Także z powodu choroby sędziego Zdzisława Skorupy, na 26 lutego br. został przełożony proces przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o poparzenie uczennicy świnoujskiego gimnazjum, Katarzyny Sz. To tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w czerwcu ub. roku, kiedy to na dziewczynę idącą do szkoły spadła z rusztowania remontowanego budynku puszka z palącą się farbą. Robotnik i kierownik budowy zostali postawieni w stan oskarżenia. Odbyła się już co prawda sprawa ugodowa, jako, że obaj oskarżeni dobrowolnie przyznali się do winy, ale zaproponowane kwoty odszkodowania za trwałe kalectwo dziewczyny nie zostały zaakceptowane ani przez prokuratora ani przez oskarżyciela posiłkowego (były to kwoty: pięć, potem dziesięć tysięcy złotych). Katarzyna Sz. w wyniku poparzenia doznała dużego uszczerbku na zdrowiu. Przeszła już kilka operacji przeszczepów, a przed nią następne, tym razem już operacje plastyczne.
Jak do tej pory koszty leczenia i rehabilitacji były bardzo duże, przekraczające o wiele proponowane kwoty z tzw. „ugody”. Wydatki wszelkie z trudem ponosi matka, samotnie wychowująca Kasię, a końca ich nie widać. Dziewczyna nie otrzymała także z tytułu wypadku żadnego odszkodowania od ubezpieczyciela.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów bez zgody redakcji zabronione.
www.wyspiarzniebieski.pl