Na owym zwołaniu Peonitów pytano jako ci to jest , że przecie oni takoż u władzy we dworze stoją, zatem sobie sami łatkę kleją powiadając, że władza nieśpieszno działa i dzieło przekopu zaprzepaszcza.. Jeden z wieścionosów dopytywał nawet, co też tak konkretnie dla przekopu uczynili? Jakieś zwołanie grodzkich ględziołków może dla jasności co z przekopem? Czy też insze działalnia jakoweś? Ględziołka Żenadka wielkie ślipia na ten czas uczyniła i na boki popatrywała pomocy szukając co by tu nic za bardzo samemu głupiego nie powiedzieć. Grodzka ględziołka Kurszyna z odsieczą jej chyżo przyszła plotąc z wiela i z okrągła, ale bez głębszej treści jakiej. Ciśnięta do muru Kurszyna rzekła na koniec, że to myśl przednia od wieścionosa i korzystać z niej bedą. Nie dane im jednak było z pomysła na który dawno sami wpaść winni skorzystać, boć przecie kasztelan w magicznym okienku popatrywał sobie na Peonitów zwołanie z wieścionosami. I jak to zwykle bywa zanim Peonici cokolwiek zrobili to kasztelan Oponusus w sprawie przekopu sam ględziołków grodzkich zwołał, gdzie wszem i wobec powiadać będzie nie bez racji jakiej, że ino on starania po temu czyni, a Klan Peonitów to ino mieleć jęzorem po próżnicy potrafi.
- Oni sobie tak przepychania z przekopem czynią. Komuhunowie stają naprzeciw Peonitom obrzucając się najgorszym, a my biedne ino na tym cierpimy. Przecie przekopu lata całe nie będzie - jeśli w ogóle, a krypy Wielkiej Tratwy już ledwo dychają i nikt na dworze w Szmalcborku z powagą wielką o tym nie duma. Trzeba by ich wszytkich bez mała z onego dworu pognać na banicję tedy może i Winoujście by się w końcu gospodarza prawdziwego dorobiło – gadali pomiędzy sobą grodzianie. cdn.
Gall Anomal
(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl