WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

(Rzecz dzieje się w Winoujściu, czyli nigdzie)

21.04.2012 7:51

(Rzecz dzieje się w Winoujściu, czyli nigdzie)

Z dawnych kronik grodu – księga III (89)

Onegdaj Klan Peonitów z Winoujścia na czele z ględziołką z Kraju Polo-polo Żmudną Trzebunią powszechnie zwaną Żenadka zwołanie wieścionosów zrobili. Zdawało im się, że całkiem przemyślnie i sprytnie działają i kuku ogromniaste kasztelanowi Oponususowi wyrządzą, a tu ci klapa wielka z tego wyszła. Na owym nadymanym jako balon zwołaniu Peonici rzekli, że nic się w Szmalcborku nie dzieje dla przekopu zrobienia, że Oponusus i wicekasztelanka Bamicha leniwe jako kluchy całkiem i żadnych starań nie czynią, a to co zrobić mieli to wszytko spóźnione mocno. Przeto wedle Klanu Peonitów przekop pomiędzy wyspami Usram i Wolimiem zagrożon wielce i w Kraju Polo-polo nikt go popierać nie będzie, kiej widać, że na dworze w Szmalcborku o stawianiu chat gdzie się ino da bardziej dumają, niż o przekopie jakim.

Na owym zwołaniu Peonitów pytano jako ci to jest , że przecie oni takoż u władzy we dworze stoją, zatem sobie sami łatkę kleją powiadając, że władza nieśpieszno działa i dzieło przekopu zaprzepaszcza.. Jeden z wieścionosów dopytywał nawet, co też tak konkretnie dla przekopu uczynili? Jakieś zwołanie grodzkich ględziołków może dla jasności co z przekopem? Czy też insze działalnia jakoweś? Ględziołka Żenadka wielkie ślipia na ten czas uczyniła i na boki popatrywała pomocy szukając co by tu nic za bardzo samemu głupiego nie powiedzieć. Grodzka ględziołka Kurszyna z odsieczą jej chyżo przyszła plotąc z wiela i z okrągła, ale bez głębszej treści jakiej. Ciśnięta do muru Kurszyna rzekła na koniec, że to myśl przednia od wieścionosa i korzystać z niej bedą. Nie dane im jednak było z pomysła na który dawno sami wpaść winni skorzystać, boć przecie kasztelan w magicznym okienku popatrywał sobie na Peonitów zwołanie z wieścionosami. I jak to zwykle bywa zanim Peonici cokolwiek zrobili to kasztelan Oponusus w sprawie przekopu sam ględziołków grodzkich zwołał, gdzie wszem i wobec powiadać będzie nie bez racji jakiej, że ino on starania po temu czyni, a Klan Peonitów to ino mieleć jęzorem po próżnicy potrafi.

- Oni sobie tak przepychania z przekopem czynią. Komuhunowie stają naprzeciw Peonitom obrzucając się najgorszym, a my biedne ino na tym cierpimy. Przecie przekopu lata całe nie będzie - jeśli w ogóle, a krypy Wielkiej Tratwy już ledwo dychają i nikt na dworze w Szmalcborku z powagą wielką o tym nie duma. Trzeba by ich wszytkich bez mała z onego dworu pognać na banicję tedy może i Winoujście by się w końcu gospodarza prawdziwego dorobiło – gadali pomiędzy sobą grodzianie. cdn.

 

 

Gall Anomal

(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)

 


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl