- W tej chwili wykonaliśmy inwentaryzację wszystkich wyciętych drzew – mówi Sylwester Sowała, naczelnik Wydziału Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami. – Kolejnym krokiem będzie przeprowadzenie inwentaryzacji pozostałego na cmentarzu drzewostanu.
W wizji lokalnej na cmentarzu, oprócz urzędników Wydziału Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami UM, uczestniczył jako niezależny biegły, były świnoujski leśniczy Zbyszek Kimel. Wobec stwierdzonej nielegalnej wycinki wspomniany Wydział wszczął postępowanie administracyjne z tytułu ustawy o ochronie przyrody określając karę na 3,2 mln zł. Dodatkowo miasto złożyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na policję. Policja prowadzi ą kolei dochodzenie na podstawie kodeksu karnego, który w przypadku udowodnienia winy przewiduje dużo mniejsze kary, licząc wartość wyciętych drzew jak drewno opałowe. O nielegalnej wycince została także powiadomiona świnoujska prokuratura.
W ubiegłym tygodniu w świnoujskim urzędzie Sylwester Sowała, naczelnik Wydziału Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami UM przesłuchiwał szefowe spółki Hades. Prezes spółki Marzena Szczepaniak i wiceprezes Iwona Czajka powiedziały, że nie wiedzą kto dokonał wycinki 71 drzew. Stwierdziły też, że spółka Hades nie ma pod swoją opieką drzew rosnących na cmentarzu komunalnym (?!). Wyjaśnieniem tej kuriozalnej jak się wydaje opinii, mają się zająć prawnicy świnoujskiego urzędu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że na tym ostatnim badaniu nie zaważy fakt, iż kierownikiem biura prawnego urzędu jest przebywający aktualnie na zwolnieniu teść prezes spółki Hades.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl