Był to jeden z warunków wylesienia terenów na długości 1,5 kilometrowego odcinka pod budowę linii kolejowej od granicy do ul. 11 Listopada. Drzewa i krzewy sadzone były pod czujnym okiem emerytowanego leśnika – Zbyszka Kimela.
Kilka dni temu dokonano wiosennego przeglądu ubiegłorocznych nasadzeń.
- Jestem pozytywnie zaskoczony tym, że zimę przetrwało prawie 99% posadzonych drzewek. Teraz uzupełniliśmy podpórki i wiązania. Jesienią uzupełnimy sadzonki. Teraz jest już za późno aby takie nasadzenia robić – mówi Zbyszek Kimel, który uczestniczył w tym przeglądzie.
Więcej na ten temat w najbliższym gazetowym wydaniu "Wyspiarza niebieskiego"
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl