O tym, że budynek nie jest przystosowany do potrzeb ZPO wiadomo już było od 2003 r., kiedy to zakład przejął cały budynek po funkcjonujących tam niegdyś oddziałach szpitala miejskiego. Na początku mówiło się o dobudowaniu windy zewnętrznej. Była przygotowana dokumentacja. Kolejna dokumentacja i analizy wykazały, że remont związany z potrzebą przystosowania obiektu do obowiązujących norm jest tak wysoki, że opłaca się wybudować nowy obiekt od podstaw. Znaleziono nawet lokalizację do nowego budynku. Miał powstać w okolicy ul. Zamkowej. Do realizacji nie doszło z powodu braku środków budżetowych. Jednak do powziętego niegdyś zamierzenia trzeba było wrócić. W kolejnych przymiarkach wskazano dwie nowe lokalizacje. Jedna przy ul. Komandorskiej i druga na działce sąsiadującej ze szpitalem miejskim. Pierwsza spotkała się z protestem mieszkańców osiedla przy tej ulicy. Protesty spowodowały, że odsunięto nieco lokalizację zakładu od osiedla, ponieważ mieszkańcy nie życzyli sobie bliskiego sąsiedztwa z pacjentami tego zakładu. Do dziś jednak miasto nie podjęło ostatecznej decyzji, co do lokalizacji. Ma to zależeć od koncepcji rozbudowy szpitala, jaką ma złożyć dyrektor szpitala. Dyrektor zakłada, że w nowym obiekcie oprócz Zakładu Opieki Długoterminowej, mogą się znaleźć niektóre oddziały szpitalne. Jak się bowiem okazuje np. na oddziale wewnętrznym brakuje sporo łóżek, a także dyrektor planuje otworzenie oddziału psychiatrycznego i różnych usług komercyjnych na które w obecnym budynku szpitala nie ma miejsca. Gdyby faktycznie w nowym obiekcie umieszczono któryś z oddziałów, powrócimy do szpitala funkcjonującego w dwóch obiektach, co już przerabialiśmy przez wiele lat.
Więcej w papierowym wydaniu gazety
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl