconą sprawność eksploatacyjną i modyfikować system komunikacyjny w obrębie przystani. Nicnierobienie w sprawie utrzymania odpowiedniego do potrzeb i oczekiwań standardu przepraw jest dziś różnie odbierane. Wcale nie jednostkowymi są opinie, że brak zainteresowania samorządowców przeprawą jest działaniem w pełni świadomym, prowadzonym z rozmysłem, prowadzonym wbrew interesom mieszkańców.

Zgadzam się z tym, że z politycznego punktu widzenia przeciwstawianie projektu tunelu istniejącym promom jest opłacalne, kilkakrotnie (cztery razy) zaowocowało zwycięstwem w wyborach samorządowych. Jednak faktem jest, że choć wszystkie partie polityczne, a szczególnie opozycyjne, obiecują wsparcie dla budowy tunelu, to nikt z najważniejszych w kraju decydentów nie myśli o tym projekcie na poważnie. Naprawdę. Obawiam się, że Świnoujście na stałą przeprawę może jeszcze czekać długo. Bardzo długo. Tunel jest wciąż wirtualny, a miasto jakoś musi funkcjonować. Na świecie panuje kryzys finansowy, w kraju mamy ogromne zaniedbania i problemy z budową autostrad i dróg szybkiego ruchu, infrastruktura kolejowa jest na poziomie Bangladeszu. Pociągi jeżdżą o 50% wolniej niż w czasach PRL-u. Śródlądowe drogi wodne prawie że nie istnieją. Do tego trzeba dodać treści zawarte w strategii rozwoju kraju, a odnoszące się do przeciwdziałania pogłębianiu się dysproporcji w poziomie rozwoju poszczególnych województw, tak by uniknąć marginalizacji najsłabiej rozwijających się regionów. Trzeba mieć świadomość, że politycy ze wszystkich województw na co dzień starają się przekonywać decydentów o największej wartości swoich projektów. Z kolei samorządowcy, w tym ci z zachodniopomorskiego, konkurują między sobą. Jednak budżet państwa jest tylko jeden i ma ściśle określony wymiar. Stąd wiele słusznych projektów i tak powędruje do zamrażarki.

Więcej w papierowym wydaniu gazety.

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl