Poszło o dwa prywatne gabinety dla stomatologa i lekarza pierwszego kontaktu z osobnym wejściem, jakich miasto oczekiwało w nowym budynku przychodni. Takie gabinety działają w aktualnym ośrodku zdrowia. Na dodatkowe gabinety nie zgodziła się jednak spółka Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Partnermed, która aktualnie dzierżawi od gminy stary ośrodek zdrowia, prowadząc w nim działalność medyczną. NZOZ „Partnermed” miał zostać wieloletnim dzierżawcą nowego budynku przychodni. - Bez tych gabinetów nie widzimy w tej inicjatywie interesu dla miasta, dlatego uznaliśmy, że lepiej będzie, gdy zostanie jak jest - mówi radna T. Purgal.
Przypomnijmy, że Adler-Schiffe planował wybudować nowy ośrodek zdrowia w zamian za nieruchomości przy ul. Kopernika 4 i przy ul. Zdrojowej 15, na której stoją budynki aktualnego ośrodka zdrowia. Nowy budynek przychodni miał zostać wybudowany przez Adler - Schiffe z własnych środków spółki na podstawie projektu zaakceptowanego przez gminę. Zakładana wartość ośrodka miała być równa wartości działek, które wyceniono na kwotę 3 mln 250 tys. zł. W ten sposób żadna ze stron nie dopłaciłaby do tej transakcji. Radni mieli również wątpliwości co do tej wyceny. - Uważamy, że można było wyżej oszacować wartość nieruchomości pod starą przychodnią. Cóż można wybudować za kwotę 3 mln 250 tys. zł? - zastanawia się radny Wiesław Kotwica. - Zauważyliśmy, że planowana inwestycja, jaką Adler miał wykonać w zamian za teren starej przychodni, w toku rozmów zaczęła się kurczyć. Jeszcze rok temu mówiono o budowie nowego ośrodka, urzędu miasta, lądowiska itd. A teraz była mowa tylko o ośrodku zdrowia i to bez dodatkowych gabinetów, z których miasto mogłoby mieć dochód. Stąd rezygnacja z tego układu.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl