WYSPIARZ niebieski
Jedyny tygodnik ukazujący się w Świnoujściu, Międzyzdrojach i Wolinie

 (Rzecz dzieje się w Winoujściu, czyli nigdzie)

18.02.2012 10:45

(Rzecz dzieje się w Winoujściu, czyli nigdzie)

Z dawnych kronik grodu – księga III (80)

Oj źle się działo w grodzkiej chorowalni. Bajzel ci tam okrutny powstał, co to korzenie swe już wiele księżyców temu miał za sprawą poliwoja Ogrodzika, co to chorowalnią bez udolności jakiej kierował, a za to drzewiej w wojów szeregach był ci szefem Leoncja zwanego Strusiem, któren na czas tamten zdrowiem grodzian się zajmował. Po nim w chorowalni nastał kombinator Dario Guzek - dwie sroki za ogon trzymający, co to go zażarcie chronił kasztelan Oponusus. A nawet różne dorabianie do sutego mieszka mu obłatwiał, choćby jako nadzorcy w chacie wody popitnej i odpadów płynących. Ten ci też nic dobrego nie zrobił i ino kłopot pogłębił, ale Oponusus całkiem względem niego oślepł i słów przeciwnych do siebie nie dopuszczał. Tera zaś jak wszytko się już zawala na dobre to kasztelan na ględziołkę Kurszynę winę po części zwala, że ona księżyców wiele w nadzorowalni chorowalni władzę sprawowała i błędy winna zawczasu dostrzec.

Jako to zwykle w Winoujściu winnego i tak się tera nie znajdzie, bo wina w rozmycie pójdzie. Choć warto z kronikarskiego musu przypomnieć, że jak do orderów, pochwał i zasług wszelakich to kasztelan Oponusus rodem z Ormianii pierwszym zawżdy był, a jak do kopów za błędy różniste zwyczajnie ostatni. Tera zaś w chorowalni nikt ogarnąć już nie może tego co się tam dziać poczyna. Medycy nie wiedzą czy aby jeszcze tam robią i czy za to im kto i ile zapłaci, w komnatach gdzie medykamentów moc winna być świeci pustkami i na schorowanych grodzian blady strach padł. Ino Oponusus jak pączuś w masełku nic se z tego nie robi i w innych winy upatruje, choć to przecie on sam winien, boć jak sam powiada on tu władze sprawuje i reszcie wara od tego. No i widać jak sprawuje, że tera wszytkie grodzianie kłopot mieć będą. Ale i nie tylko w tym źle się działo...

Remis co to wozami do wożenia grodzian i przybyszy zawiadywał też kolejny ci raz ciała dał na linii całej, burzę w Winoujściu wywołując. W cichości nikomu ni słowy nie rzekłszy pomieszał ze swoimi z wozarni grodzkiej czas jazdy po miejskich traktach. Ludziska co to z chat wylegli i do roboty swej na karku złamanie pędzili ino tyły wozów pomykających oglądali, albo i doczekać się nie nie mogli marznąc zimą ciężką w zatokach oczekiwania. A co się grodzianie przy tem naklęli władcę grodu i Remisa od najgorszych wyzywając i na wołowej skórze trudno by spisać. Nie pierwszy to przecie raz, że Remis, co to nawet nie wie gdzie komputronik włączyć takie knoty czyni kłopotów ino przysparzając i wielu o mało zdrowe podniesienie ciśnienia przyprawiając. Grodzianie doszukiwać się poczęli skąd to ci się bierze rzecz taka, że Remisa Jego Nieomylność kasztelan Oponusus przez księżyców wiele trawi i na stołku trzyma słowy złego nie powiadając. Dumali tak,dumali, aż z nagła do sedna trafili.

- No przecie ludziska kochane, jak tu się tego zawczasu nie dopatrzylim, prawdy dociekając o kolejnym grodzkim układziku w tej „Kozie Naszej”, co to nie jak u Sycylianów prawdziwych, ale z podobieństwem utworzona. Przecie Remis do wozarni grodzkiej trafił z komnaty jednej ze Szmalcborka, gdzie wielce się zasłużył Oponususowi przez co nabył takoż wiedzę ogromną o interesikach kasztelana i trza go bez to trzymać na stolcu jakim – gadali z ust do ust grodzianie.

- A może i do tego jedna rzecz się przyłożyła. Przecie z dawien dawna wiadomo, że Oponusus na stolcach to trzyma ino takich, co to zagrozić jego tronowi nie mogą. Bo nie daj Bóg jakby ktosik wyrósł na jakim niższym władzy stołku mądrością się wykazując to i grodzianie jego mogliby na nowego kasztelana obrać. A, że Oponusus sam z szarą masą pod kopułką kłopoty coraz częściej miewał to i wielu podwładnych na pomniejszych stołkach jego lepsze być nie mogły – mawiali inni grodu mieszkańcy cdn.

 

 

Gall Anomal

(wszelkie podobieństwo do znanych współcześnie osób i sytuacji jest całkowicie przypadkowe)


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.

Tygodnik "WYSPIARZ niebieski"
Świnoujście  •  ul. Armii Krajowej 12  •  Pasaż Centrum  •  I piętro, p. 109
Tel. +48 91 327 10 64  •  Tel./Fax +48 91 321 54 36

www.wyspiarzniebieski.pl